Berkut i demonstranci walczą na telebimy. Wygrywają ci drudzy


Na ustawionym na barykadzie w Kijowie telebimie antyrządowi demonstranci wyświetlali w nocy z niedzieli na poniedziałek reportaże z Majdanu i koncert wspierającego protesty zespołu. Bezskutecznie próbowali je zagłuszyć milicjanci, którzy na swoim telebimie włączyli transmisję z olimpiady w Soczi.

Przy ul. Hruszewskiego, gdzie naprzeciwko oddziałów milicji na barykadach czuwają najbardziej radykalni manifestanci, oba telebimy dzieliło zaledwie 50 metrów. Materiały emitowane przez przeciwników rządu były lepiej słyszalne dzięki mocniejszemu nagłośnieniu.

Propaganda na barykadach

W godzinach wieczornych na swoim ekranie demonstranci nadawali reportaże na temat trwających ponad dwa miesiące antyrządowych protestów i koncert lwowskiego zespołu "Okean Elzy", który na Majdanie Niepodległości zagrał w grudniu. Lider grupy Światosław Wakarczuk zadedykował koncert m.in. studentom, których demonstracja została w listopadzie brutalnie spacyfikowana przez specjalny oddział milicji Berkut. Ekran, jak w poprzednich dniach, był skierowany do stojących w kordonie funkcjonariuszy. Za nimi milicja zamontowała drugi telebim, na którym transmisję z Soczi mogli oglądać stojący na tyłach kordonu milicjanci Berkutu. W porównaniu z poprzednimi nocami stojący w poprzek ulicy oddział milicji został wzmocniony i liczył ponad 60 funkcjonariuszy. Za trzema barykadami czuwało w nocy kilkudziesięciu demonstrantów. Noc z niedzieli na poniedziałek upłynęła spokojnie. Temperatura w ukraińskiej stolicy była dodatnia. Większość demonstrantów przebywających na Majdanie Niepodległości spało w namiotach i zajętym budynku związków zawodowych.

Autor: mk/ja / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: