Historie warte Poznania

4 stycznia 2013

"Na 8 września było bardzo ładnie zielono. A potem to wszystko diabli wzięli"

Towarzysz Gierek "był skrajnie zadowolony". Trudno, żeby nie był, skoro na jego widok młodzież wypełniająca murawę stadionu stanęła na baczność. Gdyby tylko wiedział, że wcale go nie widzieli… Miasto błyszczało, tonęło w dekoracjach i miało czym się pochwalić. A że przy okazji malowano trawę i eksmitowano mieszkańców? Tego przecież kamery nie pokazały.

Katastrofa, o której nie wolno było mówić

Dostępu do mostu broniły milicja i wojsko. W dole leżał trolejbus, wbity przodem w brzeg rzeki Cybiny. Ci, którzy pobiegli i zobaczyli, wiedzieli, co się wydarzyło. Pozostałym zostały tylko domysły i krótkie wzmianki w prasie. Bo największą od lat katastrofę opisano zaledwie w kilku zdaniach.