Clinton miga się ws. tarczy


Hillary Clinton po piątkowym spotkaniu z liderami Unii Europejskiej w Brukseli powiedziała, że USA i Rosja mogą współpracować w sprawie obrony przeciwrakietowej. Amerykańska sekretarz stanu unikała deklaracji, czy powstanie tarcza antyrakietowa, której elementy mają znaleźć się w Polsce i Czechach.

Clinton na spotkaniu z głowami państw UE podkreśliła, że jeżeli chodzi o gotowość obrony Europy przed nowymi zagrożeniami, to Polska i Czechy w tej dziedzinie wykazały się wizjonerskim przywództwem. Mimo to, na pytanie czy na starym kontynencie tarcza powstanie, jednoznacznie nie odpowiedziała.

Tarcza przeciw Iranowi, nie Rosji

- Tarcza antyrakietowa jest elementem naszego (USA - red.) obronnego stanowiska. Ale oczywiście musi być jeszcze udowodnione, że system działa i jest opłacalny - powiedziała. Według amerykańskiej sekretarz stanu, tarcza jest pomyślana jako część amerykańskich środków odstraszających wobec takich krajów jak Iran, a nie Rosja. - Rosja i USA mają okazję, by razem współpracować w sprawie obrony rakietowej - dodała.

Temat obrony przeciwrakietowej zapewne pojawi się również podczas piątkowych rozmów Clinton z szefem rosyjskiej dyplomacji, Sergiejem Ławrowem.

Silna UE - silny partner USA

Clinton w Brukseli spotkała się również z tzw. unijną trójką ds. polityki zagranicznej, która przewodniczy UE. Tworzą ją: wysoki przedstawiciel UE Javier Solana, komisarz ds. polityki zagranicznej Benita Ferrero-Waldner oraz Karel Schwarzenberg, minister spraw zagranicznych Czech.

- Chcemy podnieść relacje USA-UE na wyższy poziom - powiedziała amerykańska sekretarz. Zapewniła, że prezydent Barack Obama, który przyjął zaproszenie do Pragi na kwietniowy szczyt z 27 przywódcami państw UE, "popiera silniejszą Unię Europejską", bo "silna UE to silny partner USA" w rozwiązywaniu globalnych problemów.

Źródło: PAP