Polska została objęta przez Komisję Europejską drugim etapem procedury naruszenia praw Unii Europejskiej. Powodem jest brak przedstawienia Brukseli zaktualizowanego planu na rzecz energii i klimatu. Jeśli nasz rząd nie zrobi tego w ciągu dwóch najbliższych miesięcy, wówczas Komisja może skierować skargę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).
Do tej pory Komisja otrzymała 22 ostateczne plany. Oprócz Polski, KE wezwała do przesłania ostatecznych zaktualizowanych krajowych planów na rzecz energii i klimatu także Belgię, Estonię, Chorwację i Słowację. Termin na złożenie nowych planów minął 30 czerwca 2024 r.
W planach tych państwa członkowskie wyjaśniają, w jaki sposób chcą realizować cele klimatyczne Unii. Kraje złożyły takie dokumenty, wyznaczające założenia swojej polityki w perspektywie obecnej dekady, w 2019 r. Niemiej, w związku z Europejskim Zielonym Ładem i pakietem "Fit for 55", podnoszącym cel redukcji gazów cieplarnianych na 2030 r. (o 55 proc. względem 1990 r.), państwa musiały dokonać aktualizacji swoich zobowiązań.
Dwa miesiące na udzielenie odpowiedzi Komisji Europejskiej
Polska i inne kraje wezwane do nadrobienia zaległości mają dwa miesiące na udzielenie odpowiedzi KE. W przeciwnym razie Komisja może podjąć decyzję o skierowaniu spraw do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Za przygotowanie zaktualizowanego planu Polski odpowiada Ministerstwo Klimatu, które - po uzupełnieniu pakietu dokumentów o projekt prognozy oddziaływania na środowisko - przedłużyło konsultacje publiczne do końca lutego br.
W styczniu wiceministerka klimatu i środowiska Urszula Zielińska powiedziała, że pod koniec lutego plan zostanie skierowany m.in. pod obrady rządowego komitetu ds. europejskich.
Rząd ma wybrać scenariusz albo tzw. bazowy, albo ambitny. Po zakończeniu prac rządowych dokument ma trafić do Brukseli najpóźniej w czerwcu 2025 r.
To nie pierwsza taka sytuacja
KE prowadziła już postępowanie o naruszenie prawa wobec Polski w związku z niedotrzymaniem terminu na złożenie projektu zaktualizowanego planu na przełomie lat 2023 i 2024.
Po otrzymaniu projektu KE postępowanie zamknęła, ale w swojej ocenie projektu polskiego planu zwróciła się do polskich władz o podniesienie celów dekarbonizacyjnych na 2030 r.
Polityka klimatyczna Unii Europejskiej
Porozumienie o tym, że w UE emisje gazów cieplarnianych zostaną ograniczone o 55 proc. do 2030 roku, zapadło na unijnym szczycie w Brukseli jeszcze pod koniec 2020 roku. W związku z tym w lipcu 2021 roku Komisja Europejska przedstawiła pakiet legislacyjny Fit for 55. Pod koniec kwietnia 2023 roku Rada Unii Europejskiej przyjęła pięć należących do niego kluczowych aktów prawnych.
Fit for 55 to pakiet ustaw dotyczących klimatu i energii, które mają zmienić lub uaktualnić unijne przepisy. Stanowi on element Europejskiego Zielonego Ładu, zaprezentowanego pod koniec 2019 roku, który ma za zadanie "przekształcić UE w nowoczesną, zasobooszczędną i konkurencyjną gospodarkę", jak czytamy na stronie Komisji Europejskiej. Jednym z założeń Zielonego Ładu jest właśnie zerowa emisyjność, do której ma się przyczynić Fit for 55.
Czytaj również: UE ma być neutralna klimatycznie do 2050 roku. Wyjaśniamy czym jest pakiet Fit for 55 >>>
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock