Współpracownica niemieckiej ambasady w Moskwie została na żądanie władz Rosji wydalona z tego kraju - powiedziało źródło w MSZ w Berlinie, cytowane w sobotę przez "Der Spiegel". Według władz niemieckich działania strony rosyjskiej mają charakter retorsji.
- Współpracowniczka ambasady niemieckiej w Moskwie opuściła ten kraj z powodu działań w ramach retorsji ze strony władz rosyjskich. Ubolewamy z powodu tego nieuzasadnionego kroku i poinformujemy o tym rząd Rosji - powiedziało źródło.
Retorsje?
Przedstawiciel MSZ nie podał "Spieglowi" dalszych szczegółów. Jednak według tygodnika ten krok władz rosyjskich jest odpowiedzią na wyproszenie z Niemiec rosyjskiego dyplomaty - pracownika konsulatu generalnego w Bonn.
Dyplomata ten został zmuszony do opuszczenia Niemiec "przy całkowitej dyskrecji" - podał tygodnik, powołując się również na źródło w MSZ. "W przeszłości w podobnych przypadkach nie było riposty ze strony Rosjan, tym razem jest inaczej" - zauważył "Der Spiegel".
Autor: pk/kka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 2.0) | Denghu