Moskiewski Sąd Obwodowy skazał na kary od 10 lat do dożywotniego pozbawienia wolności współorganizatorów zamachu bombowego na lotnisku Domodiedowo pod Moskwą, w którym w styczniu 2011 roku zginęło 37 osób, a ponad 180 zostało rannych.
Na ławie oskarżonych zasiadały cztery osoby, które według Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej pomogły terroryście samobójcy Magomedowi Jewłojewowi w przeprowadzeniu zamachu. Trzej oskarżeni - bracia Islam i Ilez Jandijewowie oraz Baszir Chamchojew - zostali skazani na dożywocie. Czwartemu - Achmedowi Jewłojewowi - sąd wymierzył karę 10 lat łagru. Żaden z nich nie przyznał się do winy.
"Zamknięty" proces
Proces toczył się przy drzwiach zamkniętych - bez udziału publiczności i mediów. Moskiewski Sąd Obwodowy ma siedzibę w Krasnogorsku, 20 km na północny zachód od stolicy Rosji.
Do eksplozji na Domodiedowie doszło 24 stycznia 2011 r. o godz. 16.32 czasu moskiewskiego (godz. 14.32 czasu polskiego). Terrorysta zdetonował bombę w hali przylotów, przy wyjściu z zielonej strefy celnej, obok jednej z tamtejszych kawiarni. Siłę wybuchu eksperci oszacowali na około 7 kg trotylu.
Przekazali pas z bombą, poinstruowali zamachowca
Za sprawcę zamachu uznano 20-letniego Jewłojewa z miejscowości Ali-Jurt, leżącej na południowym wschodzie Inguszetii, tuż przy granicy z Czeczenią. Na miejscu eksplozji znaleziono jego głowę. Zdaniem Prokuratury Generalnej z terrorystycznym podziemiem na Północnym Kaukazie był on związany od sierpnia 2010 r. Domniemanych wspólników Jewłojewa zatrzymano. Jest wśród nich jego brat. Prokuratura Generalna utrzymuje, że bracia Jandijewowie, Chamchojew oraz Ahmed Jewłojew pomogli sprawcy w dotarciu z Inguszetii do Moskwy, gdzie wynajęli mu mieszkanie. Przekazali mu również pas z bombą i doradzili, w którym miejscu powinien ją zdetonować. Wsadzili go także do taksówki, którą pojechał na miejsce zamachu.
Umarow przyznaje się do ataku
Do zorganizowania ataku na Domodiedowie przyznał się przywódca północnokaukaskich rebeliantów Doku Umarow. Wcześniej wziął on na siebie odpowiedzialność za zorganizowanie wszystkich największych zamachów w Rosji w ostatnich latach, w tym ataku w moskiewskim metrze w marcu 2010 r., kiedy zginęło 40 osób, a 168 zostało rannych. Atak na lotnisku Domodiedowo jakoby przygotował podległy Umarowowi oddział Asłana Biutukajewa i Supiana Abdułłajewa. Został on rozbity w marcu 2011 r. na terytorium Inguszetii w wyniku wspólnej operacji sił specjalnych Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Ministerstwa Obrony. Zginęło wtedy 17 bojowników. Siły federalne zatrzymały wówczas dwóch uczestników zamachu bombowego na Domodiedowie. Domodiedowo to największe lotnisko w Rosji. Leży 60 km na południowy wschód od Moskwy. Obsługuje ponad 22 miliony pasażerów rocznie.
Autor: rf\mtom / Źródło: PAP