Sędzia rozstrzygająca w procesie trójki dziewczyn z Pussy Riot w swojej karierze aż 179 razy wydawała wyrok skazujący. Tylko raz orzekła "niewinny" - pisze rosyjski niezależny portal "The New Times". Zaznacza też, że dziwnym zbiegiem okoliczności wszyscy sędziowie związani ze sprawą punkowego zespołu, orzekali też w innych procesach przeciwników Władimira Putina.
Sędzia Marina Syrowa tuż przed ogłoszeniem wyroku ws. Pussy Riot otrzymała ochronę osobistą. Zakazno też pokazywania jej twarzy, gdy odczytywała orzeczenie sądu. W efekcie,w telewizyjnych relacjach widać było tylko jej ręce.
Sędzia wydała na członkinie Pussy Riot wyrok skazujący na dwa lata łagru. Nie jest to zaskoczenie - na 180 wydanych werdyktów dostępnych w internetowych bazach danych, aż 179 orzekała "winny".
Dodatkowo, wszystkich sześcioro sędziów biorących udział w procesie orzekało także w procesach uczestników majowych protestów przeciwko trzeciej kadencji Władimira Putina jako prezydenta Rosji. Kilkunastu z nich zostało oskarżonych o nawoływanie do zakłócania porządku publicznego i obrażania funkcjonariuszy policji.
Sędziowie orzekali też w sprawie Michaila Chodorkowskiego i założonego przez niego przedsiębiorstwa Jukos. Chodorkowski został skazany na osiem lat kolonii karnej za nieprawidłowości przy prywatyzacji przedsiębiorstw. Działacze praw człowieka i opinia międzynarodowa uważają, że biznesmen został skazany za próbę prowadzenia niezależnej polityki i krytykę Putina.
Chodorkowskiego sądzono zresztą dokładnie w tym samym gmachu, w którym zapadł wyrok ws. Pussy Riot. On sam nazwał proces dziewczyn "średniowieczną inkwizycją" stwierdzając, że jego motywy są polityczne.
Dodatkowo sędzia Wiktor Danilkin, który przewodniczył procesowi Chodorkowskiego, pojawił się także na sprawie Pussy Riot.
"Wie, co ma mówić"
Adwokaci członkiń Pussy Riot wielokrotnie zwracali się o zmianę sędzi, zarzucając jej brak bezstronności i wydawanie uwag na temat zdolności umysłowych oskarżonych.
Jak powiedział radiu "Wolna Europa" anonimowo jeden z sędziów, Syrowa po prostu "wie, co należy zrobić" i jaki wyrok wydać w sprawie. - Takie są reguły. Sędzia, która by je złamała, zostałaby wysłana na badania psychiatryczne - powiedział.
Trzy członkinie Pussy Riot - 22-letnia Nadieżda Tołokonnikowa, 24-letnia Maria Alochina i 29-letnia Jekatierina Samucewicz 21 lutego w moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela, najważniejszej świątyni prawosławnej Rosji, wykonały utwór "Bogurodzico, przegoń Putina". Oskarżono je za chuligaństwo motywowane nienawiścią religijną. Oskarżone argumentował, że ich celem nie była obraza uczuć religijnych, ale krytyka Cerkwi, która udzieliła wsparcia w wyborach Putinowi.
Autor: jk//gak / Źródło: newstimes.ru, robertamsterdam.com