Zmagający się z protestami społecznymi syryjski rząd przedstawił plany nowego prawa wyborczego. Przewiduje ono m.in., że przyszłe wybory parlamentarne będą nadzorowane przez komitet sędziowski, zamiast jak do tej pory przez MSW.
Nowe przepisy, które muszą być jeszcze zaakceptowane przez parlament, umożliwią nowo utworzonym partiom start w wyborach parlamentarnych i lokalnych. Zdominowany przez prezydencką partię Baas parlament prawdopodobnie zaakceptuje nowe prawo.
Na początku tygodnia rada ministrów przyjęła już nowe przepisy dotyczące partii politycznych. Nowe rozwiązania prawne wprowadzono w ramach reform obiecanych przez reżim prezydenta Baszara el-Asada mających zakończyć trwające od czterech miesięcy antyrządowe demonstracje. Uczestnicy protestów zapowiadają jednak, że nie zaakceptują niczego, co nie zakłada odejścia Asada.
"Gumowe paragrafy"
Opozycja oceniła te działania jako niewystarczające i wprowadzone zbyt późno. Jak przekonują jej przedstawiciele, reżim Asada tylko się umocni dzięki "gumowym paragrafom", jakie zawierają te przepisy. Ponadto Asad przy pomocy organów państwowych i tajnych służb kontroluje i manipuluje procesami politycznymi w kraju - argumentuje opozycja.
Uczestnicy gwałtownych protestów, do których od połowy marca dochodzi w wielu miastach w całym kraju, żądają przeprowadzenia prawdziwych reform politycznych. Po brutalnej reakcji rządu demonstrujący zażądali również ustąpienia prezydenta Asada.
We wtorek służby bezpieczeństwa podczas demonstracji w całym kraju zabiły, według informacji obrońców praw człowieka, co najmniej 10 ludzi. Od początku protestów w Syrii zginęło 1500 cywili.
Źródło: PAP