Trwa akcja wymiany liczników prądu. Do końca tego roku firmy energetyczne muszą zainstalować nowoczesne urządzenia z funkcją zdalnego odczytu u przynajmniej 15 procent klientów. Jak zapewniają spółki w odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes, nie będzie z tym problemu. Jednocześnie, jak zauważa we wtorkowym artykule "Rzeczpospolita", "rywalizacja idzie o duże pieniądze", co wywołuje konflikt dwóch głównych dostawców.
Do 2030 roku spółki energetyczne planują wydać około 10 miliardów złotych na wymianę liczników. "Tylko PGE i Tauron przeznaczą na ten cel łącznie 6,5 mld zł, a pozostałe spółki kolejne miliardy. Na koniec 2022 r. w Polsce było 15,7 mln odbiorców energii w gospodarstwach domowych. Do końca 2023 r. dystrybutorzy energii będą musieli posiadać 15 proc. inteligentnych liczników w obsługiwanych gospodarstwach domowych" - czytamy w artykule "Rzeczpospolitej".
"Jak dodano w artykule, do końca 2025 r. ten wskaźnik ma wzrosnąć do 35 proc., do końca 2027 r. do 65 proc., a na koniec 2028 r. 80 proc. gospodarstw ma dysponować inteligentnymi licznikami zdalnego odczytu" - opisuje dziennik. Do lipca 2031 r. wszyscy odbiorcy będą mieli zainstalowane te urządzenia.
Popyt jest duży, a ewentualne zyski jeszcze większe, co wywołuje konflikt dwóch głównych dostawców: polskiego Apatora i konsorcjum polskiej spółki Esmetric Group oraz litewskiej UAB Elgama Elektronika - opisuje gazeta.
Spór dostawców
Dziennik zwraca uwagę, że w obliczu obaw o bezpieczeństwo danych i automatyki systemowej kluczowe są pytania o kierunek dostaw komponentów. Zdaniem prezesa Apatora Maciej Wyczesanego w kontekście cyberzagrożeń dostawcy rozwiązań dla krytycznej infrastruktury państwa powinni posiadać system zarządzania bezpieczeństwem informacji. – Certyfikacja powinna dotyczyć zarówno miejsca produkcji urządzeń, jak i miejsca wytwarzania oprogramowania do liczników – mówi.
Esmetric Group w obliczu stanowiska Apatora, który zgłaszał obawy dotyczące dostaw chińskich komponentów, wydał oświadczenie, w którym uważa, że argumenty stawiane przez polskiego producenta noszą znamiona tak zwanego czarnego PR. – Mają na celu oczernienie Esmetric oraz naszych partnerów biznesowych, jak również urządzeń dostarczanych przez spółkę w konsorcjum z Elgama Elektronika – podkreśla Piotr Golik. Esmetric Group podjęło decyzję o zgłoszeniu działań Apatora do UOKiK.
Trwa akcja wymiany liczników
Redakcja TVN24 Biznes zapytała w ubiegłym tygodniu firmy energetyczne o to, jak realizowana jest akcja wymiany liczników w związku ze zbliżającym się końcem roku.
Jak podał kierownik zespołu prasowego Tauron Łukasz Ciuba, klienci dostawcy dysponują obecnie ponad milionem nowoczesnych liczników zdalnego odczytu (LZO). W ciągi tego roku ma ich przybyć około 100 tysięcy sztuk.
"Obecnie wymiany i montaże są stopniowo realizowane na całym terenie działania spółki i już znacząco przekroczyły wymagane na koniec roku 15 proc." - czytamy w odpowiedzi przedstawiciela spółki. Jednocześnie Łukasz Ciuba przypomniał, że Tauron wcześniej realizował pilotażowy program wymiany liczników, który objął Wrocław. W latach 2014 – 2016 zainstalowano tam zostało ponad 360 tys. inteligentnych liczników.
Opisał także, jak wygląda cały proces wymiany licznika. "Trwa około 30 minut, przy czym czas wyłączenia napięcia u klienta zazwyczaj jest krótszy. W przypadku kiedy licznik znajduje się poza obiektem – np. na klatce schodowej budynku wielorodzinnego, lub na zewnątrz budynku, obecność klienta podczas wymiany nie jest konieczna" - wyjaśniał.
Łukasz Ciuba podkreślił, że wymiany liczników są bezpłatne i nie wymagają żadnych zmian w umowach. "Monterzy Tauron Dystrybucja nie pobierają żadnych opłat od odbiorców, u których montowane lub wymieniane są liczniki a w przypadku wątpliwości, tożsamość montera można sprawdzić pod numerem infolinii 32 606 0 616" - podał.
Z kolei Grzegorz Baran, koordynator do sprawy kontaktu z mediami spółki Energa-Operator, podał, że według stanu na koniec września 2023 roku liczniki zdalne zamontowane są już u ponad 2,35 miliona odbiorców przyłączonych do sieci Energa-Operator. Zdalnym pomiarem objętych jest obecnie blisko 70 proc. klientów Energa-Operator. Spółka ma w planach montaż LZO u wszystkich swoich klientów do roku 2026.
"Najczęściej montaże LZO wiążą się również z przystosowaniem infrastruktury do transmisji danych z wykorzystaniem linii elektroenergetycznych niskiego napięcia. Na niektórych obszarach stosowana może być zastępczo komunikacja za pomocą modemu LTE" - opisał.
Podkreślił także, że planowe wymiany liczników na LZO, prowadzone przez Energa-Operator, nie wiążą się z dodatkowymi opłatami ze strony klientów.
W odpowiedzi na pytania TVN24 Biznes rzecznik prasowy Enei Mateusz Gościniak powiadomił natomiast, że proces wymiany urządzeń pomiarowych na liczniki zdalnego odczytu "trwa już od dłuższego czasu i przebiega zgodnie z założeniami spółki".
"Na koniec trzeciego kwartału 2023 roku u naszych klientów mamy zainstalowanych ponad 338,8 tys. tzw. inteligentnych liczników, co stanowi ponad 12 proc" - poinformował.
"Przewidujemy zrealizowanie celu ustawowego, czyli wymiany liczników u 15 proc. odbiorców do końca roku" - czytamy w odpowiedzi.
Źródło: PAP, "Rzeczpospolita", TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: ADM Photo/Shutterstock