W odstępie kilkudziesięciu minut agencje doniosły o pierwszych potwierdzonych przypadkach świńskiej grypy w Estonii i na Węgrzech. Według najnowszego bilansu wirusa A/H1N1 zdiagnozowano u 15.510 osób.
W Estonii grypę potwierdzono u mieszkańca Tallina, który rozchorował się po powrocie ze Stanów Zjednoczonych - poinformował tamtejszy Inspektorat Ochrony Zdrowia. - Mężczyznę zabrano do szpitala - podała rzeczniczka Ministerstwa Spraw Socjalnych.
Z kolei na Węgrzech rozchorował się... Brazylijczyk. - To obywatel Brazylii, który przyleciał do Budapesztu z Nowego Jorku kilka dni temu - powiedział przedstawiciel służb medycznych Ferenc Falus.
15 tys. przypadków
Według Światowej Organizacji Zdrowia wirus świńskiej grypy zabił już 99 osób, a rozchorowało się 15.510 osób.
W ubiegłym tygodniu WHO oświadczyło, że statystyki stają się coraz mniej dokładne, ponieważ niektóre kraje najbardziej dotknięte chorobą, w tym również USA, przestały odnotowywać wszystkie przypadki jej wystąpienia. Poza tym organizacja liczy odnotowane przypadki, nie usuwając ze statystyk wyleczonych pacjentów.
Źródło: reuters, pap