Odstrzał łosia w Ursusie
20 maja 2008Cała Polska widziała film, na którym łoś w katuszach umiera po strzale łowczego. I natychmiast padły pytania: dlaczego zwierzęcia nie uśpił? Czy łoś był agresywny? Czy strzelający powinien był użyć ostrej amunicji w środku miasta? W specjalnym raporcie tvn24.pl podsumowanie informacji na ten temat.
13 maja strażnicy miejscy dostali informację od mieszkańców zaniepokojonych obecnością łosia w pobliżu ich domostw. Dzikie zwierzę przez kilka godzin błąkało się po ulicach stolicy. Funkcjonariusze nie potrafili jednak poradzić sobie z łosiem. Dlatego poprosili o pomoc Lasy Miejskie. Te przysłały łowczego, który z zimną krwią odstrzelił zwierzę ostrą amunicją. Wtedy wybuchła burza.
Czy miał prawo strzelać?