Cameron już na Downing Street


Gordon Brown zrezygnował z funkcji premiera Wielkiej Brytanii, a kilkadziesiąt minut później Wyspy miały już nowego szefa rządu. Został nim lider konserwatystów David Cameron.

David Cameron żegna Gordona Browna
David Cameron żegna Gordona Browna

43-letni lider konserwatystów jest już z żoną na Downing Street.

Przed nr 10 mówił, że jego celem jest uformowanie "pełnego koalicyjnego" rządu, w którym konserwatyści będą rządzić wraz z liberałami. - Moim celem jest stworzenie dobrej i pełnej koalicji pomiędzy konserwatystami i Liberalnymi Demokratami - powiedział reporterom tłumnie zgromadzonym przed siedzibą premiera.

Nowy szef rządu oświadczył również, że lider Liberalnych Demokratów był przygotowany na to, by odsunąć na bok partyjne różnice w imię narodowego interesu.

Ci jednak nie potwierdzili jeszcze, że wchodzą w koalicję z konserwatystami. Jest to temat obrad parlamentarnej frakcji tej partii i egzekutywy.

Kilka chwil wcześniej Cameron gościł w Pałacu Buckingham, gdzie królowa Elżbieta II powierzyła mu misję stworzenia nowego rządu.

W pierwszej kolejności nowy premier zostanie zapoznany z sytuacją w zakresie bezpieczeństwa państwa, ponieważ odpowiada za niezależny potencjał nuklearnego odstraszania. W drugiej kolejności zajmie się formowaniem rządu. Zmiana warty

Brytyjska królowa miała wcześniej jeszcze jednego gościa - Gordona Browna, który na jej ręce złożył dymisję.

Swoją rezygnację polityk Partii Pracy ogłosił krótko po godz. 20 przed swoją siedzibą na Downing Street. - Było przywilejem służyć temu krajowi - oświadczył.

- Kochałem tę pracę, za jej możliwość sprawienia, aby ten kraj, który kochałem był bardziej tolerancyjnym, (...) demokratycznym, zamożnym i sprawiedliwym - prawdziwie wielką Brytanią - powiedział

Dzień wcześniej Brown ogłosił rezygnację z funkcji szefa laburzystów. Jak powiedział we wtorek, ta decyzja wchodzi w życie natychmiast.

Brown życzył również swojemu przyszłemu następcy powodzenia. I zapowiedział, że będzie rekomendował na to stanowisko przywódcę Partii Konserwatywnej Davida Camerona.

Swoje przemówienie Brown zakończył słowami: - Dziękuję i do widzenia.

Królowa się zgadza

Brownowi przez cały czas towarzyszyła żona Sarah. Kiedy zakończył przemówienie, dołączyli do nich dwaj synowie.

Wszyscy pojechali do Pałacu Buckingham na spotkanie z królową. Tutaj Brown przedstawił swoją rezygnację Elżbiecie II, a ta ją przyjęła.

Porażka laburzystów

Gordon Brown zrezygnował z funkcji premiera po tym, jak jego partia przegrała wybory parlamentarne. Laburzyści zyskali w Izbie Gmin 258 miejsc. Lepsi okazali się konserwatyści, którzy pod przewodnictwem Davida Camerona zdobyli 306 miejsc.

Na trzecim miejscu uplasowali się Liberalni Demokraci z 57 miejscami w parlamencie. Taki podział miejsc oznaczał, że żadna z partii nie uzyskała bezwzględnej większości, stąd konieczność stworzenia koalicji. Liberalni Demokraci rozmawiali o niej i z konserwatystami i z laburzystami.

W wyniku przegranych wyborów i ustąpienia premiera Gordona Browna Partia Pracy straciła władzę w Wielkiej Brytanii po 13 latach sprawowania rządów.

Trzy lata premiera

59-letni Brown sprawował funkcję premiera od czerwca 2007 roku. Fotel zajął po swoim partyjnym koledze Tonym Blairze.

Jest członkiem Izby Gmin od 1983 r. Wcześniej Brown był ministrem finansów Wielkiej Brytanii - było to latach 1997-2007.

Źródło: Reuters, Sky News, BBC, PAP