W tym przypadku zawiódł system bezpieczeństwa - przyznała amerykańska sekretarz bezpieczeństwa krajowego Janet Napolitano, komentując próbę wysadzenia przez Umara Faruka Abdulmutallaba samolotu linii Northwest z 300 osobami na pokładzie.
23-letni Nigeryjczyk Umar Abdulmutallab wsiadł w piątek 25 grudnia na pokład samolotu lecącego z Amsterdamu do Detroit z ukrytym materiałem wybuchowym - pentrytem. Cel miał jeden: wysadzić maszynę w powietrze. Jego plan się nie powiódł i zamach został udaremniony. W ostatniej chwili powstrzymał go jeden z pasażerów - holenderski reżyser Jasper Schuringa.
Kilka dni po tej próbie amerykańska administracja przyznała, że zawiódł system bezpieczeństwa. - Nasz system nie zadziałał w tym przypadku - powiedziała w wywiadzie udzielonym telewizji NBC Janet Napolitano, sekretarz bezpieczeństwa krajowego.
- Nikt nie jest z tego powodu zadowolony, ani usatysfakcjonowany. W toku jest szeroka inspekcja - dodała.
Rozprawa odroczona
W poniedziałek przed sądem w Detroit miało odbyć się przesłuchanie w sprawie uzyskania próbek DNA od Abdulmutallaba, oskarżonego o usiłowanie wysadzenia samolotu. Rozprawę jednak odwołano. Z jakiego powodu? Tego nie podano.
Prokuratorzy chcą przebadać próbki DNA by móc jednoznacznie związać dowody znalezione na pokładzie samolotu Northwest Airlines z Nigeryjczykiem.
Źródło: Reuters, yahoo.com