Iran grozi rakietami. "Bazy USA zniszczymy w kilka minut"


Iran zagroził, że jeśli zostanie zaatakowany, to w ciągu "kilku minut" zniszczy bazy wojskowe Stanów Zjednoczonych na Bliskim Wschodzie i przystąpi do ataku na Izrael. Oświadczenie zostało wydane podczas ćwiczeń rakietowych irańskiego wojska.

- Wszystkie te bazy są w zasięgu naszych pocisków rakietowych, a ziemie okupowane (Izrael) są dla nas również dogodnymi celami - powiedział Amir Ali Hadżi Zadeh, dowódca sił powietrznych irańskiej Gwardii Rewolucyjnej, cytowany w środę przez agencję Fars.

Groźby na wyrost

Środa była trzecim dniem irańskich prób z balistycznymi pociskami rakietowymi. Hadżi Zadeh twierdzi, że w zasięgu tych pocisków jest 35 baz wojskowych USA i Izrael.

Grożby Iranu należy jednak traktować z dużymi zastrzeżeniami. Irańskie rakiety są słabo zaawansowane technologicznie i mają niską celność. Bez głowic z bronią masowego rażenia nie byłyby w stanie zniszczyć poszczególnych celów (np. hangarów czy centrów dowodzenia), a jedynie trafiać "mniej więcej" w bazy i ich okolice. Na dodatek USA i ich sojusznicy w regionie Zatoki Perskiej rozwijają systemy obrony przeciwrakietowej, które prawdopodobnie zniszczyłyby chociaż część nadlatujących rakiet.

Izrael nie wyklucza zaatakowania Iranu, jeśli działania dyplomatyczne nie skłonią władz w Teheranie do rezygnacji z kontrowersyjnego programu nuklearnego. Także USA sugerują, że atak może być ostatecznym wyjściem, choć liczą na to, że skuteczne okażą się sankcje gospodarcze. Zachód podejrzewa, że Iran pracuje nad bronią nuklearną. Teheran twierdzi, że jego program nuklearny ma charakter czysto cywilny.

Autor: mk\mtom\k / Źródło: PAP

Raporty: