Dyplomatyczny przeciek Wikileaks

Aktualizacja:

Wywiad USA szpiegował sekretarza generalnego ONZ, Angela Merkel jest „teflonowa”, Władimir Putin to „samiec alfa”, a Silvio Berlusconi jest „nieudolnym” przywódcą. To tylko niektóre informacje z poufnej korespondencji dyplomatycznej, opublikowanej w weekend przez Wikileaks. W sumie najważniejsze światowe media dostały ponad 200 tys. dokumentów. 972 depesze pochodzą z Polski.

CZYTAJ WYBRANE, PRZETŁUMACZONE DEPESZE WWW.TVN24.PL/DOKUMENTY

CZEGO DO TEJ PORY DOWIEDZIELIŚMY SIĘ Z PRZECIEKÓW WIKILEAKS?

Kim jest Julian Assange?
Kim jest Julian Assange?
Wzmianki o światowych przywódcach (TVN24)
Wzmianki o światowych przywódcach (TVN24)
Profesor Lewicki o przecieku Wikileaks (TVN24)
Profesor Lewicki o przecieku Wikileaks (TVN24)

Znane z publikacji tajnych dokumentów Wikileaks zapowiedziało na niedzielę publikację not z placówek dyplomatycznych USA na całym świecie. Wiele z nich posiada klauzulę tajne. Początkowo mówiło się, że do mediów trafić może nawet do 2 milionów dokumentów – co byłoby największym przeciekiem w historii. Ostatecznie skoczyło się na 251 tysiącach, czyli ponad 140 tys. mniej niż październikowe ujawnienie tajnych depesz z Iraku („The Iraq War Logs”). Przy czym samo Wikileaks opublikowało na razie około 200 dokumentów. Jeszcze przed ich ujawnieniem przez media, USA starały się zmniejszyć negatywny wpływ rewelacji. , że informacje mogą niekorzystnie wpłynąć na dwustronne stosunki. Nie ograniczono się do obrony – tuż po publikacji Pentagon potępił „bezmyślne i niebezpieczne” zachowanie Wikileaks.

Polska 972 razy

Wśród dokumentów przekazanych mediom przez Wikileaks znajdują się 972 z Polski (970 z Warszawy, 2 z Krakowa). Na chwilę obecną ich dokładna treść nie jest znana. Najnowsze informacje z naszego kraju datowane są na luty 2010 roku.

Wśród depesz warszawskich znajduje się jedna opatrzona klauzulą "super-tajna", 30 opatrzonych klauzulą "tajne", 9 poufnych (nie dla obcokrajowców), 556 poufnych, 204 tylko do użytku oficjalnego i 170 nie tajnych - jawnych dokumentów. Z konsulatu w Krakowie wysłano 2 depesze - 1 do tylko użytku oficjalnego i 1 jawna.

Polskie tropy

Polska wspominana jest w przeciekach Wikileaks jeszcze kilka razy. Raz w kontekście tarczy antyrakietowej. W depeszy z 30 lipca 2009 roku. Amos Gilad, wysokiej rangi urzędnik ministerstwa obrony Izraela, oświadczył, że Rosja może sprzedać Iranowi system rakietowy S-300. Według Gilada Rosjanie, którzy ostatecznie zrezygnowali z tego ze względów politycznych "ponownie podejmą się politycznej kalkulacji, jeśli Stany Zjednoczone będą kontynuować plany obrony przeciwrakietowej w Polsce i Czechach".

Po raz drugi Polska wymieniana jest na marginesie wojny rosyjsko-gruzińskiej z 2008 roku i rosyjskich stref wpływów w Europie.

Trzecia wzmianka dotyczy sprzeciwu szefa niemieckiego MSZ Guido Westerwellego przeciwko mianowaniu Eriki Steinbach do rady fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie". Westerwelle obawiał się, że może to zaszkodzić relacjom Berlina z Warszawą.

Kolejna nota wspomina Polskę w kontekście rezygnacji administracji USA z budowy tarczy rakietowej na terenie naszego kraju i na terenie Republiki Czeskiej. Zawiera ona m.in. wytyczne dla ambasad USA w krajach sojuszniczych na temat sposobu uzasadniania tej decyzji.

Szpiedzy, sąsiedzi i zagrożona Europa

Z dokumentów udostępnionych przez Wikileaks wynika też, że Stany Zjednoczone kazały szpiegować władz Organizacji Narodów Zjednoczonych, w tym sekretarza generalnego Ban Ki-Muna. Wszystkim mieli zajmować się amerykańscy dyplomaci.

Notatka, która "zamazuje granicę pomiędzy dyplomacją a szpiegostwem", została wysłana do dyplomatów w imieniu Hillary Clinton w lipcu 2009 roku. Znalazło się w niej żądanie szczegółów technicznych dotyczących systemów komunikacji używanych przez czołowych urzędników ONZ, a także haseł i osobistych szyfrów.

W kontekście polityki zagranicznej wskazuje się, że dla Rosjan "dobrzy sąsiedzi to ulegli sąsiedzi". Podkreśla się, że "może zająć pokolenie, zanim Rosja będzie w stanie zaakceptować utratę wpływów od Polski przez kraje bałtyckie do Ukrainy i Gruzji". Wspomina się też o wsparciu USA dla prezydenta Gruzji Miheila Saakaszwilego i ewentualnym znaczeniu sprzedaży Rosjanom przez Francuzów kilku okrętów klasy Mistral i technologii do ich produkcji.

Jeśli chodzi o sprawy wojskowe, to „New York Times” powołując się na dokumenty z Wikileaks napisało o tym, że Iran otrzymał od Korei Północnej 19 pocisków rakietowych BM-25, które mogą dosięgnąć Europy Zachodniej.

Wezwanie do bombardowania

Jedną z najbardziej sensacyjnych tajemnic ujawnionych przez Wikileaks jest informacja, że Arabia Saudyjska wielokrotnie wzywała Stany Zjednoczone do zbombardowania Iranu. Miało to zapobiec zagrożeniu związanemu z programem nuklearnym tego kraju. Ameryka i część jej sojuszników podejrzewa, że pod płaszczykiem wykorzystania energii atomu do celów cywilnych Teheran w tajemnicy zmierza do wyprodukowania broni masowego rażenia.

Król Arabii Saudyjskiej Abdullah miał według depesz "często nawoływać Stany Zjednoczone do ataku na Iran, żeby położyć kres jego programowi atomowemu". Z kolei podczas spotkania z amerykańskim generałem Davidem Petraeusem w kwietniu 2008 roku, saudyjski ambasador w USA Adel al-Jubeir namawiał do odcięcia wężowi (Iranowi) głowy.

Przywódcy

Wiele miejsca poświęcono w depeszach dyplomatycznych światowym przywódcom. I tak na przykład premier Rosji Władimir Putin został określony mianem „samca alfa”, przy którym prezydent Dmitrij Miedwiediew jest „blady”. Kanclerz Niemiec Angela Merkel z kolei jest „teflonowa”, a szef niemieckiego MSZ Guido Westerwelle jest „agresywny”.

Niemiłe słowa mogli o sobie poczytać przywódcy Francji i Włoch. Nicolas Sarkozy wzmiankowany jest jako "cienkoskórny polityk o autorytarnym stylu", a Silvio Berlusconi to "nieudolny, próżny i nieskuteczny przywódca europejski".

Nie zabrakło też uwag o „szalonym staruszku” Mugabe, „powodowanym paranoją” Karzaju, i „wiotkim” Kim Dong Ilu. Aha, nie zapominajmy też o porównaniu prezydenta Iranu Mahmuda Ahmadineżada do Adolfa Hitlera i barwnej opowieści o zmysłowej pielęgniarce Kadafiego.

Tarcza

Jednym z głównych tematów poruszanych w ujawnionych dokumentach jest sprawa tarczy antyrakietowej. Podkreślało się w tym kontekście stanowczy sprzeciw Rosji i zastrzeżenie, że nie będzie współpracy z Moskwa-Waszyngton w innych dziedzinach, dopóki USA nie zrezygnują z planów budowy systemu antyrakietowego w Europie Środkowej.

Ostatecznie administracja Baracka Obamy projekt zarzuciła i zdecydowała się na system Aegis bazujący na okrętach.

Specjaliści od przecieków

Wikileaks to działający od grudnia 2006 roku internetowy portal specjalizujący się w ujawnianiu tajnych dokumentów. Najważniejsze publikacje portalu miały miejsce w 2010 roku. W kwietniu ujawniono tajne nagranie z amerykańskiego helikoptera Apache, którego pilot w Bagdadzie zabił 12 cywilów, w tym dwóch pracowników Reutera. Do zdarzenia doszło w 2007 roku.

Kolejnym wielkim sukcesem Wikileaks było opublikowanie w lipcu kilkudziesięciu tysięcy dokumentów dotyczących wojny w Afganistanie (w sumie było ich 92 tys., ale nie wszystkie ujrzały światło dzienne).

Październik przyniósł – posługując się słowami przedstawicieli Pentagonu – największy wyciek tajnych dokumentów w historii. Około 400 tys. dokumentów dotyczyło tym razem działań wojennych w Iraku („The Iraq War Logs”).

Teraz przyszedł czas na sekrety amerykańskiej dyplomacji.

Człowiek zagadka

Bardzo niewiele wiadomo o osobach zaangażowanych w projekt Wikileaks. Jego „twarzą” jest założyciel Australijczyk Julian Assange. W tej chwili ma 39 lat. Studiował matematykę i fizykę, był też hakerem. Od 2006 roku poświęcił się Wikileaks – jest założycielem strony i jej rzecznikiem prasowym.

Na Assange ciążą zarzuty o gwałt. On sam twierdzi, że jest niewinny, a bezpodstawne oskarżenia są zemstą za publikację tajnych dokumentów. 7 grudnia Assange stawił się na posterunek brytyjskiej policji. Australijczyk został zatrzymany na podstawie europejskiego listu gończego wydanego przez Szwecję właśnie w związku z podejrzeniami o gwałt. Tydzień później brytyjski sąd zgodził się na zwolnienie twórcy Wikileaks za kaucją, jednak od tej decyzji odwołała się Szwecja. Oznacza to, że na wolność Assange jeszcze poczeka.

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl