"Dlatego tak bardzo lubimy Gruzję!"


Rzeźby, mozaiki, przedmioty liturgiczne, manuskrypty, a wśród nich obraz świętego Jerzego, patrona Gruzji. To wystawa "Święta Ruś. Sztuka rosyjska od początków do Piotra Wielkiego" w paryskim Luwrze, którą zwiedzali prezydenci Nicolas Sarkozy i Dmitrij Miedwiediew.

To właśnie św. Jerzy, jak podają agencje AFP i Reuters, zwrócił największą uwagę Miedwiediewa. Najwyraźniej spodobał mu się ten obraz, bowiem powiedział do Sarkozy'ego: "to właśnie dlatego tak bardzo lubimy Gruzję!".

Według agencji Reutera, francuski prezydent nic nie powiedział, tylko się uśmiechnął.

Być może Rosjanie "tak bardzo lubią Gruzję", chociaż sposób, w jaki to wyrażają, jest co najmniej wątpliwy. Wojska rosyjskie, które w sierpniu 2008 roku, zajęły zbuntowane prowincje Gruzji, nadal pozostają na części jej terytorium, mimo obietnicy - o ich docelowym wycofaniu - danej przez Moskwę europejskim mediatorom.

Tym ostatnim przewodził wówczas właśnie Sarkozy, którego państwo przewodniczyło wówczas UE. Prezydent Francji chwalił się wtedy wielkim sukcesem, jak się okazało - przedwczesnym.

Okręty dla Moskwy

Stosunki z Rosją są jednak dla Francuzów ważniejsze niż te z Gruzją. Dowodem na to jest gotowość Paryża do sprzedania Moskwie nowoczesnych okrętów wojennych.

Rosja nie ukrywa, że gdyby miała je w 2008 r., szybciej uporałaby się ze swoim kaukaskim sąsiadem.

Interesy atomowo-gazowe

Francję i Rosję łączą też interesy energetyczne. W poniedziałek, pierwszego dnia wizyty rosyjskiego prezydenta we Francji, podpisano dwa porozumienia gospodarcze.

Pierwsze z nich, memorandum zawarte między francuskim koncernem energetycznym GDF Suez i rosyjskim Gazpromem, przewiduje włączenie się francuskiego koncernu w budowę Gazociągu Północnego (Nord Stream). GDF będzie miał w projekcie 9-procentowy udział.

Drugie porozumienie dotyczy przejęcia przez francuskiego producenta taboru kolejowego Alstom 25 proc. udziałów jego rosyjskiego odpowiednika - TMH (Transmaszholdingu).

Inwestować

We wtorek rano podczas spotkania z francuskimi przedsiębiorcami Miedwiediew zachęcał ich do inwestowania w Rosji. Obiecał im też, że będzie działał zdecydowanie, by ułatwić te inwestycje przez usprawnienie rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości.

Źródło: PAP