Mamy do czynienia z totalną dyskryminacją Palestyńczyków przez Izrael - stwierdziła przedstawicielka Komitetu Praw Człowieka. Według Komitetu, Izrael nie przestrzega Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych na terytoriach okupowanych.
Złożony z 18 niezależnych ekspertów Komitet został powołany do monitorowania przestrzegania Paktu. Wnioski z obrad, które rozpoczęły się 12 lipca, są pesymistyczne: według Komitetu państwo Izrael "nie posunęło się naprzód, jeśli chodzi o uznanie Paktu".
Christine Chanet, która przedstawiła na konferencji prasowej wyniki obrad Komitetu, przypomniała, że Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości zwrócił się w 2004 roku do Izraela z wezwaniem do przestrzegania Paktu na terytoriach okupowanych i wobec całej ludności palestyńskiej. - Nie odniosło to jednak żadnego skutku. Mamy do czynienia z totalną dyskryminacją - powiedziała Chanet.
Komitet wzywa do zaprzestania blokady Gazy
Według niej podczas gdy żydowscy osadnicy na terytoriach Zachodniego Brzegu znajdują się pod ochroną paktu, rdzenna ludność palestyńska nie może na to liczyć.
Komitet wezwał Izrael do zaprzestania blokady Strefy Gazy, ponieważ "narusza ona prawa Palestyńczyków". Zwrócił się również do rządu Izraela, aby zgodził się na "niezależne międzynarodowe śledztwo" w celu wyjaśnienia okoliczności ataku z 31 maja na flotyllę humanitarną z pomocą dla Gazy, który spowodował śmierć dziewięciu Turków oraz aby zaniechał praktyki "egzekucji pozasądowych" wobec osób podejrzanych o działalność terrorystyczną.
I apeluje o dochodzenia ws. tortur
Do izraelskich sił bezpieczeństwa zaapelował, aby stosowały "zasadę proporcjonalności w działaniach, które mają być odpowiedzią na zagrożenia".
Jednym z zaleceń Komitetu dla Izraela jest przeprowadzanie "wiarygodnych dochodzeń" w sprawach "drastycznych naruszeń prawa międzynarodowego", takich jak stosowanie tortur oraz ograniczanie prawa do poruszania się i swobody wypowiedzi.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: EPA