Nowela PiS ustawy o zielonej energetyce. "Przełomowa: idzie na przekór trendom europejskim"

Jakóbik: nowela o OZE to dobry sygnał dla koncernów, zły dla obywateli

Nowela o OZE, której projekt właśnie złożyli w Sejmie posłowie PiS, to zły sygnał dla energetyki obywatelskiej, a dobry dla koncernów energetycznych - mówi ekspert do spraw energetyki Wojciech Jakóbik. Co ciekawe, w uzasadnieniu do projektu pojawiła się informacja, że organizacje ekologiczne popierają projekt. A te odpowiadają, że oceniają negatywnie proponowane rozwiązania.

- Nowelizacja jest przełomowa o tyle, że idzie na przekór trendom europejskim, z którymi najwyraźniej rząd chce wygrać. Obecna władza wyraźnie stawia na energetykę węglową, czyste technologie węglowe i inne innowacje, które mają ocalić najlepiej rozwiniętą gałąź energetyki w naszym kraju. Wierzy, że zgodnie z przewidywaniami np. Międzynarodowej Agencji Energii, jeszcze przez kilka dekad węgiel pozostanie ważnym źródłem energii na całym świecie. Co się jednak stanie potem? Różnice w poziomie rozwoju OZE między Polską a krajami zachodniej Europy rosną, a niewykluczone, że wskutek radykalizacji polityki klimatycznej będziemy zmuszeni do nadgonienia tych zaległości. Rząd stawia sobie bardzo ambitne zadanie przezwyciężenia tych trendów - powiedział Wojciech Jakóbik.

Decydująca faza

Prace nad wyczekiwaną nowelizacją ustawy o odnawialnych źródłach energii wchodzą w decydującą fazę. Poprzednia nowelizacja została uchwalona w lutym zeszłego roku. Miała pozwolić uzyskać do 2020 r. 15-proc. udział energii odnawialnej w całkowitym zużyciu energii, co wpisuje się w politykę energetyczną Unii Europejskiej. Jednak nowy Sejm przegłosował tzw. małą nowelizację ustawy o OZE w ostatnich dniach 2015 roku. Na jej mocy wejście w życie ustawy odłożono o pół roku. Chodziło głównie o przewidziany system wsparcia państwa dla producentów i jednocześnie konsumentów energii ze źródeł odnawialnych (tzw. zapis prosumencki). Prawo miało dzielić prosumentów na dwie grupy – najmniejsze instalacje do 3 kW i te od 3 kW do 10 kW. W przypadku tych pierwszych wsparcie miałoby wynieść ok. 75 gr na kWh w ciągu piętnastu lat, w przypadku drugiej 40-70 gr/ kWh. Odłożona nowelizacja przewidywała też między innymi nowy, tzw. aukcyjny system świadectw pochodzenia energii. Dzięki temu wybór najlepszej oferty energetycznej ma być tańszy dla budżetu państwa o ponad 7 mld zł, a do 2020 r. w budżecie ma pozostać w sumie 20 mld zł. Celem nowelizacji jest - jak napisano w uzasadnieniu - "usunięcie wątpliwości interpretacyjnych, prawnych i redakcyjnych przepisów, które nie weszły jeszcze w życie, w ustawie z lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii". Chodzi właśnie o rozdział 4 tej nowelizacji, który pierwotnie miał zacząć obowiązywać z początkiem stycznia 2016 r., lecz został przesunięty na początek lipca 2016 r. (także z powodu braku notyfikacji Komisji Europejskiej, ale przede wszystkim dlatego, że nowa większość ma inne podejście do odnawialnych źródeł energii). Przepisy dotyczą aukcyjnego systemu wsparcia OZE, który ma zastąpić stosowane dotychczas "zielone certyfikaty". System aukcyjny polega na tym, że rząd zamawia określoną ilość energii odnawialnej. Jej wytwórcy przystępują do aukcji, którą wygrywa ten, kto zaoferuje najkorzystniejsze warunki. Projekt nowelizacji przewiduje, że na największe wsparcie w systemie aukcji energii z OZE mogą liczyć przede wszystkim te technologie, które - jak napisano - "wytwarzają energię w sposób stabilny i przewidywalny". Oznacza to, że mniejsze wsparcie przeznaczone będzie na produkcję energii z wiatru i słońca. Projektodawcy proponują wprowadzenie koszyków/grup technologicznych.

Niepewność na rynku

- Rząd chce, żeby nowelizacja weszła w życie do 1 lipca (...) Ten termin to nowa cezura, na którą liczą przedsiębiorcy, pragnący inwestować w OZE. Jeżeli nie zostanie dotrzymana, pewność inwestycji w tę branżę znowu się zachwieje. Nieskończone prace nad ustawą mogą zahamować rozwój energetyki odnawialnej - powiedział Wojciech Jakóbik, ekspert od spraw energetyki z Instytutu Jagiellońskiego. Przypomniał, że równocześnie w Sejmie trwają prace nad poselskim projektem ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych (inicjatywa posłów Prawa i Sprawiedliwości). Jeśli wejdzie w życie, znacznie ograniczy możliwości inwestowania w nowe wiatraki produkujące prąd - jest w niej bowiem zawarty mnożnik zakładający, że wiatrak produkujący prąd ma znajdować się w odległości od najbliższych budynków mieszkalnych nie mniejszej niż 10-krotność jego maksymalnej wysokości. Nie będzie można też stawiać zabudowań w pobliżu wiatraków. Oznacza to, że nowe wiatraki nie będą mogły być umiejscawiane w odległości od zabudowań mniejszej niż 1,5 do 3 km (w zależności od ich wielkości). Dodatkowo pole manewru dla inwestorów w branży wiatraków ogranicza uchwalona w kwietniu ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego. - W tym kontekście należy się spodziewać, że zahamowane mogą być więc głównie właśnie inwestycje w wiatraki. Rząd pozostaje sceptyczny wobec branży i faworyzuje energetykę węglową. Budowane są nowe bloki węglowe, które tracą konkurencyjność wraz z rozwojem OZE w kraju i za granicą. Być może więc rząd nie chce rozwoju konkurencji na rynku. Dopuszcza natomiast wsparcie dla biogazu, czyli rodzaju energetyki odnawialnej, która może rozwijać się na wsiach, co jest istotne dla małych ośrodków miejskich - stwierdził Jakóbik. - Rząd chce także usunąć taryfy gwarantowane, czyli gwarancję dofinansowania instalacji wytwarzających energię z OZE. W zamian proponuje, że oddaną do sieci energię elektryczną prosumenci będą mogli odzyskać w przyszłości, kiedy będą jej potrzebować, a sami jej nie wytworzą. Oznacza to, że nie staną się sprzedawcami energii do sieci, czyli zagrożeniem dla energetyki państwowej - dodał ekspert.

Zieloni nie popierają

Ruch “Więcej niż energia” działający na rzecz rozwoju energetyki obywatelskiej w Polsce jednoznacznie krytykuje proponowane w projekcie nowelizacji ustawy o OZE rozwiązania, o czym wielokrotnie informował sam resort energii. Tymczasem w uzasadnieniu do projektu nowelizacji znalazła się informacja, że przepisy zyskały aprobatę środowisk związanych ze środowiskiem prosumenckim, w tym organizacji WWF, Polskiej Zielonej Sieci, Greenpeace, ClientEarth oraz zainicjowanego wspólnie przez te organizacje ruchu “Więcej niż energia” - czytamy w komunikacie.

- To nieprawda, że organizacje działające w ruchu “Więcej niż energia” popierają projekt – powiedział Tobiasz Adamczewski z WWF Polska. Złożone przez nas propozycje poprawek do nowelizacji ustawy o OZE oraz stanowisko przedstawiane podczas spotkań z Ministerstwem Energii jednoznacznie wskazywały na to, że nie ma z naszej strony akceptacji dla rozwiązań, które eliminują taryfy gwarantowane. To oburzające, że resort chce wprowadzić przepisy niekorzystne dla obywateli i niezgodnie z prawdą przypisuje organizacjom społecznym poparcie dla nich - dodał Adamczewski.

Mimo że projekt nowelizacji ustawy o OZE powstał w Ministerstwie Energii, został on złożony jako projekt poselski. Tym samym pominięta została oficjalna procedura konsultacji społecznych oraz międzyresortowych wymaganych w przypadku projektów rządowych. Projekt nie zawiera też oceny skutków regulacji (OSR). Odbiera to całemu procesowi legislacyjnemu transparentność i wiarygodność - zwracają uwagę ekolodzy.

- Złożenie projektu przygotowanego przez ministerstwo jako inicjatywy poselskiej to nieakceptowalne odejście od standardów tworzenia dobrego prawa. Brak oceny skutków regulacji oznacza w szczególności, że nie wiadomo, jaki będzie wpływ proponowanych zmian na polską gospodarkę, na rozwój sektora OZE, a także jakie koszty z tego tytułu poniosą odbiorcy końcowi. Apelujemy o niezwłoczne uzupełnienie projektu ustawy o OSR, tak, aby Sejm mógł podejmować decyzje na podstawie obiektywnych, rzetelnych danych - powiedział Marek Józefiak z Polskiej Zielonej Sieci.

Szczyt klimatyczny w Paryżu. Co z polskim węglem?

Szczyt klimatyczny w Paryżu. Co z polskim węglem?
Szczyt klimatyczny w Paryżu. Co z polskim węglem?TVN24 BiS

Autor: km / Źródło: PAP, tvn24bis.pl

Pozostałe wiadomości

Szef JPMorgan Chase Jamie Dimon ostrzegł, że wojna celna może mieć długotrwałe i negatywne konsekwencje - podał Reuters. "Czy cła wywołają recesję, czy nie - pozostaje kwestią sporną, ale spowolnią wzrost" - podkreślił jeden z najważniejszych ludzi na amerykańskim rynku finansowym.

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Ostrzeżenie dla Trumpa i USA. List od jednego z najważniejszych ludzi na rynku

Źródło:
Reuters

Chińska ambasada w USA opublikowała w mediach społecznościowych wideo z przemówienia Ronalda Reagana. Prezydent USA w 1987 roku wskazywał na zgubne skutki wojen handlowych. To jedna z reakcji na groźbę nałożenia kolejnych ceł na Chiny przez Donalda Trumpa.

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Ambasada Chin przypomina przemówienie Ronalda Reagana

Źródło:
PAP

Komisja Europejska (KE) zaproponowała cła odwetowe w wysokości 25 procent na szereg towarów z USA - wynika z dokumentu, do którego dotarł Reuters.

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Europejski odwet na USA. Nawet 25-procentowe cła. Lista artykułów

Źródło:
Reuters, PAP

Doradca prezydenta Donalda Trumpa do spraw handlu Peter Navarro stwierdził, że Elon Musk nie rozumie mechanizmów, za pomocą których inne kraje "oszukują" USA w sprawach handlowych - przekazał portal Axios.

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Doradca Trumpa: Musk "tego nie rozumie"

Źródło:
PAP

Giełda Papierów Wartościowych (GPW) w Warszawie zawiesiła w poniedziałek notowania na godzinę. W komunikacie wyjaśniła, że wynikało to "z rekordowej liczby zleceń maklerskich od początku sesji, co mogło doprowadzić do zachwiania stabilności systemu".

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Giełda zawiesiła notowania. Przekroczono średnią o 300 procent

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Wszystkie wojny celne były przegrane przez tych, którzy je wywołali. Nie wiem, na co liczył prezydent USA Donald Trump - powiedział w "Tak jest" w TVN24 profesor Marian Noga, były członek Rady Polityki Pieniężnej.

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

"Pachnie to bardzo dużymi komplikacjami"

Źródło:
TVN24, PAP

Donald Trump zagroził nałożeniem dodatkowych 50-procentowych ceł na Chiny, jeśli Pekin nie wycofa się z zapowiadanych ceł odwetowych. Prezydent USA dodał, że "wszystkie rozmowy z Chinami dotyczące ich żądanych spotkań z nami zostaną zakończone".

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Rośnie napięcie między USA a Chinami. "Pomimo mojego ostrzeżenia"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Cena rosyjskiej ropy Urals spadła do poziomu 52 dolarów za baryłkę - przekazał w poniedziałek Bloomberg. Tymczasem Kreml na 2025 rok zakładał cenę 69,7 dolara - podkreślił portal Moscow Times, dodając, że około 30 procent budżetu Rosji pochodzi z dochodów z ropy naftowej i gazu.

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Cena spadła poniżej założeń Kremla

Źródło:
PAP

- W USA nie produkuje się fety, oliwek czy oliwy, więc nałożenie na nie ceł przez Waszyngton nie ma sensu - ocenił w poniedziałek premier Grecji Kyriakos Micotakis, cytowany przez agencję ANA-MPA. Zadeklarował jednocześnie, że grecka gospodarka jest gotowa stawić czoło zmienionym przez USA "zasadom gry".

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Ta decyzja Waszyngtonu "nie ma sensu"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Unia Europejska zaproponowała USA całkowite wzajemne zwolnienie z ceł towarów przemysłowych - przekazała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Z kolei ministrowie handlu z państw UE byli zgodni, że należy pracować nad cłami odwetowymi, jednocześnie próbując negocjować z USA obniżenie stawek celnych. 

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Choć oferta "jest na stole", to UE szykuje się na odwet

Źródło:
PAP

Ryzyko wystąpienia recesji w USA jest większe, niż wcześniej zakładano i wynosi 45 procent - ocenił bank inwestycyjny Goldman Sachs. Wyjaśnił, że powodem jest wzrost niepewności co do polityki gospodarczej oraz zagraniczne bojkoty konsumenckie.

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Większe ryzyko recesji. Prognoza Goldman Sachs

Źródło:
PAP

Pracujemy nad utworzeniem bezpośredniego połączenia kolejowego do Chorwacji - ogłosił w mediach społecznościowych minister infrastruktury Dariusz Klimczak. W 2024 roku Polacy byli na czwartym miejscu, jeśli chodzi o przyjeżdżających do Chorwacji. Pierwsze trzy pozycje zajmowali Niemcy, Słoweńcy i Austriacy.

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Pociągiem bezpośrednio do Chorwacji. Zapowiedź ministra

Źródło:
tvn24.pl

"Reakcja na wojnę celną była do przewidzenia. Giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" - napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych premier Donald Tusk. "Spokojnie wytrwamy!" - dodał.

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Donald Tusk o "giełdowym trzęsieniu ziemi"

Źródło:
tvn24.pl

Ponad połowa ankietowanych internautek i internautów uważa, że spędza "raczej dużo" lub "bardzo dużo" czasu, korzystając z urządzeń z ekranami. Zdecydowana większość badanych (ponad 90 procent) przyznawała się do długiego używania telefonów lub tabletów w bezruchu, czyli siedząc lub leżąc. To wnioski z drugiego Ogólnopolskiego Badania Higieny Cyfrowej Dorosłych.

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Niepokojące wyniki badania. "Ważne, że zaczynamy rozmawiać o stawianiu granic"

Źródło:
tvn24.pl

Na giełdach w Azji odnotowano potężne spadki indeksów. Znaczące przeceny widać także na europejskich parkietach. Na GPW indeks WIG20 traci ponad 5 procent. Na świecie przyspiesza ucieczka inwestorów z globalnych rynków akcji, a gracze masowo gromadzą bezpieczne aktywa, zniechęceni polityką celną USA. Na rynku walutowym dolar amerykański jest słabszy w stosunku do innych walut.

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Efekt Trumpa. Czerwień rozlała się po rynkach

Źródło:
PAP

Prezydent Tajwanu Lai Ching-te zadeklarował w poniedziałek gotowość do rozmów z władzami USA w sprawie zniesienia ceł, proponując "zero ceł" jako punkt wyjścia do negocjacji. Reakcja ta następuje po wprowadzeniu przez USA dodatkowych taryf w wysokości 32 procent na część produktów z Tajwanu.

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Jest reakcja na cła Trumpa. "Zapoczątkujemy złotą erę"

Źródło:
PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie prasowym, że Medicover otrzymał warunkową zgodę na przejęcie spółek prowadzących kluby fitness CityFit i CityFit Blue. Planowana transakcja zakłada przejęcie przez ABC Medicover Holdings kontroli nad 16 spółkami z grupy CityFit

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Przejęcie w branży fitness. Jest zielone światło

Źródło:
PAP

Amerykański inwestor i miliarder Bill Ackman ocenił, że w wyniku decyzji o nałożeniu ceł na kilkadziesiąt państw prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump traci zaufanie liderów biznesu na całym świecie. - Niszczymy też zaufanie do naszego kraju jako partnera handlowego - mówi, cytowany przez CNBC.

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

"Gospodarcza zima nuklearna". Mocne słowa miliardera

Źródło:
PAP

Maklerzy informują, że ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku gwałtownie spadają. Zaostrzająca się wojna handlowa na świecie budzi obawy o możliwą globalną recesję i spadek popytu.

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Ceny ropy ostro w dół. Obawy o recesję

Źródło:
PAP

Biuro Informacji Kredytowej podało, że w marcu wzrost zapytań o kredyty mieszkaniowe wyniósł 33,3 procent w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Z kolei liczba wniosków o kredyty mieszkaniowe zwiększyła się o 24,6 procent. W marcu padł też historyczny rekord - średnia kwota wnioskowanego kredytu wyniosła 460 tysięcy złotych.

Historyczny rekord na rynku kredytów

Historyczny rekord na rynku kredytów

Źródło:
PAP

Przedstawiciele administracji Donalda Trumpa nie są spójni w przekazie na temat przyszłości ceł. Doradca ekonomiczny prezydenta USA Kevin Hassett powiedział telewizji ABC, że ponad 50 państw zwróciło się do Białego Domu o negocjacje. Minister handlu Howard Lutnick sugerował, że mimo to cła pozostaną i zbywał ofertę obniżki ceł miedzy innymi od Wietnamu.

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Sprzeczne sygnały ludzi Trumpa. Co z cłami?  

Źródło:
PAP

Hotelarze i wynajmujący pokoje pod Giewontem nie wiedzą, czy mają nadal pobierać opłatę miejscową od turystów. Wszystko za sprawą wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. - Większość przedsiębiorców nadal pobiera opłatę miejscową - mówi Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Hotelarze zdezorientowani. Jest propozycja nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Osoba ubezpieczona, która na skutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej doznała stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu, ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Od 1 kwietnia za każdy procent uszczerbku na zdrowiu ZUS wypłaca 1636 złotych. To o 205 złotych więcej niż do tej pory. 

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

ZUS wypłaci wyższe kwoty. Zmiany od kwietnia

Źródło:
tvn24.pl