Dwie osoby nie żyją, dwie ranne po wypadku na S7. Policja: jedno z aut prawdopodobnie jechało pod prąd

Źródło:
PAP
Do wypadku doszło na trasie S7 na wysokości miejscowości Lutek (Warmińsko-Mazurskie)
Do wypadku doszło na trasie S7 na wysokości miejscowości Lutek (Warmińsko-Mazurskie)
Do wypadku doszło na trasie S7 na wysokości miejscowości Lutek (Warmińsko-Mazurskie)

Dwie osoby nie żyją, a dwie zostały ranne po zderzeniu samochodów na S7 w miejscowości Lutek (Warmińsko-Mazurskie). Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do wypadku doprowadził samochód poruszający się pod prąd.

- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący osobowym suzuki poruszający się pod prąd ekspresową S7 doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka hyundaiem. W zdarzeniu brała udział także osobowa toyota, której kierująca, chcąc uniknąć zderzenia, zjechała na pobocze i uderzyła w barierki ochronne. Na skutek odniesionych obrażeń zginęły dwie osoby na miejscu, ponadto dwie osoby trafiły do szpitala - mówił po wypadku młodszy aspirant Andrzej Jurkun z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

S7 już przejezdna

Jezdnia w kierunku Gdańska na S7 była całkowicie zablokowana po wypadku. Jak przekazał mł. asp. Jurkun, około godziny 21 działania na miejscu zostały zakończone. - Ruch jest drożny w obu kierunkach - zaznaczył.

Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśni okoliczności i przyczyny tragicznego zdarzenia.

Autorka/Autor:ks/kab

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump w pierwszą podróż zagraniczną uda się do Arabii Saudyjskiej, a także do Kataru i być może innych państw regionu. Jak stwierdził, wyboru dokonał ze względu na obietnicę saudyjskich inwestycji w Stanach Zjednoczonych.

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

To tam Trump pojedzie w pierwszą podróż zagraniczną. Zdecydowały pieniądze

Źródło:
PAP

Rok po likwidacji obowiązkowych zadań domowych sprawdzamy, jak ich brak odmienił szkolną rzeczywistość. Kto się cieszy, a kto buntuje? Pytamy też ministrę edukacji Barbarę Nowacką, czy było warto. Bo twardych danych na ten temat nie ma.

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Szkoła bez zadań domowych. A w niej: kartkówki, projekty, zadania "doskonalące" i "wyzwania"

Źródło:
tvn24.pl