"Bandera jest bohaterem"

 
Ofiarami UPA padło ponad 100 tys. Polakówsxc.hu

Tysiące ludzi maszerowało w Nowy Rok ulicami Kijowa z okazji 100. urodzin Stepana Bandery - przywódcy ukraińskich nacjonalistów. Podobne marsze organizowano też w Lwowie i Iwano-Frankowsku (dawniej Stanisławów) - gdzie na uroczystość odsłonięcia pomnika Bandery przyszło aż 10 tys. ludzi.

"Bandera jest naszym bohaterem" - można było przeczytać na trzymanych przez Ukraińców transparentach. I można było odnieść wrażenie, że zdanie to podziela Wiktor Juszczenko, który w specjalnym liście napisał, że Bandera jest "symbolem walki o niepodległość Ukrainy". Prezydent Juszczenko nie przybył też, jak tłumaczono, z powodu konfliktu o gaz z Rosją, do wsi Stary Uhrynów, w której Bandera się urodził i gdzie otwarto jego odrestaurowany dom rodzinny.

Choć oczekiwano, że prezydent nada Banderze tytuł Bohatera Ukrainy, to jednak nie zdecydował się na to. Bandera był przywódcą Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), którego zbrojnym ramieniem była Ukraińska Powstańcza Armia (UPA) odpowiedzialna za mordy na Polakach zamieszkujących na kresach południowo wschodnich.

Bohater Ukrainy, dla Polaków - zbrodniarz

Stepan Bandera urodził się 1 stycznia 1909 roku w rodzinie księdza grecko-katolickiego. Choć jego zasługi dla państwowości ukraińskiej są oczywiste, dla Polaków był (gdyby wtedy używano tego słowa) nikim więcej niż terrorystą i zbrodniarzem. W 1936 roku skazano go na karę śmierci, za zorganizowanie w 1934 roku zamachu na polskiego Ministra Spraw Wewnętrznych Bronisława Pierackiego. Pieracki został zastrzelony przed restauracją na ul. Foksal w Warszawie, przez członka Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów Hrihorija Maciejkę. Ostatecznie wyrok zamieniono na dożywocie, a wraz w wybuchem wojny Bandera opuścił więzienie.

Bandera był przywódcą banderowców - jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), z której oddziałów w 1942 r. powstała Ukraińska Powstańcza Armia (UPA). To właśnie UPA odpowiedzialna byłą za rzeźna Wołyniu, Podolu i w Galicji Wschodniej od wiosny 1943 roku. Z rąk Ukraińskiej Powstańczej Armii zginęło, jak się ocenia, od 100 do 150 tys. Polaków.

W 1941 r. w okupowanym przez Niemców Lwowie, Bandera ogłosił deklarację niepodległości Ukrainy, w następstwie czego trafił do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen, gdzie przebywał do 1944 r.

Po wojnie przebywał na emigracji w Niemczech, gdzie został zamordowany przez agenta KGB w 1959 roku Bohdana Staszyńskiego.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu