"Ich ból jest naszym bólem"

Piłkarze w hitlerowskim obozie Auschwitz-Birkenau
Piłkarze w hitlerowskim obozie Auschwitz-Birkenau
tvn24
Piłkarze włoskiej reprezentacji odwiedzili Auschwitz-Birkenau tvn24

Piłkarska reprezentacja Włoch odwiedziła hitlerowski obóz zagłady Auschwitz-Birkenau. Sportowcy oddali hołd wszystkim ofiarom obozu składając wieniec pod Ścianą Straceń na dziedzińcu bloku 11. W Auschwitz była też reprezentacja Holandii.

Licznej włoskiej reprezentacji i ich trenerowi Cesare Prandellemu towarzyszyli przedstawiciele kierownictwa federacji piłki nożnej, a także szef włoskiego związku Żydów Renzo Gattegna, dyrektor budowanego w Rzymie Muzeum Holokaustu Marcello Pezzetti.

"Nigdy więcej takiego horroru"

Przybyli także byli włoscy więźniowie Auschwitz, którzy opowiedzieli o swej niewoli. W wielu wypowiedziach oddawano hołd włoskim Żydom, zamordowanym w obozie.

"Nigdy więcej takiego horroru! To co się tu wydarzyło nie dotyczy jednego narodu, ale całej ludzkości. Ich ból jest naszym bólem" - napisali w księdze pamiątkowej Muzeum Auschwitz Włosi. Pod tekstem podpisali się między innymi prezydent Włoskiej Federacji Piłki Nożnej Gianclarlo Abete oraz bramkarz Gianluigi Buffon. Włosi zwiedzili muzealną ekspozycję w bloku 4, która przybliża tematykę zagłady europejskich Żydów. Widzieli między innymi puszki po gazie Cyklon B, który Niemcy używali do gazowania ludzi.

W bloku 5, w którym zgromadzone są dowody niemieckich zbrodni i rzeczy ich ofiar, zobaczyli między innymi włosy więźniów, dziecięce ubranka i żydowskie szaty modlitewne. Piłkarze i działacze zobaczyli także krematorium w byłym Auschwitz I. Działała w nim komora gazowa. Po wizycie w byłym obozie Auschwitz I, przedstawiciele włoskiej reprezentacji pojechali do byłego obozu Auschwitz II-Birkenau, w którym podczas wojny Niemcy dokonywali masowej eksterminacji Żydów. Przeszli przez Bramę Główną, dla wielu jest ona symbolem całego obozu, i dalej wzdłuż rampy kolejowej, na której od wiosny 1944 roku bieg kończyły transporty z Żydami.

Milcząca wizyta

Włoskie stacje telewizyjne przeprowadziły kilkugodzinną transmisję z wizyty piłkarzy Auschwitz.

Komentatorzy zwracali uwagę na ogromne edukacyjne znaczenie wizyty piłkarzy na terenie obozu dla pokoleń młodych Włochów.

Dziennikarze odnotowali ciszę, jaka panowała wśród włoskiej delegacji oraz szczególne poruszenie asa reprezentacji Mario Balotellego, który w przeszłości osobiście zmagał się z problemami rasizmu. Piłkarze w milczeniu robili zdjęcia i filmowali teren obozu. - Jesteśmy dumni z tego, że nasza reprezentacja tu przyjechała - podkreślił jeden ze sprawozdawców stacji RAI Sport.

Znicze pod Ścianą Straceń

W środę do byłego hitlerowskiego obozu Auschwitz-Birkenau przyjechali też Holendrzy. Sportowcy ustawili pod Ścianą Straceń na dziedzińcu Bloku Śmierci 60 zniczy. W tym miejscu podczas istnienia obozu Niemcy rozstrzelali tysiące osób, głównie Polaków.

Wcześniej w w hitlerowskim obozie zagłady Auschwitz-Birkenau była reprezentacja Niemiec.

Piłkarzom towarzyszył m.in. szef włoskiego związku Żydów
Piłkarzom towarzyszył m.in. szef włoskiego związku Żydówtvn24

Autor: MAC/fac/k

Magazyny:
Raporty: