Wybory miały się odbyć już dwa lata temu. Właśnie wykluczyli przywódcę opozycji


Komisja wyborcza Demokratycznej Republiki Konga wykluczyła przywódcę opozycji i byłego wiceprezydenta Jean-Pierre'a Bembę z listy kandydatów w grudniowych wyborach prezydenckich w tym afrykańskim kraju.

Obok Bemby, byłego watażki wojennego i wieloletniego politycznego rywala urzędującego prezydenta Josepha Kabili, komisja wykluczyła również trzech byłych premierów DRK.

Według sondaży były wiceprezydent był jednym z faworytów grudniowego głosowania - na szerokie poparcie mógł liczyć szczególnie na zachodzie kraju, w tym w stołecznej Kinszasie.

Wykluczenie z wyborów komisja argumentowała wyrokiem Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK), w którym uznano Bembę za winnego przekupywania świadków. Partie opozycyjne, które potępiły decyzję komisji, mają czas na odwołanie do września. W miesiącu tym ma zostać opublikowana ostateczna lista kandydatów w wyborach.

Na początku czerwca MTK uniewinnił Bembę od zarzutów popełnienia zbrodni wojennych i przeciwko ludzkości w Republice Środkowoafrykańskiej i nakazał tymczasowo zwolnić go z więzienia. Po 11 latach spędzonych w areszcie w Hadze powrócił on 1 sierpnia do Kinszasy. Na stołecznych ulicach był owacyjnie witany przez rodaków.

Wybory z 2016 roku

Wybory prezydenckie w DRK powinny się odbyć już w listopadzie 2016 roku wraz z parlamentarnymi, gdy upłynęła druga kadencja prezydencka Kabili. Wówczas odmówił on jednak oddania władzy i zablokował głosowanie, uznając, że rząd nie jest gotowy do jego przeprowadzenia. Pod wpływem protestów, w których siły bezpieczeństwa zabiły kilkadziesiąt osób, ostatecznie zgodził się na grudzień 2018 r. Na początku sierpnia zapowiedział, że nie będzie ubiegał się o reelekcję, a kandydatem rządzącej partii będzie były szef MSW Emmanuel Ramazani Shadary.

DRK jest drugim co do wielkości państwem afrykańskim. Z 84 mln populacji znajduje się obecnie na 16. miejscu najludniejszych państw świata. ONZ prognozuje jednak, że do 2050 r. liczba ludności tego kraju wzrośnie do 200 mln i awansuje on na 9. miejsce. DRK, choć jest niezwykle bogata w zasoby naturalne, takie jak złoto czy koltan, należy do najbiedniejszych krajów świata. Od uzyskania niepodległości w 1960 roku nigdy nie doszło w tym państwie do pokojowego przekazania władzy.

Autor: KR / Źródło: PAP