PiS i lodówka. "Partia, za której rządów mieliśmy potężny wystrzał inflacji"

Źródło:
tvn24.pl
Marek Zuber o cenach artykułów spożywczych
Marek Zuber o cenach artykułów spożywczychTVN24
wideo 2/7
Marek Zuber o wzroście cen art. spożywczychTVN24

- Ciekawe, że taką konferencję robi partia, za której rządów mieliśmy potężny wystrzał inflacji - stwierdził na antenie TVN24 ekonomista Marek Zuber, ekonomista, odnosząc się do czwartkowej konferencji Prawa i Sprawiedliwości o cenach w Polsce.

W czwartek, 2 stycznia, Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało konferencję prasową z udziałem prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego, szefa klubu Mariusza Błaszczaka oraz europosłanki, byłej premier Beaty Szydło. Jarosław Kaczyński stwierdził, że mamy dziś do czynienia z drożyzną, a jej symbolem stał się wzrost cen masła.

Podczas konferencji politycy PiS wykorzystali lodówkę w charakterze rekwizytu. W jej wnętrzu znalazły się kartki z wizerunkiem Donalda Tuska oraz nazwami podstawowych produktów spożywczych i opisem procentowego wzrostu ich cen - m.in. mleka o 40 proc., jajek o 37 proc., sera żółtego o 20 proc., masła o 100 proc.

- Trudno sobie wyobrazić życie rodziny bez tych produktów - mówiła była premier Beata Szydło. Tymczasem, jak stwierdziła, "w ostatnich tygodniach ceny tych produktów wzrastają bardzo dynamicznie".

Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej w siedzibie partii PAP/Tomasz Gzell

"Potężny wystrzał inflacji" za czasów PiS

O konferencję przedstawicieli PiS został zapytany na antenie TVN24 Marek Zuber, ekonomista z Akademii WSB.

- Ciekawe jest to, że taką konferencję robi partia, za której rządów po ponad 20 latach mieliśmy potężny wystrzał inflacji - zauważył ekonomista. - Bo przecież pamiętamy ten luty 2023 roku i 18,4 procent (inflacji - red.). No nie Tusk wtedy rządził, tylko (Mateusz) Morawiecki - przypomniał.

- Oczywiście to 18,4 procent nie wynikało tylko i wyłącznie z decyzji polityków rządzących. Ja myślę, że tak 40 procent tej inflacji wynikało z decyzji rządzących. Pozostałe elementy to były oczywiście działanie Putina, wojna w Ukrainie, no i konsekwencje pandemii, tej drugiej części pandemii - mówił gość TVN24.

- Nie zmienia to faktu, że wtedy słyszeliśmy, że wzrost inflacji w ogóle nie wynika z działań rządu, tylko jakichś zewnętrznych czynników - zauważył Marek Zuber.

"Masło za chwilę potanieje"

Jego zdaniem "trudno obwiniać dziś Tuska za wzrost cen masła, który obserwowaliśmy na rynkach w całej Europie".

Jednocześnie, jak dodał, w ostatnich dwóch, trzech tygodniach ceny tego produktu spadały na rynku europejskim. - Masło za chwilę potanieje. Myślę, że to jest kwestia miesiąca maksymalnie - stwierdził Marek Zuber.

Czytaj również: "Cały świat zgłasza popyt", cena ostro w górę >>>

Ekonomista został również zapytany o rządową interwencję, czyli sprzedaż masła przez Rządową Agencję Rezerw Strategicznych. - Ta decyzja miała sens, jeżeli chodzi o wymiar PR-owski, bo jeżeli chodzi o realny wpływ na rynek, to oczywiście niewielki. Bo tysiąc ton w stosunku do - tu są różne dane - do 240-250 tysięcy ton sprzedawanych rocznie w Polsce, no to z pewnością nie jest to jakaś wielka wartość - zauważył.

- Ale jednocześnie decyzja rządu o uwolnieniu rezerw nałożyła się na spadek cen masła w Europie, więc jakby ten moment był dobry. Gdybym o tym decydował, może sprzedałbym większą ilość - zaznaczył.

Być może także, jak dodał, interwencję na rynku warto byłoby podjąć wcześniej.

"Nie było tych rzeczy, które potaniały"

Ekonomista mówił również o czynnikach, które powodują zwyżki cen żywności. - Co do tych głównych elementów, które powodują wzrosty cen żywności, to z jednej strony mamy tutaj kwestie rynku europejskiego, czy rynku światowego, a z drugiej są też spekulacje. Te spekulacje najbardziej są widoczne na rynku masła, ale także na rynku kakao i kawy, bo akurat tych dwóch produktów w lodówce PiS-owskiej nie było, ale one tak naprawdę najbardziej podrożały w tych ostatnich latach - zaznaczył.

Jak podkreślił, podczas konferencji "nie było też tych rzeczy, które potaniały". - Przecież bardzo mocno potaniał cukier, potaniała mąka, biorąc pod uwagę te ostatnie miesiące. Nawet porównując je z Wigilią 2023 roku. Tych produktów nie było - wyjaśnił Zuber.

Gość TVN24 przyznał, że cały koszyk żywności jest nieco droższy niż w roku 2023. - Grupa żywność i napoje bezalkoholowe ona rzeczywiście w tej chwili drożeje mocniej i ten wzrost jest mocniejszy niż cała inflacja. Ale tutaj raczej mamy do czynienia z tendencjami światowymi - zaznaczył.

Autorka/Autor:pkarp/dap

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tomasz Gzell

Pozostałe wiadomości

Spadki na europejskich parkietach. Tak giełdy zareagowały na dodatkowe cła prezydenta USA Donalda Trumpa, które w środę weszły w życie. Indeksy w Azji zakończyły dzień pod kreską.

Rynki mocno reagują na cła Donalda Trumpa

Rynki mocno reagują na cła Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Donald Trump podpisał dekret uznający węgiel za minerał krytyczny. Prezydent USA ogłosił też inne działania mające znieść regulacje środowiskowe, zwiększyć wydobycie węgla i zablokować zamykanie kopalń.

Donald Trump podpisał dekret. "Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena"

Donald Trump podpisał dekret. "Raz na zawsze kończymy wojnę Joe Bidena"

Źródło:
PAP

W środę na drogach w całej w Polsce odbywa się akcja "Prędkość". Policjanci sprawdzają prędkość zarówno z użyciem radarów, jak i radiowozów z wideorejestratorami. - Apelujemy do kierujących, by przestrzegali dozwolonych limitów prędkości, a także zwalniali w miejscach, gdzie przepisy i rozwaga wymagają zachowania szczególnej ostrożności - powiedział nadkomisarz Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.

Wielka akcja policji. Apel do kierowców

Wielka akcja policji. Apel do kierowców

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W minionym roku liczba pracujących emerytów w Polsce wzrosła o 18,6 tysiąca osób w porównaniu do roku 2023 - wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wśród dorabiających do świadczeń przeważają kobiety.

Wracają do pracy. Zaskakujące dane ZUS

Wracają do pracy. Zaskakujące dane ZUS

Źródło:
PAP

Ceny ropy na nowojorskiej giełdzie są na najniższym poziomie od czterech lat, a na rynkach nie słabnie gwałtowna wyprzedaż surowca - informują maklerzy. Wskazują, że cła prezydenta USA Donalda Trumpa zagrażają popytowi na surowce na świecie.

Drastyczna wyprzedaż surowca. Najniższy poziom od czterech lat

Drastyczna wyprzedaż surowca. Najniższy poziom od czterech lat

Źródło:
PAP

Polacy coraz chętniej odwiedzają Azory. W 2024 roku przybyła na ten portugalski archipelag rekordowa liczba turystów znad Wisły. Azory zyskują na popularności w kontynentalnej części Europy.

"Turystów z Polski nam tu dziś nie brakuje"

"Turystów z Polski nam tu dziś nie brakuje"

Źródło:
PAP

Podwyższone stawki ceł Donalda Trumpa weszły w życie. Zostały nałożone na towary z krajów, z którymi USA mają deficyt handlowy. Wśród nich jest między innymi 20-procentowe cło na produkty z Unii Europejskiej oraz 84-procentowe na Chiny.

Dodatkowe cła Trumpa weszły w życie

Dodatkowe cła Trumpa weszły w życie

Źródło:
PAP

Chłopcy będą chłopcami - w ten sposób rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odniosła się do publicznego sporu miedzy doradcami prezydenta Donalda Trumpa, miliarderem Elonem Muskiem i doradcą do spraw handlu Peterem Navarro. Musk określił wcześniej Navarro "kretynem" i "głupszym niż worek cegieł".

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Musk nazwał go "kretynem". Biały Dom komentuje

Źródło:
PAP

We wtorek w Lotto nie odnotowano głównej wygranej. Kumulacja rośnie do trzech milionów złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 8 kwietnia 2025 roku.

Wyniki ostatniego losowania Lotto

Wyniki ostatniego losowania Lotto

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot żaden z graczy nie wytypował poprawnie wszystkich liczb. Kumulacja rośnie do 190 milionów złotych. W Polsce padła jedna wygrana czwartego stopnia w wysokości ponad 655 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 8 kwietnia 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot w górę

Kumulacja w Eurojackpot w górę

Źródło:
PAP

Majątek 11 miliarderów od początku roku skurczył się łącznie aż o prawie 450 miliardów dolarów - wynika z danych Bloomberga. Agencja regularnie publikuje szacunki dotyczące fortun najbogatszych ludzi świata.

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Krezusi na minusie. "Wyparowało" 450 miliardów dolarów

Źródło:
tvn24.pl

Departament Wydajności Państwa (DOGE), kierowany przez Elona Muska, wykorzystuje sztuczną inteligencję do śledzenia komunikacji w co najmniej jednej agencji federalnej, szukając przejawów wrogości wobec prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa - przekazał Reuters. 

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Polowanie na "antytrumpowe" treści. Agencja pod lupą Muska

Źródło:
PAP

USA nałożą dodatkowe cła na Chiny, podwyższając łączne taryfy do 104 procent - przekazał Reuters, cytując urzędnika Białego Domu. Dodatkowe cła mają wejść w życie w środę, 9 kwietnia.

Trump spełni swoją groźbę

Trump spełni swoją groźbę

Źródło:
Reuters

- Poziom ceł w Stanach Zjednoczonych został podniesiony do poziomu z przełomu XIX i XX wieku. To jest we współczesnej historii stosunków międzynarodowych rzecz po prostu niesłychana - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Dariusz Rosati, ekonomista, były członek Rady Polityki Pieniężnej. Z kolei dr Sławomir Dudek nazwał cła "kulami, które lecą we wszystkie strony".

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

"To kule, które lecą we wszystkie strony"

Źródło:
TVN24

Miliarderzy popierający Donalda Trumpa zaczynają krytykować jego politykę handlową - podał "Washington Post". Wszystko za sprawą gwałtownych zmian na rynkach kapitałowych.

Miliarderzy odwracają się od Trumpa

Miliarderzy odwracają się od Trumpa

Źródło:
PAP

W wyniku ataku hakerskiego na Grupę Smyk naruszono dane niektórych klientów, kontrahentów, pracowników i partnerów biznesowych - przekazała firma. Większość skradzionych informacji to dokumentacja dotycząca produkcji odzieży.

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Popularna sieć sklepów o kradzieży danych

Źródło:
PAP

Musimy szukać rozwiązań i działań, które uchronią lub przynajmniej złagodzą skutki wysokich ceł - podkreślił we wtorek premier Donald Tusk podczas spotkania z przedstawicielami branży motoryzacyjnej. Minister finansów Andrzej Domański stwierdził z kolei, że amerykańskie cła z pewnością "istotnie" wpłyną na gospodarkę światową.

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Premier o cłach: musimy szukać rozwiązań

Źródło:
TVN24, PAP

Państwowy urząd socjalny w Finlandii wysłał pisma do ponad 40 tysięcy osób o niskich dochodach, zalecając im poszukiwanie tańszego mieszkania. Jeśli się nie przeprowadzą w ciągu trzech miesięcy, urząd przestanie pokrywać im koszty czynszu w pełnej wysokości - informuje we wtorek telewizja MTV.

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Dostali pismo. Przeprowadzka albo strata zasiłku

Źródło:
PAP

Decyzja Donalda Trumpa w sprawie nałożenia nowych ceł spowodowała kilkunastoprocentowy spadek kursu Apple na amerykańskiej giełdzie. Według Bloomberga efekt był jeszcze jeden - klienci rzucili się do sklepów, aby kupić iPhone'y, zanim ich ceny wzrosną.

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Rzucili się do sklepów w obawie przed wzrostem cen

Źródło:
Bloomberg

Cła Donalda Trumpa odbiją się na amerykańskich rodzinach i zwiększą koszty utrzymania wielu gospodarstw domowych - podała telewizja ABC News. Według szacunków ubytek w portfelach Amerykanów wyniesie kilka tysięcy dolarów.

Tysiące mniej w portfelu. Skutki działań Trumpa

Tysiące mniej w portfelu. Skutki działań Trumpa

Źródło:
PAP

Sprawiedliwe roczne wynagrodzenie ze strony Google'a na rzecz polskich mediów za wykorzystanie ich treści powinno wynosić 78,67 miliona euro, czyli około 335 milionów złotych - szacuje Fehradvice & Partners w raporcie "Media w Polsce i ich wartość dla Google" stworzonym we współpracy z Związkiem Pracodawców Wydawców Cyfrowych.

Jakie wynagrodzenie dla mediów? Raport

Jakie wynagrodzenie dla mediów? Raport

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Prezydent Zimbabwe zapowiedział zniesienie wszystkich ceł na towary z USA. To reakcja na wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa nowe wysokie cła na produkty z innych państw. Emmerson Mnangagwa twierdzi, że w ten sposób poprawi stosunki ze Stanami Zjednoczonymi. Zdaniem opozycji prezydent może jednak mieć także powody osobiste dla swojej decyzji.  

Pierwsze państwo ugina się pod presją Trumpa. Likwiduje wszystkie cła na produkty z USA

Pierwsze państwo ugina się pod presją Trumpa. Likwiduje wszystkie cła na produkty z USA

Źródło:
BBC, Business Insider Africa, PAP, tvn24.pl