Dwie osoby nie żyją, a dwie zostały ranne po zderzeniu samochodów na S7 w miejscowości Lutek (Warmińsko-Mazurskie). Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do wypadku doprowadził samochód poruszający się pod prąd.
- Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący osobowym suzuki poruszający się pod prąd ekspresową S7 doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka hyundaiem. W zdarzeniu brała udział także osobowa toyota, której kierująca, chcąc uniknąć zderzenia, zjechała na pobocze i uderzyła w barierki ochronne. Na skutek odniesionych obrażeń zginęły dwie osoby na miejscu, ponadto dwie osoby trafiły do szpitala - mówił po wypadku młodszy aspirant Andrzej Jurkun z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
S7 już przejezdna
Jezdnia w kierunku Gdańska na S7 była całkowicie zablokowana po wypadku. Jak przekazał mł. asp. Jurkun, około godziny 21 działania na miejscu zostały zakończone. - Ruch jest drożny w obu kierunkach - zaznaczył.
Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśni okoliczności i przyczyny tragicznego zdarzenia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock