Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow w wykładzie na otwarciu Globalnego Forum Uniwersyteckiego w Moskwie powiedział, że USA wykorzystują Ukrainę jak pionka w grze geopolitycznej, zachowują się jak zwycięzcy i nie liczą się z Rosją.
Według Siergieja Ławrowa USA i UE podjęły próbę przeprowadzenia na Ukrainie kolejnej "kolorowej rewolucji", operacji niekonstytucyjnej zmiany władzy.
- Brak rozwiązania kluczowych problemów istniejących w sferze wojskowo-politycznej w Europie, uporczywe oświadczenia, że coraz to nowe państwa, w tym byłe republiki ZSRR, obowiązkowo będą w NATO, wszystko to w ostatnich miesiącach odbiło się - jak w kropli wody - w sytuacji na Ukrainie, gdzie USA i UE podjęły próbę (...) przeprowadzenia kolejnej kolorowej rewolucji - powiedział Ławrow, zastrzegając, że nazywa rzeczy po imieniu, bo znajduje się wśród naukowców, a nie na raucie dyplomatycznym.
"Sztuczny wybór między Zachodem a Wschodem"
Jak mówił Siergiej Ławrow, Moskwa liczy na to, że porozumienia z Genewy w sprawie Ukrainy w najbliższym czasie zostaną przekute w praktyczne działania.
Zwrócił też uwagę, że w Unii Europejskiej "słychać coraz więcej trzeźwych głosów i apeli, by w końcu rozerwać łańcuch absurdalnych działań w tym, co dotyczy ukraińskiego kryzysu, i w zasadzie uznaje się za groźne narzucanie Ukrainie sztucznego wyboru między Zachodem a Wschodem".
W dwudniowym Forum, zorganizowanym przy wsparciu rosyjskiego MSZ, biorą udział rektorzy, wykładowcy i naukowcy z uczelni z różnych krajów.