- Jeśli tylko mamy firmę zarejestrowaną w Belgii, prowadzimy tam badania i nie transferujemy zysków, to efektywna stopa opodatkowania podatkiem dochodowym może wynosić nawet 6,8 proc. - przekonywał w środę podczas polsko-belgijskiego forum gospodarczego Marc De Mil z ministerstwa finansów Belgii, który zachęcał polskich przedsiębiorców do inwestycji w tym kraju.
De Mil podkreślił w środę podczas polsko-belgijskiego forum gospodarczego w Warszawie, że co prawda nominalna stawka podatku CIT to 34 proc., ale dzięki specyficznym rozwiązaniom realnie wynosi ona ok. 26 proc.
- Na przykład zwrot na kapitale jest opodatkowany tylko w części przekraczającej średnią rynkową stopę procentową, zatem inwestowanie nawet własnych pieniędzy w firmę to też sposób na obniżenie podatku - wskazał De Mil. I dotyczy to wszystkich firm, nie tylko rodzimych - podkreślił.
Przyjazny system podatkowy
Jak mówił, zaletą jest też redukcja podstawy opodatkowania nawet o 80 proc. w przypadku działalności badawczo-rozwojowej.
- Jeśli tylko mamy firmę zarejestrowaną w Belgii, prowadzimy tam badania i nie transferujemy zysków, to efektywna stopa opodatkowania może wynosić nawet 6,8 proc. - przekonywał.
Zauważył też, że posiadanie oddziału w Belgii jest korzystne ze względu na umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania z prawie stu krajami, w tym z wieloma potencjalnie ciekawymi rynkami np. z Afryki.
Specjalnością jest logistyka
Dyrektor generalny MSZ Belgii Jan Van Dessel podkreślał z kolei, że belgijską specjalnością jest logistyka. Kraj ma gęstą sieć transportową, centra dystrybucyjne, z których blisko jest do największych rynków UE.
Prof. Francis Rome z Instytutu Logistyki Flandrii zauważył, że belgijskie porty to dziś najbardziej efektywna droga dotarcia do pół miliarda europejskich konsumentów. Jego zdaniem sektor logistyczny jest napędzany najważniejszymi dziś procesami gospodarczymi, jak zmiana geografii gospodarczej, konsolidacja i integracja pionowa struktur gospodarczych, efektywność kosztowa, stąd jego wyjątkowe znaczenie.
Rynek w zasięgu ręki
Kolejną belgijską specjalnością są różnego rodzaju usługi. Jan Van Dessel zauważył, że nie bez znaczenia w tym sektorze jest oferta do bezpośredniego dostępu do licznych centrów decyzyjnych, jak UE czy NATO, które mieszczą się w Belgii.
W regionie Brukseli, oprócz centrów decyzyjnych mamy siedziby największych firm, a rynek całej zachodniej Europy w zasięgu ręki - przekonywał przedstawiciel władz Brukseli Nicolas Neve. Podkreślał, że wsparcie administracji dla biznesu może obejmować np. trzy pierwsze miesiące wynajmu biura za darmo plus darmowych doradców - podatkowego czy handlowego.
Autor: ToL/Klim/ / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu