Andrzej Lepper opuszcza rząd, ale Samoobrona warunkowo zostaje w koalicji. Pozostali ministrowie z tej partii będą dalej dowodzić swoimi resortami, chociaż zaraz po informacji o odwołaniu, Lepper zdecydowanie zapewniał w "Kropce nad I" - To koniec koalicji. Samoobrona wychodzi z rządu.
- Gdybym był przekonany o niewinności Andrzeja Leppera, to bym go nie zdymisjonował – wyjaśniał premier. Jarosław Kaczyński tłumaczył, że odwołał wicepremiera, bo "jest wystarczająco dużo przesłanek, aby sądzić, że Andrzej Lepper i Tomasz Lipiec (kolejny odwołany w poniedziałek członek rządu) są zamieszani w działalność przestępczą".
Dodał, że jeśli Lepper okaże się niewinny, może wrócić. - Decyzja o dymisji Leppera nie jest wygodna politycznie – dodał premier. - Ale zasady to zasady – ocenił.
- Podjęta decyzja wynika z faktów, które wyszły na jaw w związku z działaniami Centralnego Biura Antykorupcyjnego dotyczącymi korupcji na wielką skalę. W związku z tą sprawą zostały aresztowane dwie osoby – wyjaśniał wcześniej rzecznik rządu Jan Dziedziczak.
- Toczy się nieczysta gra wokół mojej osoby - skomentował swoją dymisję w Kropce nad I Andrzej Lepper. - CBA wkroczyło do resortu rolnictwa bez mojej wiedzy - mówi szef Samoobrony - Podobno chodzi o to, że ci dwaj panowie - Piotr R. i pan na K. - powiedzieli komuś, że mają takie układy, że mogą załatwić przekwalifikowanie ziemi - powiedział Andrzej Lepper Monice Olejnik.
Lepper zaprzeczył, jakoby ktokolwiek próbował go korumpować. Dodał, że jego zdaniem cała sprawa jest grubymi nićmi szyta, a CBA założyło mu w resorcie podsłuch i nic nie znalazło.
Zatrzymani przez CBA dwaj współpracownicy Andrzeja Leppera musłyszeli zarzuty o charakterze korupcyjnym. Sąd nakazał ich aresztowanie - poinformował rzecznik biura, Temistokles Brodowski. Brodowski dodał, że mężczyźni powoływali się na wpływy w jednym z ministerstw – nie chciał powiedzieć, czy w resorcie rolnictwa.
Według nieoficjalnych informacji mężczyźni mieli zeznać, że Andrzej Lepper i jego ludzie domagali się miliona zł łapówki. Za łapówkę ludzie Andrzeja Leppera mieli zobowiązać się do zmiany klasyfikacji hektarów ziemi rolniczej na możliwą do zabudowy - tak, by opłaciło się to jej właścicielowi.
Co dalej z rządem Jarosława Kaczyńskiego? On sam zapowiedał, że „jeśli nie będzie możliwości zachowania rządu większościowego, to będą nowe wybory. Argumentował, że „przy tak agresywnej opozycji” rząd mniejszościowy będzie nieskuteczny. – Czy to będzie jesień, czy późna jesień, czy jeszcze później, tego jeszcze nie wiem – zaznaczył. Jednak, mimo, że pierwsze komentarze politykow wskazywały,e wybory są prawdopodobne, Samoobrona zdecydowała się zostać w koalicji.
kaw
Źródło zdjęcia głównego: TVN24