Wartość funduszy w ramach Pracowniczych Planów Kapitałowych na koniec czerwca 2020 roku wyniosła ponad 1,4 miliarda złotych - wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego. Oto, gdzie trafiło najwięcej środków.
Pracownicze Plany Kapitałowe to dobrowolny (można się wypisać) i powszechny system długoterminowego oszczędzania. Do programu może przystąpić każdy zatrudniony, który podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym. Oszczędności tworzone są wspólnie przez pracowników, pracodawców oraz państwo.
Od 1 lipca 2019 roku jako pierwsze do systemu weszły największe przedsiębiorstwa, zatrudniające co najmniej 250 osób. Wpłaty pracowników z tej grupy firm, w połączeniu z wpłatami pracodawców i dopłatą od państwa, dały w sumie na koniec czerwca 1,4 mld zł.
Jak wynika z danych KNF, najwięcej aktywów do tej pory zgromadzono w PKO TFI, TFI PZU oraz Nationale-Nederlanden PTE. Ta trójka ma nieco ponad połowę udziału wszystkich aktywów PPK.
W sumie środki zgromadzone w PPK znajdują się w 20 instytucjach. Poniżej zestawienie dziesięciu towarzystw inwestycyjnych z największą wartością aktywów netto w ramach Pracowniczych Planów Kapitałowych.
80 tysięcy przedsiębiorców na jesieni
Na początku lipca wiceprezes Polskiego Funduszu Rozwoju Bartosz Marczuk wskazał, że w kolejnym etapie wdrażania powszechnego systemu oszczędzania na emerytury do PPK będą przystępować jednocześnie firmy II fazy (zatrudniające od 50 do 249 pracowników) oraz III fazy (zatrudniające od 20 do 49 osób). Przypomniał, że tzw. średniaki miały przystąpić do PPK już wiosną tego roku, ale ze względu na epidemię koronawirusa termin przesunięto.
- To oznacza, że jesienią będzie przystępowało do PPK około 80 tysięcy przedsiębiorstw: 20 tysięcy z fazy II i około 60 tysięcy z fazy III - powiedział.
Dodał, że do 27 października 2020 r. mają one czas na zawarcie umowy o zarządzanie PPK, a do 10 listopada - umowy o prowadzenie. Po zawarciu tych umów na rachunki uczestników PPK trafią pierwsze wpłaty.
Wskazał też, że mimo przesunięcia, duża część firm z fazy II, blisko połowa, podpisało już umowy o zarządzanie, część nawet odprowadza za pracowników składki. Jego zdaniem przesunięcie daty przystąpienia do PPK dla firm nie powinno być problemem, ponieważ terminy były wcześniej ogłaszane.
Wpływ pandemii
Marczuk wyjaśnił, że osłabienie gospodarcze spowodowane pandemią może przełożyć się na uczestnictwo w PPK i "może być nieco trudniej ze względu na rynek pracy, bo na przykład pracownicy bardziej skrupulatnie będą liczyć swój dochód netto i mogą być mniej skłonni do oszczędzania". Z drugiej jednak strony - jak podkreślił - wzrosła świadomość konieczności posiadania dodatkowych oszczędności na "czarną godzinę".
Zaznaczył, że z czasem partycypacja będzie rosnąć. - Można zakładać, że uczestnictwo w podmiotach, które jesienią zaczną przystępować do PPK oscylować będzie wokół wyniku z pierwszego etapu wdrożenia programu PPK, czyli w okolicach 35-45 procent - wskazał.
Dodał, że duży wpływ na wyniki partycypacji będzie miała tzw. IV faza przystępowania do PPK, kiedy do systemu zaczną być włączane instytucje publiczne. Przypomniał, że zgodnie z ustawą o PPK proces ten rozpocznie się od stycznia 2021 r. Umowy o zarządzanie instytucje powinny zawrzeć najpóźniej do 26 marca 2021 r., a o prowadzenie - do 10 kwietnia 2021 r.
Marczuk powiedział, że po przystąpieniu IV fazy, czyli instytucji publicznych, w PPK będzie dodatkowo oszczędzało ok. 4-5 mln Polaków.
PPK - co to jest?
Do systemu Pracowniczych Planów Kapitałowych zostają automatycznie zapisani pracownicy w wieku od 18 do 55 lat. Pozostali, którzy przekroczyli 55. rok życia, mogą przystąpić do PPK na własny wniosek. Wszyscy mają prawo w dowolnym momencie zrezygnować z udziału w PPK, a także w dowolnym momencie do nich przystąpić.
Tzw. podstawowe wpłaty do PPK, finansowane przez pracowników i pracodawców, wynoszą: 2 proc. wynagrodzenia brutto, które zapłaci pracownik (przy czym osoby zarabiające mniej niż 120 proc. minimalnego wynagrodzenia mogą wnioskować o obniżenie składki do 0,5 proc.); 1,5 proc. wynagrodzenia brutto pracownika, które ma wpłacać pracodawca.
Dopłata z Funduszu Pracy wynosi 20 zł miesięcznie, co w skali roku daje 240 zł. Dodatkowo, w pierwszym roku pracownicy otrzymują także tzw. wpłatę powitalną w wysokości 250 zł.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock