XX finał WOŚP odbywał się pod hasłem "Gramy z pompą! Zdrowa mama, zdrowy wcześniak, zdrowe dziecko". Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na urządzenia do ratowania życia wcześniaków i pompy insulinowe dla kobiet ciężarnych z cukrzycą. Jak co roku impreza była dużym wydarzeniem medialnym. Koncerty i inne imprezy odbywały się w każdym większym mieście i nie tylko, a nad wszystkim czuwał oczywiście Jurek Owsiak.
"Trzy, dwa, jeden, zero, start!"
Tegoroczny finał główny dyrygent Orkiestry zainaugurował tuż po godz. 9 rano na zakopiańskiej Równi Krupowej, gdzie przyjechał góralskimi saniami, wypowiadając tradycyjne: trzy, dwa, jeden, zero, start! - Zaczynamy grać w Zakopanem, czyli w zimowej stolicy Polski - mówił Owsiak. Następnie pojechał do Krakowa, a stamtąd samolotem udostępnionym przez PLL LOT do Warszawy. W tej podróży eskortowały go przez chwilę myśliwce F-16.
Coraz głośniej, coraz więcej. Cała Polska gra z WOŚP
Od tego czasu Orkiestra grała coraz głośniej, a kwota na jej koncie rosła coraz szybciej. W ciągu dnia w wielu miastach Polski odbył się bieg "Policz się z cukrzycą".
Organizowano też wiele różnych ciekawych inicjatyw. I tak np. w Warszawie pobito Rekord Guinnessa w liczbie osób, które zmieszczą się w autobusie marki ikarus. Weszło do niego 349 osób plus kierowca. Rekord do tej pory należał do Słupska, tam do ikarusa weszło 336 osób. Na Placu Konstytucji zorganizowano jarmark, gdzie można było spróbować ekologicznej żywności oraz potraw przygotowanych przez najlepszych warszawskich kucharzy. Na koncercie przed Pałacem Kultury i Nauki, który trwał do 22, wystąpili m.in. Dżem oraz Elektryczne Gitary.
W Krakowie datki dla WOŚP zbierali w niedzielę członkowie Klubu Morsów "Kaloryfer". Kąpielą w zbiorniku na Zakrzówku udowodnili, że mają nie tylko zahartowane ciała, ale i gorące serca.
Na Śląsku na rzecz WOŚP kwestowano już w sobotę, ale właściwa inauguracja zbiórki w regionie nastąpiła o północy w Chorzowie. Przez całą dobę trwała tam sztafeta pływacka, w której mogą wziąć udział wszyscy chętni. Celem sztafety jest przepłynięcie 6.579 długości 25-metrowego basenu. Pomysłodawcy akcji wyliczyli, że właśnie tyle dni minęło od 3 stycznia 1993 roku, kiedy Orkiestra zagrała po raz pierwszy.
W Gdańsku w centrum miasta na Targu Węglowym stanęła największa w Polsce puszka WOŚP. Puszka zrobiona została z aluminiowej konstrukcji, wysokiej na 10 metrów. Jej boki mają szerokość 2,5 metra. Na scenie wystąpią m.in.: Blue Cafe, Czarno-Czarni i Big Cyc. Przed koncertem, w związku z mistrzostwami Europy w piłce nożnej, zaplanowano próbę bicia rekordu w liczbie osób podbijających jednocześnie futbolówkę.
W Lublinie do zbierania datków na WOŚP włączyli się politycy i dziennikarze. Na specjalnie uruchomionym stoisku politycy oferowali za datki do puszki watę cukrową, a dziennikarze - prażoną kukurydzę. Centrum finału WOŚP na Lubelszczyźnie urządzono w galerii handlowej. Główną atrakcją były koncert Kasi Kowalskiej i zespołu Łzy.
Punktualnie o godz. 20 w całym kraju wystrzelono "światełka do nieba". Pokazy sztucznych ogni tradycyjnie już są kulminacyjnym punktem Finału. W Warszawie sztuczne ognie rozbłysły nad Pałacem Kultury, oglądały je tysiące osób, m.in. uczestnicy finałowego koncertu na Placu Defilad.
Na całym świecie słychać WOŚP
W akcję włączyli się także żołnierze X Zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego służący w Afganistanie. Na terenie wszystkich polskich baz wojskowi kwestowali na rzecz WOŚP. W bazie w Ghazni niedzielne kwestowanie rozpoczął dowódca X Zmiany PKW Afganistan gen. bryg. Piotr Błazeusz. Cykl imprez rozpoczął bieg "Policz się z cukrzycą" na dystansie 12 kilometrów pod nazwą. W pozostałych polskich bazach na terenie Afganistanu również przez cały dzień odbywały się kwesty oraz zawody sportowe.
Sztaby Wielkiej Orkiestry działały też w wielu miastach w Europie i nie tylko.
Patronat nad tegorocznym Finałem WOŚP objęła para prezydencka. Prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką Anną odwiedzili telewizyjne studio Orkiestry. - Sukces WOŚP jest nie tylko przeliczalny na złotówki, bo to są grube miliony, ale także miliony polskich serc i za poruszenie tych serc serdecznie dziękuję - powiedział prezydent.
Bez większych incydentów
Jak poinformowała w niedzielę wieczorem policja, XX Finał WOŚP przebiegał spokojnie. - W całym kraju doszło do około 40 incydentów mających związek z kwestami na rzecz WOŚP. Były to głównie kradzieże puszek, a także oszustwa polegające na tym, że nieuprawnione osoby zbierały pieniądze, posługując się sfałszowanymi identyfikatorami - powiedział nadkom. Piotr Bieniak z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.
Nad bezpieczeństwem wolontariuszy uczestniczących w XX Finale WOŚP czuwało kilkanaście tysięcy policjantów. Funkcjonariusze kontrolują m.in. czy zbiórki pieniędzy prowadzą osoby do tego uprawnione.
Podczas 19. Finału WOŚP w całym kraju doszło do 65 incydentów - w większości były to kradzieże puszek z pieniędzmi, ale też rozboje i oszustwa.
Kupili sprzęt za pół miliarda zł
W tym roku fundacja Jurka Owsiaka zbierała pieniądze na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia wcześniaków oraz pomp insulinowych dla kobiet ciężarnych z cukrzycą. WOŚP chce także kupić nowoczesne urządzenia dla ratowania życia noworodków, takie jak respiratory wyposażone w system automatycznej regulacji tlenu, inkubatory hybrydowe, zaawansowane monitory funkcji życiowych.
W ciągu 20 lat fundacja Jurka Owsiaka kupiła ok. 23,5 tys. urządzeń dla 600 polskich szpitali, za kwotę 450 mln zł. Zakupiono m.in. 955 inkubatorów, 834 kardiomonitory, 231 aparatów usg i 116 aparatów rtg; dzięki WOŚP wyposażono także 868 stanowisk do badania słuchu, dzięki czemu przebadano ponad 3 mln noworodków.
Podczas ubiegłorocznego Finału WOŚP udało się zebrać 47 mln 248 tys. 415 zł.
mkg//bgr