Rządzący pozostają obecnie poza jakąkolwiek odpowiedzialnością, stworzono bowiem układ zamknięty, umożliwiający bezkarność władzy. Państwo, w którym ci, co przy władzy, mają więcej praw od obywateli, przestaje być państwem demokratycznym. Analiza mec. Sylwii Gregorczyk-Abram z inicjatywy Wolne Sądy.