Dla kogo bon energetyczny? "U nich rachunki za prąd i ciepło potrafią zjadać 70 procent dochodu"

Źródło:
tvn24.pl
Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska w programie "Rozmowy o końcu świata"
Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska w programie "Rozmowy o końcu świata" TVN24
wideo 2/4
Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska w programie "Rozmowy o końcu świata" TVN24

Nikt w Polsce nie powinien wybierać między ciepłym posiłkiem a ciepłym domem - podkreśliła w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl ministra klimatu Paulina Hennig-Kloska, zapowiadając bon energetyczny. Może on trafić nawet do czterech milionów gospodarstw. Szefowa resortu klimatu mówiła też o nowym mechanizmie rozliczeń prosumentów fotowolitaiki, który jej zdaniem jest "korzystny dla obywateli i zostanie pozytywnie przyjęty". - Chcemy w drugiej połowie marca przekazać do prac rządowych ustawę o prosumentach - powiedziała.

Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska, w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl przekazała, że rekomendacje dotyczące rachunków za prąd trafiły do Ministerstwa Finansów.

Pod koniec stycznia weszła w życie ustawa przedłużająca zamrożenie cen energii. Według jej zapisów do końca czerwca 2024 roku maksymalna cena prądu dla gospodarstw domowych, do określonych limitów rocznego zużycia, wynosi 412 złotych za megawatogodzinę.

Ceny prądu od lipca 2024. Cięcie zysków nadmiarowych w spółkach

- Jeżeli chodzi o prąd, to widać dużą przestrzeń do obniżki taryf na Towarowej Giełdzie Energii. Zarówno w transakcjach bieżących, jak i na kontraktach długoterminowych dostępne są dużo niższe ceny niż w czasach kryzysu. Oczywiście decyzja należy do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, który we współpracy ze spółkami energetycznymi może obniżyć taryfy - wyjaśniła.

Zaznaczyła, że "celem jest takie obniżenie cen za energię, by przestać do nich dopłacać z budżetu państwa".

- Te pieniądze należy wydać na inwestycje w nowe źródła energii, które dadzą nam tańszy i czystszy prąd oraz nowe miejsca pracy w sektorze odnawialnych źródeł energii. Wychodząc z cen mrożonych, chcemy z jednej strony ustabilizować rynek skłaniając spółki do dalszego cięcia zysków nadmiarowych. Nowe zarządy spółek państwowych mają prawo do zmiany polityki cenowej bardziej przyjaznej dla obywateli. Proces trwa, przed nami nowe myślenie o ludziach i gospodarce - mówiła ministra.

Jak dodała, z przygotowanej przez ministerstwo kalkulacji wynika, że "można tak modelować ceny i taryfy, że rachunek za prąd wzrośnie o około 30 złotych miesięcznie".

Bon energetyczny

- Do najuboższych rodzin może trafić bon energetyczny. W największym stopniu ubóstwo energetyczne dotyczy jednoosobowych gospodarstw domowych senioralnych, czyli samotnych seniorów, którzy żyją w oparciu o najniższą jedną emeryturę. U nich rachunki za prąd i ciepło potrafią w szczytowych miesiącach zjadać 70 procent dochodu. Wtedy ciężko za resztę opłacić życie, jedzenie, leki czy wizytę u lekarza - wskazała Hennig-Kloska.

Wyjaśniła, że podobnie resort kalkuluje uzyskanie bonu energetycznego dla rodzin. - Mierzymy skalę dochodu na osobę. W naszej propozycji wysłanej do ministra finansów proponujemy rozwiązania zarówno dla gospodarstw jednoosobowych, jak i rodzin wielodzietnych - dodała.

- W ten sposób trafimy z pomocą celowaną do gospodarstw, które faktycznie znajdują się w sytuacji ubóstwa energetycznego. Według naszej projekcji takich gospodarstw może być nawet cztery miliony. Nikt w Polsce nie powinien wybierać między ciepłym posiłkiem a ciepłym domem. Jesteśmy świadomi, że w takich przypadkach nawet 100 złotych do dopłaty do rachunku za prąd może być ogromnym wyzwaniem - mówiła szefowa resortu środowiska.

Czytaj też: "Zatapianie rynku" i rewolucja w rachunkach za prąd

Nowy mechanizm rozliczeń prosumentów

Ministra klimatu w naszej rozmowie odniosła się też do sytuacji prosumentów fotowoltaiki. - Chcemy w drugiej połowie marca przekazać do prac rządowych ustawę o prosumentach. Pracujemy nad tym, by poprawić sytuację prosumentów, jeśli chodzi o ich rozliczenia. Zaproponowany nowy mechanizm jest korzystny dla obywateli i moim zdaniem zostanie pozytywnie przyjęty, choć nie jest to powrót do starych regulacji. To jest praktycznie niemożliwe. Zaprezentujemy rozwiązania, gdy zostaną dopracowane - zaznaczyła.

Po przyjęciu projektu przez Radę Ministrów ustawa ma zostać skierowana do szerokich konsultacji społecznych.

- Liczymy na opinię branży i ekspertów. Zapraszamy także do zgłaszania uwag. Chcemy, aby ostateczna propozycja przepisów pozwoliła zwiększyć efektywność ekonomiczną inwestycji w mikroinstalacje i umożliwiła dalszy, zrównoważony rozwój energetyki obywatelskiej. Wszystko po to, by nasz system elektroenergetyczny był bezpieczny, a dostawy energii ciągłe - tłumaczyła ministra w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl.

Od 1 kwietnia 2022 roku obowiązuje w Polsce nowy system rozliczania prosumentów (net billing). Zastąpił on bardziej korzystny system, net metering oparty na tzw. opustach. Net billing polega na tym, że prosument sprzedaje nadwyżki wyprodukowanej przez siebie energii, a w razie potrzeby ją kupuje. Nie dostaje on jednak pieniędzy do ręki, a rozliczenia następują za pośrednictwem konta prosumenckiego, z którego następuje zakup energii.

Zgodnie z poprzednią metodą, prosument rozliczał się z energii ilościowo. Za jedną jednostkę energii wprowadzoną do sieci mógł pobrać za darmo 0,8. Przy większych instalacjach stosunek ten wynosił 1 do 0,7. Net metering był korzystniejszy dla prosumentów, ponieważ sieć była traktowana jako wirtualny magazyn energii, z którego prosument mógł zaopatrzyć się w energię w każdym momencie w przypadku niedoboru. Ci, którzy załapali się na ten system rozliczeń, będą mogli z niego korzystać przez 15 lat.

Koniec z piecami na gaz? "Na razie nie jesteśmy w fazie myślenia o odchodzeniu od gazu"

Szefowa resortu klimatu odniosła się również do nowelizacji dyrektyw przyjętej w ostatnich dniach przez Parlament Europejski. Dzięki nowym przepisom zmniejszyć się ma użycie energii i emisja gazów cieplarnianych w budownictwie. Przepisy zobowiązują między innymi do wycofania pieców na węgiel i gaz.

- Na ten moment w Polsce inwestujemy jeszcze w nowe dywersyfikacje źródeł dostaw gazu, bo przypomnę, że w Zatoce Gdańskiej powstaje nowy port pływający FSRU. W szczytowych momentach od 2028 roku ma on zapewnić nam dostawy gazu dla inwestycji, które dzisiaj są realizowane między innymi przez grupę Orlen. Na razie nie jesteśmy w fazie myślenia o odchodzeniu od gazu, który będzie ważny w okresie przejściowym - skomentowała.

Jak dodała, "dzisiaj naszym celem jest odchodzenie od węgla, od największych kopciuchów, które powodują, że wciąż jesteśmy w czołówce, jeżeli chodzi o zanieczyszczenie powietrza w Europie". - W Polsce przedwcześnie umiera rocznie blisko 50 tysięcy osób z powodu złej jakości powietrza. Musimy tę sytuację zmienić, na tym skupione są działania rządu - zapewniła.

Czytaj: Koniec z piecami na gaz. Jest decyzja 

"Zmieniliśmy punktację na przetargach drewna"

Zapytaliśmy Paulinę Hennig-Kloskę również o to, co może pomóc branży meblarskiej, która w ostatnim czasie zgłaszała apele o wsparcie. Ogólnopolska Izba Gospodarcza Producentów Mebli podała na początku lutego, że według wstępnych szacunków zatrudnienie w firmach z sektora spadnie o kolejne pięć tysięcy etatów. Wskazała, że klimat koniunktury w branży meblarskiej w ostatnich dwóch latach był najgorszy od dwóch dekad.

Czytaj więcej: Klimat "najgorszy od dwóch dekad". Szykuje się kolejna fala zwolnień w polskich firmach

- Musimy ograniczyć eksport i zwiększyć wielkość surowca drzewnego, która pozostaje dla odbiorców w kraju. Znaleźliśmy sposób jak to zrobić - powiedziała Hennig-Kloska. Zapewniła jednocześnie, że nie jest to łatwy proces, "bo mamy wolny rynek, który zaczyna się na giełdzie drewna w obszarze działania Lasów Państwowych".

- Potem dzieją się różne rzeczy, na które wpływu nie mamy, na przykład pośrednicy kupują drewno, podbijają cenę, wysyłając nasz surowiec na eksport do między innymi Chin. Mamy porozumienie z Lasami Państwowymi i zmieniliśmy punktację na przetargach drewna, tak by nie tylko cena odgrywała kluczową rolę, a poziom przetwarzania drewna w kraju. Chodzi o to, aby nieprzetworzone drewno nie wyjeżdżało za granicę, bo wtedy tak naprawdę na naszych ściętych drzewach zarabiają ludzie w Chinach, a nie w kraju - tłumaczyła szefowa resortu klimatu.

Zaznaczyła, że "jeżeli już mamy ścinać drzewa, to lepiej, żeby działo się tak na potrzeby naszego przemysłu, a nie na potrzeby przemysłu innych krajów, zwłaszcza spoza Unii Europejskiej". - Lepsze punktowanie drewna przetworzonego w kraju, może doprowadzić do obniżki cen surowca dla przemysłu drzewnego i stabilizacji w sektorze, który znalazł się po czasach inflacji w bardzo trudnej sytuacji - stwierdziła.

Kary dla Polski na ponad cztery miliony euro

W Ministerstwie Klimatu i Środowiska trwa audyt po rządach Prawa i Sprawiedliwości. Pytamy więc o jego efekty. - W tym resorcie było ponad dwadzieścia naruszeń, najwięcej po Ministerstwie Sprawiedliwości. Nie ma dnia, żebyśmy nie byli w kontakcie z Brukselą, negocjując grożące nam kary i omawiając nadrabianie zaległości - wskazała Hennig-Kloska.

- Największe ryzyko nałożenia wysokich kar ze względu na etap postępowań występowało w dwóch obszarach, naruszeniach związanych z programem Czyste Powietrze i Puszczą Białowieską. Chodziło o wycinkę drzew w 2016 i 2017 roku. Stąd też priorytetem jest to, aby 5 miliardów złotych z KPO i FEnIKSa przeznaczyć na wymianę kotłów i termomodernizację. Przy czym musieliśmy bardzo poprawić po poprzednikach jakość tych programów, bo Polskę zalewały chińskie pompy ciepła bez odpowiedniej wydajności i nieefektywnie działające, które narażają obywateli na wyższe rachunki - wyjaśniła.

Wyliczyła, że kary, które nam grożą, to przynajmniej cztery miliony euro ryczałtu oraz kara w stawkach dziennych liczona od dnia wyroku zasądzającego do dnia likwidacji naruszenia w wysokości kilkudziesięciu, a nawet kilkuset tysięcy euro dziennie. - A do tego utrata statusu UNESCO. Systematycznie pracujemy nad tym, żeby do tego nie doszło - podkreśliła.

- To są dwa kluczowe naruszenia, a poza tym zastaliśmy w ministerstwie brak wdrożonych kamieni milowych, brak dokumentów strategicznych jak np. KPEiK. Prace w kwestii Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu już odblokowaliśmy, chodzi dokładnie o roboczą wersję scenariusza bazowego, złożyliśmy ją w Brukseli w ciągu pierwszych trzech miesięcy pracy, a dokładnie 1 marca. Nie mamy natomiast wciąż m.in. Planu Dochodzenia do Neutralności Klimatycznej. Lista zaniedbań jest długa - podsumowała Paulina Hennig-Kloska.

Czytaj więcej: "Megalomański" projekt PiS. "Nie została wbita ani jedna łopata"

Autorka/Autor:Joanna Rubin

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Marcin Bielecki

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump obiecywał Amerykanom, że obniży ceny żywności. Tymczasem od 1 lutego zaczęły obowiązywać cła na produkty z Meksyku i Kanady w wysokości 25 procent. Jak zauważa CNN państwa te odgrywają kluczową rolę w zapewnianiu, by półki sklepów spożywczych w USA były pełne.

Cła nałożone przez Trumpa mogą się odbić rykoszetem na zwykłych Amerykanach

Cła nałożone przez Trumpa mogą się odbić rykoszetem na zwykłych Amerykanach

Źródło:
CNN

Od soboty rodzice i opiekunowie mogą składać wnioski o 800 plus na nowy okres świadczeniowy, który rozpocznie się 1 czerwca tego roku i potrwa do 31 maja 2026 roku.

Ważna informacja dla rodziców od ZUS. W sprawie 800 plus

Ważna informacja dla rodziców od ZUS. W sprawie 800 plus

Źródło:
PAP

Mówi, że to największe zagłębie sadownicze Europy, że to duży biznes wspierany przez polityków i że sadownicy walczą o pracowników. Potrzebują rąk do pracy, bo owoce nie mogą gnić. - Oferują na przykład raz na tydzień worek ziemniaków, chleb, cebulę, wodę w zgrzewkach. Może nie dają umowy, ale w ten sposób pokazują, że warto u nich pracować - wyjaśnia w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl doktor Kamil Matuszczyk z Uniwersytetu Warszawskiego, badacz sytuacji pracowników sezonowych.

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Rok 2024 był dla Turcji rekordowy pod względem liczby gości i przychodów z turystyki - podały w piątek tureckie media. Turcję odwiedziło 52,6 milionów zagranicznych turystów. Największą grupę gości z zagranicy stanowili Rosjanie - 6,7 milionów.

Rosjanie pomogli Turcji w pobiciu rekordu

Rosjanie pomogli Turcji w pobiciu rekordu

Źródło:
PAP

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Meksyk ma plan A, plan B i plan C na wypadek, gdyby przywódca USA Donald Trump zrealizował swoje zapowiedzi i nałożył 25-procentowe cła – oświadczyła w piątek prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum, podkreślając, że jej rząd zachowuje "chłodną głowę" w oczekiwaniu na ruch Waszyngtonu.

"Plan A, plan B i plan C". Prezydentka zapewnia, że są przygotowani na amerykańskie cła

"Plan A, plan B i plan C". Prezydentka zapewnia, że są przygotowani na amerykańskie cła

Źródło:
PAP

Rząd Wielkiej Brytanii planuje zmniejszenie powierzchni gruntów rolnych w kraju o ponad 10 procent do 2050 roku. Największe cięcia mają dotyczyć pastwisk, a mieszkańcy kraju będą zachęcani do redukcji spożycia mięsa – podał w piątek "The Guardian".

Zamiast pastwisk, lasy albo panele słoneczne. Wyspy Brytyjskie czeka wielka reforma rolnictwa

Zamiast pastwisk, lasy albo panele słoneczne. Wyspy Brytyjskie czeka wielka reforma rolnictwa

Źródło:
PAP, The National

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że "absolutnie" nałoży cła na towary z Unii Europejskiej. Według przywódcy Stanów Zjednoczonych UE "traktuje nas bardzo źle". Powiedział również, że cła na produkty z Meksyku i Kanady obejmą też ropę naftową i gaz, choć stawka taryfy będzie wynosić 10, a nie 25 procent.

"Podejmiemy bardzo zdecydowane działania". Trump o nałożeniu ceł na Unię Europejską

"Podejmiemy bardzo zdecydowane działania". Trump o nałożeniu ceł na Unię Europejską

Źródło:
PAP

Polacy wyjeżdżający za granicę na tegoroczne zimowe ferie wybierają się głównie na południe Europy oraz na Bliski Wschód - wynika z danych przekazanych przez serwisy turystyczne. Wśród najpopularniejszych krajów są: Hiszpania, Malta, Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Wyjazd na ferie za granicę. Te kierunki wybierają Polacy

Wyjazd na ferie za granicę. Te kierunki wybierają Polacy

Źródło:
PAP

- Kanada jest przygotowana na celową, energiczną, ale także rozsądną i niezwłoczną reakcję, jeśli Stany Zjednoczone nałożą cła na towary importowane z Kanady - przekazał w piątek kanadyjski premier Justin Trudeau.

Trudeau reaguje na zapowiedź Trumpa. "Nie będę owijał w bawełnę"

Trudeau reaguje na zapowiedź Trumpa. "Nie będę owijał w bawełnę"

Źródło:
PAP

W styczniu 2025 roku płaca minimalna w państwach członkowskich Unii Europejskiej wahała się od 551 euro w Bułgarii do 2638 euro w Luksemburgu. W Polsce wynagrodzenie minimalne wynosiło 4666 złotych (1091 euro), co zapewniło nam dziewiąte miejsce w zestawieniu.

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Źródło:
PAP

Od stycznia do grudnia 2024 roku do Portugalii przybyło ponad 408 tysięcy turystów z Polski, co oznacza wzrost o 23,3 procent w porównaniu do 2023 roku - przekazała w piątek portugalska agencja statystyczna INE.

Ponad 400 tysięcy turystów z Polski. Duży wzrost

Ponad 400 tysięcy turystów z Polski. Duży wzrost

Źródło:
PAP

Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego wzrosła od 1 stycznia 2025 roku do ponad 3,2 tysiąca złotych miesięcznie. Aby je otrzymać trzeba spełnić określone warunki. Komu przysługuje ta forma pomocy finansowej i na jak długo można ją otrzymać?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Michał Dąbrowski został w piątek odwołany ze stanowiska. Wcześniejsze ustalenia tvn24.pl w tej sprawie w piątek wieczorem potwierdziła w komunikacie ARP. Wkrótce odbędzie się nowy konkurs na to stanowisko. W ubiegłym roku informowaliśmy, że władze Agencji Rozwoju Przemysłu współpracowały z oskarżonym w tak zwanej infoaferze i planowały z jego spółką zawrzeć kontrakt.

Prezes ARP odwołany

Prezes ARP odwołany

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało nową listę zawodów, dla których przewidywane jest szczególnie zapotrzebowanie na polskim rynku pracy. W 2025 roku w wykazie zadebiutowały zawody z poziomu szkoły policealnej: opiekun osoby starszej oraz opiekun w domu pomocy społecznej.

W tych zawodach będzie praca

W tych zawodach będzie praca

Źródło:
PAP

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja wzrosła do 260 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną trzeciego stopnia w wysokości 2,2 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 31 stycznia 2025 roku.

Wielka kumulacja w Eurojackpot

Wielka kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

Masło zakupione w ramach przetargu Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) nie trafiło ani do Czech, ani na Słowację - przekazała tvn24.pl spółka Milkpol Polska sp. z o.o. Wcześniej w mediach pojawiły się sugestie, że część towaru mogła zostać sprzedana na tych rynkach.

Czy masło z rządowych rezerw trafiło do Czech? Mamy odpowiedź firmy

Czy masło z rządowych rezerw trafiło do Czech? Mamy odpowiedź firmy

Źródło:
tvn24.pl

Jarosław Mastalerz został odwołany ze stanowiska prezesa PZU Życie - przekazał w piątek pełniący obowiązki prezes PZU Andrzej Klesyk. Jak dodał, do zmian doszło także w radzie nadzorczej spółki.

Prezes PZU Życie odwołany. "Nie jest nam po drodze"

Prezes PZU Życie odwołany. "Nie jest nam po drodze"

Źródło:
PAP

PKO BP, Pekao, Santander, ING Bank Śląski, mBank - między innymi te instytucje finansowe zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. Klienci mogą mieć problemy w korzystaniu z aplikacji, zlecaniu przelewów czy płatnościach kartą.

Będą utrudnienia w największych bankach w Polsce

Będą utrudnienia w największych bankach w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek w Lotto padła główna wygrana - przekazał Totalizator Sportowy. Dodał, że szóstka wyniosła dwa miliony złotych, a szczęśliwy zakład zawarto w Szczecinie.

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Średni koszt najmu mieszkania wzrósł w grudniu 2024 roku o cztery procent rok do roku - wynika z raportu Rankomat.pl i Rentier.io dotyczącego 17 miast w Polsce. Autorzy zaznaczają, że "rok nie był jednolity".

Ceny najmu. W jednym segmencie "dominowały wzrosty"

Ceny najmu. W jednym segmencie "dominowały wzrosty"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Związkowcy z Rafako, prezydent Raciborza i starosta raciborski podpisali się pod listem otwartym do premiera Donalda Tuska o przyspieszenie procedur mających zmierzać do uratowania będącego w upadłości zakładu. Rozpoczęły się w nim zwolnienia grupowe wszystkich pracowników, które potrwają do końca lutego 2025 roku.

Zwolnienia w polskiej firmie. "Został nam już wyłącznie apel do premiera"

Zwolnienia w polskiej firmie. "Został nam już wyłącznie apel do premiera"

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto padła szóstka. Do jednego z graczy trafią dwa miliony złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 30 stycznia 2025 roku.

Padła szóstka w Lotto

Padła szóstka w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek weszły w życie przepisy zakazujące wprowadzania do obrotu napojów spirytusowych w tak zwanych alkotubkach - poinformował resort rolnictwa. Jak dodano, ze względu na postulaty producentów, wprowadzono 30-dniowy okres przejściowy, pozwalający na handel "alkotubkami" maksymalnie do 28 lutego tego roku.

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

Źródło:
PAP

Stały Komitet Rady Ministrów zaakceptował projekt ustawy w sprawie podniesienia zasiłku pogrzebowego - poinformował w czwartek szef komitetu Maciej Berek. Propozycja resortu rodziny zakłada, że świadczenie wzrośnie od przyszłego roku z 4 tysięcy do 7 tysięcy złotych.

Jest ważna decyzja w sprawie zasiłku pogrzebowego

Jest ważna decyzja w sprawie zasiłku pogrzebowego

Źródło:
PAP

Spółka Black Red White, znany producent mebli, zwiększyła zakres planowanych zwolnień grupowych z około 350 do 421 osób w pierwszym półroczu tego roku - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie).

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Źródło:
PAP

Produkt Krajowy Brutto (PKB) Polski wzrósł w 2024 roku o 2,9 procent w porównaniu z 2023 rokiem - podał we wstępnym szacunku Główny Urząd Statystyczny (GUS). Dodał, że w 2023 roku PKB wzrósł o 0,1 procent.

PKB Polski. Najnowsze dane GUS

PKB Polski. Najnowsze dane GUS

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Twój e-PIT będzie niedostępny od 4 do 14 lutego - powiadomił resort finansów. W tych dniach usługa ma być zasilana informacjami o przychodach podatników, co ma umożliwić wygenerowanie PIT-ów.

Twój e-PIT będzie niedostępny. Resort wyjaśnia

Twój e-PIT będzie niedostępny. Resort wyjaśnia

Źródło:
PAP

Publiczne pieniądze wykorzystane do partyjnych celów. Za rządów Zjednoczonej Prawicy miliony złotych z instytucji państwa i państwowych spółek trafiały do Telewizji Republika. To stacja, która sama siebie określa jako niezależną, ale uprawia polityczną propagandę Prawa i Sprawiedliwości. Telewizja cieszyła się przywilejami nie tylko za sprawą publicznych pieniędzy, ale również koncesji na nadawanie naziemne - przyznanej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Reportaż Marty Gordziewicz ujawniający te powiązania, "Republika propagandy", można obejrzeć w TVN24 GO.

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Źródło:
TVN24