Rosja poinformowała, że amerykański bank JPMorgan przestał w tym tygodniu przetwarzać płatności na rzecz Rosyjskiego Banku Rolnego. Moskwa zażądała od Waszyngtonu podjęcia działań, które pomogłyby rosyjskiemu zbożu i nawozom w dotarciu na światowe rynki.
JPMorgan zajmował się niektórymi rosyjskimi płatnościami za eksport zboża przez ostatnie kilka miesięcy z zapewnieniami ze strony Waszyngtonu. Jednak ta współpraca została przerwana w tym tygodniu - poinformowało w piątek rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
- Bezpośredni kanał między Rosyjskim Bankiem Rolnym a JPMorgan… został zamknięty 2 sierpnia - powiedziała rosyjskim mediom rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa.
Organizacja Narodów Zjednoczonych, Departament Stanu USA i JPMorgan odmówiły komentarza.
Moskwa zezwoliła na bezpieczny eksport ukraińskiego zboża przez Morze Czarne przez ostatni rok na mocy umowy, którą wypowiedziała 17 lipca. Rosja ma listę żądań, których spełnienia się domaga, zanim wróci do porozumienia.
W ramach powiązanego paktu - również wynegocjowanego w lipcu 2022 r. – urzędnicy ONZ zgodzili się pomóc w eksporcie rosyjskiej żywności i nawozów w dotarciu na rynki światowe.
- Gdy tylko to nastąpi, umowa zostanie natychmiast odnowiona – powiedział w piątek dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Żądania Rosji w ramach paktu zbożowego
Kluczowym rosyjskim żądaniem było ponowne podłączenie Rosyjskiego Banku Rolnego do międzynarodowego systemu płatności SWIFT. Został on odcięty od tego systemu przez Unię Europejską w czerwcu 2022 roku po inwazji Rosji na Ukrainę.
Zacharowa poinformowała, że Zachód i ONZ "próbowały przedstawić (przetwarzanie płatności przez JPMorgan) jako działającą alternatywę dla SWIFT".
Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział w czwartek dziennikarzom, że Waszyngton będzie nadal robił "wszystko, co konieczne", aby zapewnić Rosji swobodny eksport żywności, jeśli umowa zbożowa z Morza Czarnego zostanie wznowiona.
Choć rosyjski eksport żywności i nawozów nie podlega zachodnim sankcjom nałożonym po inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 r., to Moskwa twierdzi, że ograniczenia dotyczące płatności, logistyki i ubezpieczenia utrudniają dostawy.
Niech Rosja jasno się określi
Najwyższy urzędnik Departamentu Stanu USA ds. Sankcji, James O'Brien powiedział w piątek, że Rosja musi jasno określić, o co prosi i co będzie stanowić sukces, sugerując, że powinno to być określenie, jaka ilość żywności oraz nawozów ma zostać wyeksportowanych.
- Wysunięto szereg różnych żądań, a wszystkie one dotyczą różnych rosyjskich instytucji, które nie mają dostępu do usług sektora prywatnego – powiedział dziennikarzom. - Daliśmy jasno do zrozumienia, że jesteśmy gotowi pomoc w każdej z tych kwestii - dodał.
O'Brien powiedział, że "Rosja eksportuje rekordowe ilości zboża". Dodał, że jeśli "miarą jest pożywienie dla świata… skargi Rosji sprowadzają się do drobnych zarzutów dotyczących systemu, który działa bardzo dobrze".
W zeszłym miesiącu Rosyjska Unia Zbożowa podała, że Rosja może wyeksportować co najmniej 55 mln ton zboża w sezonie handlowym 2023/24, nieco mniej niż szacowane rekordowe 57 mln ton w sezonie 2022/23.
Według danych Ministerstwa Rolnictwa ukraiński eksport na sezon 2022/23 wyniósł prawie 49 mln ton. Prawie 33 miliony ton z tego wysłano w ramach umowy czarnomorskiej.
Kraje zachodnie oskarżyły Rosję o wykorzystywanie żywności jako broni poprzez rezygnację z umowy czarnomorskiej, która pomogła obniżyć światowe ceny żywności, a następnie przeprowadzanie powtarzających się nalotów na ukraińskie porty i magazyny zbożowe.
Organizacja Narodów Zjednoczonych wskazywała niedawno, że umowa pomogła wszystkim, ponieważ obniżyła ceny o 23 proc. w porównaniu z rekordowo wysokimi tygodniami po inwazji Rosji.
Źródło: Reuters