Samoobrona wycofuje swoich ministrów z rządu Jarosława Kaczyńskiego - tak zdecydowała Rada Krajowa partii. Andrzej Lepper mówi, że koalicja trzech partii już nie istnieje i wini za to PiS.
- Premier zerwał koalicję swoimi decyzjami. Decyzją o tym, że nie chce, by została powołana komisja śledcza ds. intrygi CBA w ministerstwie rolnictwa. My od tego nie odstąpimy. Ta komisja musi powstać. Im szybciej tym lepiej - mówi Lepper.
- Tylko PiS nie chce tej komisji. Pytanie: czego PiS się boi? Co ma do ukrycia? - pytał Lepper. Zarzucił Jarosławowi Kaczyńskiemu, że przez swoje decyzje personalne, których nie konsultował z Samoobroną, a także nierealizowanie programu "Solidarna Polska", zniszczył koalicję. - Nie składam broni. Kaczyński wygrywa bitwy, a nie wojnę. LiS ma się dobrze i kaczek się nie boi - podsumował przewodniczący Samoobrony.
Co z ministrami Samoobrony?
Lepper nie szczędził pochwał dwójce ministrów Annie Kalacie i Andrzejowi Aumillerowi, którzy za sprawą decyzji Rady, opuszczą rząd. Kalata i Aumiller są teraz na urlopach. Oddadzą się do dyspozycji premiera.
Jarosław Kaczyński będzie musiał zdecydować, czy przyjąć ich dymisję. - Wykonam polecenie szefa partii i oddam się do dyspozycji premiera – tyle na razie mogę powiedzieć – powiedział TVN24 minister budownictwa Andrzej Aumiller.
Co dalej z rządem Jarosława Kaczyńskiego?
On sam wcześniej zapowiedział, że „jeśli nie będzie możliwości zachowania rządu większościowego, to będą nowe wybory. Argumentował, że „przy tak agresywnej opozycji” rząd mniejszościowy będzie nieskuteczny. – Czy to będzie jesień, czy późna jesień, czy jeszcze później, tego jeszcze nie wiem – zaznaczył. Już po ogłoszeniu decyzji przez Samoobronę wicepremier Przemysław Gosiewski potwierdził: -Albo zbudujemy większość, albo będą wybory.
Pytany, czy w przypadku wycofania ministrów z Samoobrony z rządu są już kandydatury na ich następców, premier Kaczyński odpowiedział, że jeśli Samoobrona wyjdzie z koalicji, a jej ministrowie odejdą z gabinetu "przyjmie to do wiadomości i będą powołani nowi ministrowie".
Drugi koalicjant będzie dyskutować
LPR na razie w rządzie zostaje, ale będzie się domagał jego rekonstrukcji i, prawdopodobnie, zmiany premiera. Jednocześnie Liga pozostaje też w LiS. - Chcemy dalej wspólnie budować nową formację jaką jest Liga i Samoobrona przy zachowaniu pewnych różnic - zaznaczył po spotkaniu z liderem Samoobrony szef LPR. Roman Giertych dowiedział się od Andrzeja Leppera o tym, że Samoobrona wycofa swoich ministrów, jeszcze zanim Rada tej partii przyjęła uchwałę.
Giertych zwraca też uwagę, że po decyzji PKW PiS znalazł się w trudnej sytuacji i dlatego dąży do przyspieszonych wyborów parlamentarnych, bo - jak uważa szef Ligi - jest to dla partii Jarosława Kaczyńskiego "jedyne rozwiązanie".
mpj
Źródło zdjęcia głównego: TVN24