Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Il chce jest gotów do rozmów o swoim kontrowersyjnym programie nuklearnym - podały w piątek państwowe media.
Kim miał powiedzieć wysłannikowi prezydenta Chin Hu Jintao, że "Korea Północna będzie postępowała w kierunku celu, jakim jest denuklearyzacja" i "chce rozwiązać istotne problemy poprzez dwustronne i wielostronne rozmowy".
Wysłannik Pekinu, Dai Bingguo, pojechał do Phenianu razem z szefem chińskich negocjatorów, który wcześniej uczestniczył w rozmowach sześciostronnych z udziałem Chin, obu Korei, Rosji, Japonii i USA.
Wycofanie z rozmów
Koreańczycy wycofali się z dialogu po tym, gdy w kwietniu spotkało się z potępieniem wystrzelenie przez nich rakiety dalekiego zasięgu. W maju zaś Phenian oznajmił, że przeprowadził drugą udaną podziemną próbę nuklearną. Pierwsza miała miejsce w październiku 2006 roku.
Korea Północna, jak się przypuszcza, ma wystarczającą ilość plutonu do budowy sześciu bomb atomowych. To jedno z najbardziej zamkniętych państw świata ma również gigantyczną, liczącą prawie 1,2 mln żołnierzy armię.
jak/tr/k
Źródło: BBC