Polska waluta kolejny dzień mocno traci na wartości. Doniesienia ze wschodu Ukrainy sprawiają, że inwestorzy szukają bezpiecznych walut. Drożeje więc frank szwajcarski i dolar.
To kolejny dzień zawirowania na rynku walutowym i kolejny, w którym polski złoty traci na wartości. Dziś o godz. 7.25 za jednego dolara inwestorzy płacili 3,2008 zł. W czasie ostatnich trzech dni cena amerykańskiej waluty względem złotego skoczyła o 0,76 proc. Drożeje też euro, za które rano płacono 4,21737 zł. To wzrost o 0,82 proc. w ciągu trzech dni.
Słabe nastroje
Złe dane z rynków walutowych napływają też dla wielu kredytobiorców zadłużonych we franku szwajcarskim. Raty kredytów np. mieszkaniowych będą teraz wyższe, bo w czasie ostatnich 3 dni ta waluta zdrożała względem złotego o 0.97 proc. O 7.25 inwestorzy płacili za jednego franka 3,49664 zł.
- Złoty jest na fali wyprzedaży. Nie można spodziewać się, że ten trend zmieni się w najbliższych dniach. Jeśli dojdzie do dalszej eskalacji konfliktu, to możemy się spodziewać dalszego spadku złotego. Jedyne co może pomóc zadłużonym we franku, to interwencja banku centralnego Szwajcarii, bo ta instytucja zobowiązała się do obrony stałego poziomu 1,20 na parze EUR/CHF. Jeżeli bank zareaguje, to złoty również powinien odreagować - mówi Daniel Kostecki, analityk HFT Brokers.
Historyczny rubel
Do niespotykanego wcześniej poziomu spadł natomiast rubel. Rosyjska waluta w stosunku do dolara jest najsłabsza w historii. W ciągu roku rubel względem dolara potaniał o ponad 10 proc. Rubel stracił również wobec euro. W czasie ostatnich 12 miesięcy euro względem rosyjskiej waluty zdrożało o ponad 9,4 proc. To złe wiadomości dla rosyjskiej gospodarki.
Inwazja
W czwartek władze Ukrainy poinformowały, że na terytorium kraju weszły rosyjskie wojska, aby wesprzeć wyczerpanych walkami separatystów. Według NATO, na Ukrainie walczy ponad 1000 rosyjskich żołnierzy.
Autor: msz//km / Źródło: tvn24bis.pl