Komisja śledcza zbada pedofilski skandal?

 
Kedys uważa, że jego córka padła ofiarą pedofilówTVN24

Skandal pedofilski i okoliczności zamordowania sędziego Jonasa Furmanavicziusa i Violety Naruszevicziene stały się na Litwie tematem numer jeden. Zainteresowanie jest tak wielkie, że 37 litewskich posłów zgłosiło projekt uchwały o powołaniu parlamentarnej komisji śledczej, która ma zbadać sprawę.

Jak poinformował jeden z inicjatorów powołania komisji, poseł Vytautas Kurpuvesas, "Sejm w sprawie powołania komisji będzie głosował w trybie nadzwyczajnym, czyli już w najbliższy czwartek".

Proponuje się, by komisja ustaliła, czy instytucje wymiaru sprawiedliwości należycie wykonały swe zadanie po tym, gdy zostały zgłoszone oskarżenia w sprawie domniemanej pedofilii.

Komisja miałaby też sprawdzić, czy powzięto działania zapewniające ochronę sędziemu Furmanavicziusowi oraz czy urząd kontrolera ds. ochrony praw dziecka zrobił wszystko, by ochronić krzywdzone dziecko.

Nikt nie wysłuchał skargi

5 października w Kownie zostały zastrzelone dwie osoby, w tym Furmanaviczius. Podejrzewa się, że morderstwa dokonał ukrywający się Drasius Kedys, ojciec czteroletniej dziewczynki, prawdopodobnej ofiary pedofilii.

Przed rokiem Kedys złożyłskargę na policji, że jego córeczka jest molestowana, m.in. przez Furmanavicziusa. Kedys wysłał też około 200 listów z nagraniem opowiadania dziewczynki o tym, jak była molestowana. Listy skierowano do posłów, eurodeputowanych, do mediów, innych instytucji państwowych.

Litwa zbulwersowana

Jednak ani skarga Kedysa na policji, ani też jego listy nie przekonały przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, polityków i dziennikarzy do tego, że konieczne jest wyjaśnienie domniemanej pedofilii.

Sprawa zbulwersowała litewskie społeczeństwo. Za jej zbagatelizowanie szczególnie krytykowany jest urząd ds. ochrony praw dziecka, do tego stopnia, że jego szefowej Rimante Szalaszevicziute przyznano nawet ochronę.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24