Trzy chińskie okręty pojawiły się na wodach uznawanych przez Japonię za swoje terytorium, w pobliżu spornych wysp Senkaku, zwanych w Chinanch Diaoyu. Chińczycy spotkali się z patrolującymi okolicę okrętami japońskiej straży wybrzeża.
Chińskie jednostki wpłynęły w strefę 12 mil morskich (ponad 22 km) od wybrzeży wysp, uznawane przez Japonię za swoje wody terytorialne. Zaobserwowano je o godzinie 11 (4 czasu polskiego).
Konflikt o jałowe skały
Sporny archipelag bezludnych skalistych wysepek znajduje się pod kontrolą Japonii, ale prawa do niego roszczą sobie również Chiny. Spór ma znaczenie głównie propagandowe i prestiżowe. Pewną rolę odgrywają też łowiska wokół wysepek i potencjalne złoża surowców.
Pekin regularnie wysyła w pobliże spornych wysp okręty, a także samoloty, chcąc nie dopuścić do unormowania się kontroli Japonii. "Wizyty" Chińczyków znacząco nasiliły się po tym, jak Tokio we wrześniu ubiegłego roku wykupiło od prywatnego właściciela trzy z pięciu wysepek. Doprowadziło to do zaostrzenia konfliktu i anty-japońskich rozruchów w Chinach.
Premier Japonii Shinzo Abe uprzedził w kwietniu, że Japonia uniemożliwi "siłą" ewentualny chiński desant na Senkaku. Ogłoszono także utworzenie 600-osobowych sił specjalnych, w skład których weszło między innymi 12 okrętów do obrony Senkaku.
Autor: mk//gak / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia