Kilka miast UE wymienianych jest wśród potencjalnych następców Londynu jako centrum finansowego kontynentu. Nie brakuje głosów, że wiele firm może przenieść się do Warszawy. W piątek pojawiły się spekulacje dotyczącego tego, że amerykański bank Goldman Sachs rozważa naszą stolicę wśród lokalizacji swojej nowej głównej siedziby w Europie. Firma odniosła się do tych informacji.
Brytyjczycy zagłosowali za opuszczeniem Unii Europejskiej. Najprawdopodobniej, jedną z dzielnic, która będzie najbardziej dotknięta przez Brexit jest londyńskie City, czyli handlowo-finansowe centrum świata.
Brytyjskie City to grupa lobbingowa, która skupia większość dużych pracodawców z branży bankowości, ubezpieczeń oraz zarządzania aktywami. Jak podaje „Financial Times”, 84 proc. jego mieszkańców opowiedziało się za pozostaniem w Unii Europejskiej, podczas gdy zaledwie 5 proc. chciało opuszczenia Wspólnoty.
Wyprowadzka z City
"FT"podaje, że niektóre grupy podejdą z entuzjazmem do Brexitu, który niesie perspektywy zażegnania uciążliwych przepisów unijnych. Natomiast, dla wielu dużych instytucji, mechanizm ich funkcjonowania zmieni się znacząco. W ostatnich 30 latach, City coraz bardziej nabierało międzynarodowego charakteru - witając w swoich murach amerykańskie i globalne instytucje. Osiadały one w Londynie skuszone nieograniczonym dostępem do jednolitego rynku europejskiego. Ewentualny Brexit zaburzy logikę sytuowania tak wielu oddziałów na terenie Wielkiej Brytanii. Kolejnym krokiem mogą być decyzje o zwolnieniach personelu. JP Morgan zapowiedział, że zredukuje blisko 4 tys. miejsc pracy, podczas gdy HSBC ostrzega, że 1 tys. stanowisk przeniesie do Paryża, gdzie ma swoją pokaźną filię. „FT” podaje, że wielu innych inwestorów podczas prywatnych rozmów przyznało, że w przypadku Brexitu, przeniesie miejsce pracy do Europy kontynentalnej..
Kandydaci na następcę
Jeśli jest jeden obszar, w którym londyńskie City dominuje, to właśnie zagraniczna wymiana handlowa. Bankierzy jednak także są podzieleni.
Wśród nich także pojawiają się zwolennicy Brexitu, którzy wskazują, że City funkcjonowało i dominowało przez dziesięciolecia, zanim Unia Europejska została utworzona. Które z europejskich centrów finansowych może zyskać kosztem Londynu? "FT" podaje, że w ostatnim czasie Paryż „zaleca się” bankierom, którzy do tej pory urzędowali w londyńskim City i chcą zachęcić ich do otwierania oddziałów w stolicy Francji. Jednak prócz HSBC, większość banków szydzi z pomysłu, że Paryż mógłby stać się naturalnym następcą City. Frankfurt, siedziba Europejskiego Banku Centralnego oraz finansowa stolica największej gospodarki europejskiej także jest problematyczna. Lokalny minister gospodarki powiedział w tym tygodniu, że kilka zagranicznych banków w ostatnich miesiącach próbowało przeprowadzić rekonesans i rozważa przeniesienie operacji do Frankfurtu. Jednak, jako małe miasto z populacją mniejszą niż 700 tys. ludzi, Frankfurt nad Menem jawi się jako prowincjonalne oraz niezbyt popularne pośród pracowników.
Dublin z kolei jest anglojęzycznym i atrakcyjnym, pod względem podatków, miejscem. Mimo wszystko, jak czytamy w „Financial Times”, także wydaje się być zaściankiem.
Szansa dla Warszawy
Jak czytamy w dzienniku, wiele wskazuje na to, że banki zagraniczne prowadzące duże operacje w Londynie będą wysyłały swoich pracowników do tych krajów, w których już prowadzą operacje. Wśród propozycji pojawiają się takie miasta, jak: Frankfurt, Dublin, Paryż, Warszawa i Lizbona. Takie rozwiązanie prowadziłoby do rozdrobnienia sektora usług finansowych w Europie, co może osłabić zdolność całego kontynentu do konkurowania na arenie międzynarodowej.
Głosy o przeniesieniu głównej europejskiej siedziby Goldman Sachs do Warszawy pojawiały się już przed referendum. George Eaton, dziennikarz Newstatesman.com na swoim koncie na Twitterze 19 czerwca br. opublikował informację, która przytacza komentarze wewnętrznych analityków banku przewidujących wygraną zwolenników Brexitu. Dziennikarz pisze, że otrzymał informację co do sugestii analityków, by to właśnie Warszawa stała się nowym domem dla głównej siedziby amerykańskiego banku w Europie.
Goldman Sachs internal analysis predicts Leave victory and suggests European HQ would move to Warsaw, I\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'m told.
— George Eaton (@georgeeaton) June 19, 2016
Wcześniej, m.in. "Financial Times" informował, że Goldman Sachs ma zamiar zatrudnić więcej personelu w polskim oddziale w Warszawie oraz rozwinąć go. Wygląda na to, że te plany mogą ewoluować i skończyć się na otwarciu europejskiej siedziby nad Wisłą.
Do tych informacji odniosła się firma. "Jak już informowaliśmy, nie planujemy żadnych natychmiastowych zmian ani w sposobie, ani miejscu prowadzenia naszej działalności" - napisało biuro prasowe Goldman Sachs w komunikacie przesłanym do redakcji..
Innym sektorem, na którym europejska działalność jest silnie skoncentrowana w Londynie są ubezpieczenia. Pojawiają się przypuszczenia, że jeśli kapitał brytyjski straci swój dostęp do Europy, wówczas udziały tej branży „wykraść” mogą azjatyckie centra finansowe, takie jak Singapur czy Tokio.
City bardziej brytyjskie
Wraz z przeniesieniem miejsc pracy do innych centrów finansowych, City może także pozbyć się wykwalifikowanej siły roboczej. Swoboda przepływu osób umożliwiała do tej pory City przejmowanie najlepszych specjalistów z całej UE. Jak wskazuje ostatni spis powszechny, blisko 11 proc. wszystkich 260 tys. pracowników City pochodziło z krajów unijnych. W zależności od tego, jakiego rodzaju porozumienie zostanie zawarte między Wielką Brytanią a Unią Europejską, City niemal na pewno utraci swój międzynarodowym charakterze.
Zobacz, cz będą kolejne rozwody? Szkocja przeciw Brexitowi:
Autor: ag//ms / Źródło: tvn24bis.pl, Financial Times