Jaruzelski skrytykował tarczę. Dla Rosjan

 
Jaruzelski krytykuje tarczęTVN24

Gen. Wojciech Jaruzelski udzielił wywiadu rosyjskiej gazecie "Izwiestia", w którym skrytykował koncepcję tarczy antyrakietowej w Polsce. - Jako zawodowy wojskowy od początku powątpiewałem w skuteczność tego planu. Najwięcej wątpliwości wywoływało to, że jest skierowany przeciwko Iranowi. To pretekst do wzmocnienia strategicznych pozycji wobec Rosji - powiedział Jaruzelski.

- Bezpieczeństwa Polski rozmieszczenie u nas amerykańskiej tarczy antyrakietowej w żaden sposób nie zwiększało. I tak jesteśmy członkami NATO - stwierdził Jaruzelski. Administracja Baracka Obamy wycofała się z zawartego z Polską i Czechami porozumienia, w myśl którego w Europie środkowo-wschodniej powstać miała wyrzutnia antyrakiet i radar.

Generał zaprezentował także odmienną interpretację programu budowy tarczy. Jego zdaniem, "dwustronne porozumienie USA z Polską w sprawie obrony przeciwrakietowej było niepotrzebnym dublowaniem istniejącego systemu bezpieczeństwa". - Tarcza antyrakietowa była faktycznie przejawem braku zaufania do NATO - ocenił Jaruzelski.

"Rany goją się powoli"

Jaruzelski mówił także o trudnościach w stosunkach polsko-rosyjskich. Zapytany, kto w 1939 roku napadł na Polskę, Jaruzelski odparł: - Polska padła ofiarą agresji z dwóch stron. A potem był Katyń, co jest bardzo bolesne dla polskiej świadomości narodowej - zaznaczył. - Ocenę paktu Ribbentrop-Mołotow dała i nasza, i rosyjska strona. Putin powiedział, że ten układ z Hitlerem był amoralny. Jednakże porozumienie to trzeba rozpatrywać w kontekście europejskiej polityki tamtych czasów. Miałem wtedy 16 lat i pamiętam gorzkie, godne ubolewania rzeczy, które miały miejsce, w tym z naszym udziałem - powiedział. Mimo to dodał: - Uważam, że nasze relacje mogą i powinny być lepsze. - Jest to historia, a spowodowane przez nią rany goją się powoli - zaznaczył.

Stan wojenny

Zapytany o stan wojenny, Jaruzelski powtórzył, że innego wariantu, lepszego dla Polski, wówczas nie widział. Przyznał też, że jego wprowadzenie przesunęło o 8 lat upadek muru berlińskiego. Po chwili jednak, zaprezentował inną interpretację.

- Choć można też oceniać inaczej. Wprowadzenie wojsk Układu Warszawskiego do Polski nieuchronnie umocniłoby pozycje stronników twardej linii w kierownictwie ZSRR. Gorbaczow nie doszedłby do władzy i nie rozpocząłby swoich reform - powiedział Wojciech Jaruzelski.

Źródło: PAP, lex.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24