Komisja Nadzoru Finansowego jednogłośnie odmówiła zatwierdzenia prezesa Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo–Kredytowej. Komisja nie zgodziła się też na powołanie głównego księgowego Kasy na członka zarządu. Kasa zapowiada, że odwoła się od tych decyzji.
Nadzorca poinformował po wtorkowym posiedzeniu, iż nie zgadza się na zatwierdzenie Rafała Matusiaka na stanowisko prezesa Kasy Krajowej oraz na powołanie Tomasza Bagińskiego na członka zarządu Kasy, ze względu na brak rękojmi ostrożnego i stabilnego zarządzania kasą, czyli niespełnianie jednego z wymogów zapisanych w ustawie o SKOK-ach.
"Ustalenie braku rękojmi jest konsekwencją dotychczasowego sposobu pełnienia swych funkcji przez prezesa i głównego księgowego Kasy Krajowej. Kasa Krajowa nie wypełniała w należyty sposób ustawowych obowiązków wynikających z art. 42 ustawy o SKOK w zakresie zapewnienia stabilności finansowej kas, a w szczególności udzielania kasom wsparcia finansowego ze środków funduszu stabilizacyjnego oraz sprawowania kontroli nad kasami dla zapewnienia bezpieczeństwa zgromadzonych w nich oszczędności oraz zgodności działalności kas z przepisami prawa" - czytamy w komunikacie KNF.
Złożona sytuacja
Zdaniem KNF o niewystarczającej jakości działań Kasy Krajowej przy wspieraniu kas świadczy utrzymująca się złożona sytuacja ekonomiczno–finansowa sektora SKOK-ów. Dlatego - jak wskazał nadzorca - prezes zarządu i główny księgowy ponoszą odpowiedzialność za nieprawidłowości w działaniu Kasy Krajowej.
Inspektorzy mieli zastrzeżenia m.in. do braku jednoznacznych zasad udzielania kredytów ze środków funduszu stabilizacyjnego, co stwarzało "możliwość wysokiej uznaniowości przy podejmowaniu decyzji o pomocy, w szczególności w zakresie darowizn i umorzenia udzielonego kasom kredytu stabilizacyjnego i kredytu restrukturyzacyjnego".
Dodatkowo wykazali, że Kasa Krajowa udzielała poręczeń za podmiot niebędący członkiem Kasy Krajowej, co jak podkreślono - nie mieści się w jej ustawowym zakresie działania. Zastrzeżenie dotyczyły też rozbudowanej grupy SKOK-ów, tworzonej przez spółki, w których Kasa Krajowa ma bezpośrednie i pośrednie udziały lub posiada powiązania kapitałowe, organizacyjne bądź personalne. Inspektorzy KNF zarzucili też Kasie Krajowej nieprawidłowości przy planowaniu i kontrolowaniu kas oraz w postępowaniach pokontrolnych.
"Polityczny kontekst"
Rzecznik Kasy Krajowej SKOK Andrzej Dunajski podkreślił, że jest zdumiony wtorkową decyzją nadzorcy. Wskazał, iż wnioski o zatwierdzenie prezesa Kasy Krajowej oraz ws. głównego księgowego były procedowane przez Komisję przez niemal 1,5 roku. - W opinii Kasy Krajowej decyzja Komisji Nadzoru Finansowego nie jest podyktowana przesłankami merytorycznymi, lecz wpisuje się w polityczny kontekst działań państwowego nadzorcy, z którymi mamy do czynienia w ostatnim czasie w stosunku do osób i podmiotów systemu SKOK - stwierdził Dunajski. - W przypadku prezesa Kasy Krajowej decyzja KNF jest niezrozumiała, tym bardziej, że pan Rafał Matusiak przed objęciem stanowiska prezesa zarządu Kasy Krajowej przez osiem lat z powodzeniem zarządzał inną instytucją finansową nadzorowaną przez KNF, w której kwestia tzw. rękojmi ostrożnego i stabilnego zarządzania również podlegała ocenie tego samego państwowego nadzorcy - dodał. Wskazał, że decyzja Komisji nie jest prawomocna, dlatego Kasa Krajowa zamierza skorzystać z prawa do złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy przez KNF. Zaznaczył, że decyzja KNF nie wpływa obecnie na bieżące funkcjonowanie Kasy Krajowej i jej organów.
Odmowa dla siedmiu prezesów
Pod koniec sierpnia KNF odmówiła zatwierdzenia prezesów siedmiu SKOK-ów. Chodziło o SKOK w Wołominie, SKOK „Jaworzno”, SKOK im. Zygmunta Chmielewskiego, SKOK „Jowisz”, SKOK im. Unii Lubelskiej, SKOK im. Franciszka Stefczyka oraz SKOK „Kujawiak”. Z kolei na początku sierpnia Komisja odmówiła zatwierdzenia prezesów pięciu innych SKOK-ów: SKOK im. Stanisława Adamskiego, Powszechnej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo–Kredytowej, Wielkopolskiej SKOK, SKOK „Wybrzeże”, a także SKOK Piast. Jako powód również podała brak rękojmi ostrożnego i stabilnego zarządzania kasą. Z opublikowanych w lipcu przez Komisję danych wynikało, że na koniec I kwartału br. sektor SKOK odnotował stratę w wysokości 8,5 mln zł. Duży wpływ na to miała pogarszająca się jakość ich portfela kredytowego. Zysk wykazało 35 na 55 działających kas. W I kwartale br. 34 proc. portfela SKOK-ów stanowiły przeterminowane kredyty i pożyczki, czyli takie, które mają co najmniej jednodniowe opóźnienie w płatności.
Autor: //bgr/kwoj / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24