Turyści szczególnie z Niemiec, Czech, Wielkiej Brytanii, USA, ale coraz częściej ze Skandynawii przyjeżdżają do Polski, spędzają tu tydzień lub dłużej i wracają - mówiła we "Wstajesz i Wiesz" w TVN24 Katarzyna Turosińska z Polskiej Izby Turystyki. Dodała, że zwiedzających przyciągają zarówno malownicze krajobrazy i regionalne smaki, jak i nietypowe formy wypoczynku.
Katarzyna Turosińska na antenie TVN24 pytana o to, którzy zagraniczni turyści najbardziej wspierają branżę turystyczną, wskazała, że największe zyski przynoszą goście z Niemiec, Czech, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i coraz częściej również Skandynawii.
Z jakich krajów przyjeżdża najwięcej turystów do Polski?
- Przyjeżdżają do naszego kraju, spędzają tutaj nawet tydzień albo i dłużej, wracają, co jest istotne, nocują w naszych hotelach, podróżują po kraju, zwiedzają i jedzą w naszych restauracjach, kosztując fantastycznych polskich dań no i dzięki temu wspierają polską gospodarkę - wyjaśniła.
Zwróciła uwagę, że duże zainteresowanie budzi polska kuchnia. - Turystyka kulinarna jest bardzo ważnym elementem turystyki w ogóle, ponieważ my, Polacy, ale też turyści zagraniczni, lubimy zapamiętywać miejsca pod kątem smaków. A Polska naprawdę ma się czym pochwalić i są to niezwykle oryginalne dania - stwierdziła.
Czesi wybierają morze
Zapytana o najpopularniejsze regiony, ekspertka wskazała na polskie wybrzeże, Pojezierze, Suwalszczyznę, Puszczę Białowieską oraz duże miasta, które kuszą zabytkami i miejscami pamięci narodowej. Zauważyła też, że niektóre nacje mają swoje preferencje.
- Na przykład Czesi bardzo często wybierają plaże nadbałtyckie. Jeżeli natomiast turyści przyjeżdżają kamperem, to podróżują raczej po całym kraju, na przykład dzieląc wycieczkę na etapy. Później wracają i kontynuują swoją podróż - mówiła.
Podkreśliła, że Polska dynamicznie rozwija infrastrukturę turystyczną. - Mamy aplikacje do rezerwacji pól kempingowych, podobnie jak dla hoteli. Lasy Państwowe udostępniają obszary leśne, które można eksplorować na dziko. Pola namiotowe są teraz dobrze wyposażone w energię, sanitariaty i dodatkowe atrakcje. Właściciele takich miejsc często pełnią rolę lokalnych informatorów, polecając festiwale czy atrakcje w okolicy - wyjaśniła rozmówczyni.
Turosińska zwróciła uwagę, że w Polsce zainteresowaniem cieszą się także nietypowe formy noclegów takie jak domki na drzewie, jurty czy pływające tratwy. - Z takich nietypowych miejsc noclegowych korzystają zarówno Polacy, jak i turyści zagraniczni. Bardzo często w branży turystycznej prześcigają się poszczególni organizatorzy czy właściciele takich obiektów i wpadają na coraz ciekawsze pomysły - tłumaczyła.
Dodała, że takie miejsca oferują zarówno ascetyczne, jak i luksusowe opcje, "na przykład z jacuzzi z pełną infrastrukturą, na przykład gdzieś w oddali. Tak z pięknym widokiem na jezioro na zachodzące słońce".
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: konradkerker/AdobeStock