Komisja Europejska proponuje, by z dniem 1 stycznia sprowadzanie rosyjskiego gazu do Unii zarówno gazociągami, jak i w formie skroplonej stało się nielegalne. Wyjątkiem od zakazu mają być objęte umowy długoterminowe oraz kraje otoczone lądem.
Sformułowanie "ze skutkiem natychmiastowym" oznacza, że kraje członkowskie nie będą musiały same wycofywać się z zawartych zobowiązań.
Bruksela chce "zdelegalizować" rosyjski gaz
KE proponuje, by z dniem 1 stycznia sprowadzanie rosyjskiego gazu do Unii zarówno gazociągami, jak i w formie skroplonej stało się nielegalne.
Od tej reguły będą obowiązywać dwa wyjątki, które sprawią, że całkowite wygaszenie importu rosyjskiego gazu nastąpi 1 stycznia 2028 r. Z zakazu zostaną wyłączone umowy długoterminowe podpisane do 17 czerwca 2025 r. Nie obejmie on też krajów otoczonych lądem; tym wyjątkiem zainteresowane będą Słowacja i Węgry, które sprzeciwiają się wprowadzeniu zakazu.
"Absolutna konieczność"
- Zerwanie energetycznych więzi z Rosją jest absolutną koniecznością, a wdrożenie propozycji KE wyeliminuje paliwa kopalne z Rosji z unijnych rynków do końca 2027 roku - oświadczył komisarz ds. energii Dan Jorgensen. Dodał, że będzie się to odbywać na podstawie krajowych planów dywersyfikacji dostaw.
Jorgensen podkreślił w oświadczeniu opublikowanym na stronie KE, że wejście w życie zaproponowanej legislacji będzie oznaczać, iż nie będzie więcej paliw kopalnych na unijnych rynkach do końca 2027 r.
- Wprowadzamy całkowity zakaz importu rosyjskiego gazu w sposób stopniowy - zapewnił.
Najpierw import na podstawie nowych kontraktów zostanie zakazany od końca tego roku, a dopiero później wycofany ma zostać cały pozostały import na podstawie istniejących kontraktów, w tym długoterminowych.
- Doprowadzi to do całkowitego wycofania rosyjskiego gazu do końca 2027 roku - podkreślił.
Zakaz ma być skuteczny
Importerzy będą musieli dostarczać organom celnym informacje dotyczące pochodzenia gazu, tożsamości dostawcy, a także punktów wejścia i dostawy LNG.
- Komisja uzyska również pełny obraz rynku, uzyskując dostęp do informacji o kontraktach dostaw. Dzięki temu nasz zakaz będzie skuteczny - podkreślił komisarz.
Jak zapewnił, KE nie chce nakładać niepotrzebnych obciążeń ani stwarzać zbędnego ryzyka dla europejskich firm, a kluczowym instrumentem w tym zakresie będą krajowe plany dywersyfikacji.
- Każde państwo członkowskie określi środki i harmonogramy dobrze zarządzanego wycofywania się (z importu gazu z Rosji - przyp.). Komisja będzie ich wspierać i współpracować z nimi na każdym etapie - zapewnił Jorgensen.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock