1,9 tys. dolarów za zamach w Bombaju

Aktualizacja:

Azam Amir Kasab, jeden z terrorystów odpowiedzialnych za zamachy w Bombaju, zeznał, że za całą akcję otrzymał 150 tys. pakistańskich rupii czyli około 1,9 tys. dolarów - informuje na swojej stronie internetowej brytyjska gazeta "The Times".

- Powiedział, że zapłata wynosiła 150 tys. pakistańskich rupii - powiedział gazecie Rakesh Maria, komisarz policji w Bombaju.

Policja sprawdza również możliwe powiązania ze Stanami Zjednoczonymi - karty SIM telefonów komórkowych znalezionych u terrorystów mogły pochodzić z New Jersey. - Nic nie jest potwierdzone ale przyglądamy się temu - powiedział Maria. Kasab był jednym z dwóch zamachowców, którzy zabili 56 osób na dworcu kolejowym w Bombaju.

Kilka dni temu agencja Reuters informowała o tym, że Kasab przyznał iż brał udział w komandoskim treningu w islamskim obozie wojskowym w Pakistanie. - Szkolenie było zorganizowane przez ugrupowanie Lashkar-e-Taiba (Armia Poczciwych - red.) i przeprowadzane przez byłego członka pakistańskiej armii - relacjonował dla agencji Reuters policyjny oficer.

Z kolei "Daily Mail" donosił, że Kasab wyjawił iż terroryści mieli w planach zabicia nawet 5 tys. osób. - Miałem zabijać do ostatniego tchu - powiedział Kasab.

188 zabitych, 313 rannych

Według ostatnich danych indyjskiej policji w zamachach w Bombaju zginęło 188 osób a 313 zostało rannych. Wśród ofiar, które zginęły w atakach na główny dworzec kolejowy Bombaju, popularną restaurację, ośrodek kultury żydowskiej i dwa luksusowe hotele zginęło co najmniej 28 obcokrajowców.

Źródło: PAP, timesonline.co.uk