Raul Castro zaapelował we wtorek, by Kuba wzmocniła swą obronę i przygotowała się "na najgorsze scenariusze" w stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi. Oskarżył również władze USA o wznowienie polityki "konfrontacji" z Kubą.
W przemówieniu wygłoszonym w Santiago de Cuba z okazji 60. rocznicy rewolucji kubańskiej z 1959 roku 87-letni Raul Castro zapewnił, że obowiązkiem Kubańczyków jest "staranne" przygotowanie się "na wszystkie scenariusze, w tym te najgorsze".
Castro: USA obierają drogę konfrontacji
- Kolejny raz rząd północnoamerykański obiera drogę konfrontacji z Kubą - stwierdził Raul Castro.
- Coraz wyraźniej wysocy rangą przedstawiciele tej administracji próbują obwiniać Kubę za wszystkie problemy regionu - stwierdził Castro. Jego zdaniem problemy te w rzeczywistości wynikają z "bezwzględnej polityki neoliberalnej".
Były prezydent i aktualny lider kubańskiej Partii Komunistycznej wezwał również, żeby nie zostawiać miejsca na "dezorganizację i improwizację". - Będziemy nadal priorytetowo traktować zadania przygotowawcze do obrony w celu zachowania suwerenności i pokoju - powiedział Castro.
USA zaostrzają politykę
Jak przypomina agencja Reutera, amerykański prezydent Donald Trump zaostrzył sankcje względem Kuby, które starał się rozluźnić jego poprzednik, Barack Obama. Również doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton w listopadzie 2018 roku zapowiadał, że Waszyngton przyjmie "twardszą linię" wobec Kuby, Wenezueli i Nikaragui, określając te trzy państwa jako "trio tyranii".
Autor: asty,mm / Źródło: PAP, Reuters