Czerwony lub żółty – masz szansę, czarnego bije do krwi "Nie zapomnimy, nie wybaczymy" – tak mówią o brutalności białoruskich służb aresztowani i bliscy ofiar tortur. Mimo to Białorusini nie przestają protestować. Na ulicę wychodzą regularnie – od ponad trzech miesięcy.