Biznes na wakacjach. "Ludzie nie wiedzą, co ich czeka"

Źródło:
TVN24 Biznes
Piotr Henicz o wakacjach w 2023 roku: ceny w górę
Piotr Henicz o wakacjach w 2023 roku: ceny w góręTVN24
wideo 2/6
Piotr Henicz o wakacjach w 2023 roku: ceny w góręTVN24

Obserwujemy takich turystów, którzy z bagażnika wyjmują worek ziemniaków, skrzynkę pomidorów. Wtedy wiadomo, że będzie duże gotowanie. Albo przywożą słoiki z domu. Nie dziwię się, bo ludzie szukają oszczędności - mówi w rozmowie z TVN24 Biznes Bolesław Gołacki, który prowadzi smażalnię i wędzarnię ryb "U Bolka" w nadmorskim Poddąbiu. Z kolei Ukrainka Juliia Vavryniuk, z budki "Panda" z lodami i goframi w Ustce, przewiduje, że w tym sezonie "nie będzie za wesoło". - Ludzie nie wiedzą, co ich czeka i każdy oszczędza - podkreśla.

Juliia Vavryniuk, Ukrainka, prowadzi ze swoim partnerem dwa punkty gastronomiczne "Panda" w nadmorskiej Ustce. Sprzedają lody włoskie i gofry. Wcześniej mieli też budkę w Darłowie. Za chwilę otwierają nową cukiernię z ciastkami makaronikami w Słupsku.

- Działamy od sześciu lat i wyzwanie mentalne na ten rok jest jedno: wytrzymać niepewność, bo nie wiemy, czego się spodziewać. To jest najgorsze - mówi Vavryniuk w rozmowie z TVN24 Biznes.

Lodziarnia "Panda"Materiały prywatne Juliia Vavryniuk

Wspomina, że najlepszy rok pod względem utargu był po lockdownie, bo Polacy byli spragnieni wypoczynku i wolności. - Czyli w 2021 roku, ale z roku na rok jest bardzo duży spadek naszego zysku - podkreśla.

- Wcześniej widzieliśmy, że jak rodzina spędzała czas nad morzem, to na lody i gofry przychodziła rano, po południu i wieczorem. Od zeszłego roku ten obraz wygląda inaczej, bo kupują tylko jednego loda, który kosztuje o złotówkę drożej niż roku temu, czyli mały 8 złotych, średni 9 złotych, a duży 10 złotych. Za najtańszego gofra z cukrem pudrem trzeba zapłacić 7 złotych, a za najdroższego 20 złotych - wylicza. Zwraca też uwagę, że jako przedsiębiorcy nie oszczędzają na dobrych produktach i dbają o jakość, bo "klient widzi, za co płaci".

Inflacja, niepewność gospodarcza sprawiają, że Juliia Vavryniuk przewiduje, że w tym sezonie "nie będzie za wesoło". - Ludzie nie wiedzą, co ich czeka i każdy oszczędza. Nie ma co się dziwić.

To, co najbardziej uderza w lokalny biznes, to odczuwalny wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. - Są niesamowicie wysokie. W zeszłym roku pierwsza w sezonie faktura za prąd i to za jeden punkt wynosiła 3 tysiące złotych, w sierpniu dostaliśmy już fakturę na 8 tysięcy złotych - wspomina.

Na pytanie, jakich faktur spodziewają się w tym roku odpowiada, że "nie wiemy, co nas czeka". Przypomina, że obroty w poprzednim sezonie mieli wysokie. - Ale zysku nie było. Wyszliśmy na zero i jeszcze się z tego cieszyliśmy, że nie musieliśmy dopłacać.

Sytuacja przedsiębiorców się pogorszyła

Klaudia Czernyhowska ze swoim partnerem prowadzi "Bacio" - kawiarnie oraz budkę z rzemieślniczymi lodami i goframi. Dwa lokale są w Ustce, a jeden w Darłówku. W biznesie gastronomicznym są od 2012 roku.

- Zaczynaliśmy 11 lat temu w Ustce od okienka, z którego sprzedawaliśmy lody. Nie ma co ukrywać: sytuacja na przestrzeni lat dla przedsiębiorców się pogorszyła. Parę lat temu można było po tym, co się zarobiło w sezonie, żyć przez resztę roku. Teraz już tak nie ma. Wspieramy się pracą w innej branży, bo prowadzimy park trampolin w okolicach Słupska i biznes roślinny - opowiada w rozmowie z TVN24 Biznes.

Lodziarnia BacioMateriały prywatne Klaudia Czernyhowska

Zauważyła, że przez sytuację gospodarczą w kraju klienci coraz częściej zwracają uwagę na cenę. - W Darłówku jest bardzo dużo ośrodków dla starszych ludzi i tam szczególnie widać ostrożność w zakupach. Turyści kupują mniej - opisuje.

Za gałkę lodów trzeba zapłacić 7 złotych. - Przez dwa poprzednie lata utrzymywaliśmy cenę 6 złotych, ale niestety dostajemy coraz większe faktury od dostawców. Największym problemem jest koszt energii elektrycznej, ale i koszty pracowników przez wzrost płacy minimalnej. One stanowią większość wydatków. Mleko, śmietana, cukier to kolejne drogie produkty na liście. Litr dobrej śmietany kosztuje nawet 14 złotych, a my korzystamy tylko z wysokiej jakości surowców - podkreśla.

Czytaj też: Pensja minimalna mocno w górę. Oto propozycja rządu

Według Klaudii Czernyhowskiej dla przedsiębiorców gastronomicznych problemem jest to, że nie mogą odliczyć VAT-u. - Kupujemy produkty z zerowym VAT-em, a sprzedajemy w kawiarni gotowe produkty na stawce od 8 do 23 procent. To oznacza, że mamy ogromne koszty.

Lodziarnia BacioMateriały prywatne Klaudia Czernyhowska

Właśnie dlatego, jak tłumaczy, "zawsze jest lekki lęk, jak to będzie na koniec miesiąca". - Chodzi o moment, kiedy trzeba policzyć, ile produktów sprzedaliśmy, jakie mieliśmy koszty i jak zapłacimy podatki, to co z tego nam zostanie? A pracujemy codziennie po kilkanaście godzin, od rana do nocy, wiele rzeczy robimy sami. Na produkcji i w kawiarni załogę mamy super, za to my dbamy o wszystkie kwestie organizacyjne, na przykład jeździmy po towar. Pracy się nie boimy - mówi.

Biznes rodzinny: mniejszy stres i koszty

Bolesław Gołacki prowadzi od 15 lat wraz rodziną, żoną Zofią, córką Anitą, zięciem Radosławem oraz dwiema wnuczkami Natalią i Zuzanną kultową smażalnię i wędzarnię ryb "U Bolka" w Poddąbiu. W tej nadmorskiej wiosce pomiędzy Ustką a Rowami oferują też pokoje do wynajęcia.

- Wiele przez ten czas się zmieniło, bo jest inna sytuacja finansowa w kraju, inflacja jest odczuwalna. W naszym przypadku najbardziej podrożały ryby i olej. Olej kosztuje od 10 do 12 złotych za litr. A pamiętam, jak płaciłem za niego w okolicach 4 złotych. Kilogram fileta z dorsza kosztował około 20 złotych, a teraz 50 złotych. Łosoś poszedł strasznie w górę, teraz płacę za niego około 80 złotych, a kiedyś w granicach 30 złotych - wylicza w rozmowie z TVN24 Biznes.

Smażalnia "U Bolka"Materiały prywatne Bolesław Gołacki

Mieszkańcy Poddąbia nie mają dostępu do gazu, dlatego w smażalni "U Bolka" wykorzystuje się butle gazowe. - Butla rok, dwa lata temu kosztowała około 50 złotych, w tej chwili około 90 złotych. Z dziesięć takich butli zużywamy tygodniowo - mówi Bolesław Gołacki.

Na pytanie, czy turyści mają spodziewać się paragonów grozy, wyjaśnia, że nie, ale zwraca uwagę, że wszystkie elementy, o których opowiada mają odzwierciedlenie w rachunkach dla turystów. Zależy mu, aby pokazać jak wygląda sytuacja przedsiębiorców. - Niby inflacja była 20 procent, ale ceny surówca podskoczyły 30, 40 i nawet 50 procent. Rząd zrobił furtkę, że możemy kupić olej z VAT-em zerowym, ale sprzedając w smażalni gotowe danie, to już trzeba doliczyć 8 procentowy VAT. Nie mam VAT-u do odpisania przy zakupie, a przy sprzedaży muszę VAT odprowadzić. To sprawia, że ceny dla turystów rosną - tłumaczy, dodając, że urlopowicze za dobrej jakości rybę, bez ciasta z frytkami i surówką zapłacą u niego około 30 złotych.

- Z naszej perspektywy najdroższy jest prąd. Teraz mamy małą przepustowość smażalni, bo dopiero zaczynamy sezon, ale w zeszłym roku w sierpniu zapłaciłem za prąd 9,6 tysięcy złotych za jeden miesiąc - wspomina.

Czytaj też: Inflacja w Polsce. Są nowe dane

Dlatego, jak mówi, zawsze czuje obawę przed kolejnym sezonem. - Jednak bardzo doceniam to, że prowadzimy biznes rodzinny, bo to już pomniejsza stres i koszty. Utrzymanie pracownika jest teraz wysokie. Zresztą trudno też ich zdobyć. Zatrudniałem Ukraińców, Polaków. Z pobliskich popegeerowskich miejscowości ludzie nie chcą pracować, bo mają sociale, dodatki. Dobrobyt tworzy się pracą, a nie zasiłkami. Ściągam więc chętnych ludzi do pracy aż ze świętokrzyskiego, skąd pochodzę - relacjonuje.

Smażalnia "U Bolka"Materiały prywatne Bolesław Gołacki

Rodzina Bolesława Gołackiego prowadzi też bazą noclegową. Pokój można wynająć za dobę po 200 złotych, pokój z aneksem kuchennym za 300 złotych, a apartament za 350 złotych.

- Mamy 30, 40 procent obłożenia na ten rok. W poprzednim roku było więcej o tej porze. Widzę, że zmieniły się nawyki turystów. Kiedyś przyjeżdżali na tydzień, na dwa. Teraz częściej wybierają opcję na weekend lub pięć dni - zauważa.

Dodaje, że coraz więcej klientów dopytuje się o aneksy kuchenne, bo chcą samodzielnie gotować. - W ten sposób szukają oszczędności. Jak sami gotują, to dla nich jest taniej. Z kolei dla nas jest drożej, bo to oznacza dodatkowy prąd, dużo śmieci i więcej ścieków. Obserwujemy też takich turystów, którzy z bagażnika wyjmują worek ziemniaków, skrzynkę pomidorów. Wtedy wiadomo, że będzie duże gotowanie. Albo przywożą słoiki z domu. Nie dziwię się, bo ludzie szukają oszczędności - podsumowuje. 

Turyści pół roku oszczędzają, by przyjechać na wakacje

Jan Huruk od 1995 roku jest współwłaścicielem ośrodka rehabilitacyjno-wczasowego "Słowiniec" w Poddąbiu. W rozmowie z TVN24 Biznes również komentuje, że z sezonu na sezon jest ciężej.

- Najpierw pandemia, później wojna w Ukrainie, skoki cenowe wszystkich produktów, manipulacja rządzących przy cenach energii. Wszystkie te elementy wpływają na nasz biznes, bo w okresie letniego sezonu, ustalamy ceny na następny rok. Przy takiej niepewności choćby cen energii jest to bardzo trudne, a mamy klientom zapewnić wszystko: od noclegu, rehabilitacji i zabiegów, po wyżywienie i animacje - opowiada dodając, że najmłodszy ich klient miał 5 lat, a najstarszy 94. 

Ośrodek "Słowiniec"Materiały prywatne Jan Huruk

Ceny, których produktów najbardziej wzrosły? - Warzywa skoczyły około 40 procent, ale i nadmorskie ceny wody oraz kanalizacji są bardzo wysokie, wynoszą 13,60 złotych za metr sześcienny. To więcej niż w mieście - zaznacza.

Aby zmniejszyć rachunki za prąd, właściciele ośrodka zainwestowali około 260 tysięcy złotych w fotowoltaikę. - Gdybyśmy tego nie zrobili, to dziś płacilibyśmy za prąd 30 tysięcy złotych, a nie 15 tysięcy złotych - wyjaśnia Jan Huruk.

Podaje, że koszt noclegu wynosi od 2 tysięcy złotych do 3,2 tysięcy złotych za dwa tygodnie. Ceny różnią się w zależności od tego, czy klient wybierze drewniany domek czy pokój w ośrodku. - Polacy szukają oszczędności i dopytują czy mogą wykupić nocleg bez wyżywienia, a w skład naszej oferty zawsze wchodzą trzy posiłki dziennie - wyjaśnia.

- Mamy głównie stałych klientów, którzy doceniają jakość, poziom oraz kompleksowość naszych usług. Znam też takie osoby, które pół roku oszczędzają, by przyjechać na wakacje. Bon turystyczny nie okazał się strzałem w dziesiątkę, nie pomógł nam, bo zaczęły się kombinacje. Ludzie pytali wprost, czy mogą wymienić go na gotówkę - wspomina.

Ośrodek "Słowiniec"Materiały prywatne Jan Huruk

W jego ocenie "prowadzenie biznesu turystycznego jest skomplikowane, nawet o kredyt w banku jest ciężko, bo jest drogi". Właśnie dlatego "taki biznes powinien być rodzinny". - Wtedy spadają szczególnie koszty pracownicze, bo kto ma tyle pieniędzy, aby zatrudniać ogrom ludzi? W aktualnych realiach gospodarczych naprawdę ciężko jest wygenerować zysk w naszej branży - podsumowuje w rozmowie z TVN24 Biznes.

Czytaj też: "Tu są widoki, których nie ma w najlepszych hotelach. Na tych samych parkingach spotykamy milionerów

Autorka/Autor:Joanna Rubin

Źródło: TVN24 Biznes

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

W maju ceny kawy w sklepach znacząco wzrosły. Mielona była droższa o ponad 25 procent w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, a rozpuszczalna podrożała o ponad 20 procent.

Cena produktu ostro w górę. "Dwa czynniki"

Cena produktu ostro w górę. "Dwa czynniki"

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił nowelizację tak zwanej ustawy wiatrakowej, która między innymi zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 metrów. W nowelizacji znalazły się również zapowiadane przez premiera Donalda Tuska przepisy dotyczące zamrożenia cen energii do końca roku na poziomie 500 złotych netto za megawatogodzinę. Obecnie obowiązujące mrożenie cen wygasa z końcem września.

Zapowiedź Tuska w sprawie cen prądu, jest decyzja posłów

Zapowiedź Tuska w sprawie cen prądu, jest decyzja posłów

Źródło:
PAP

Plan wprowadzenia dodatkowych ograniczeń w handlu alkoholem jest coraz bliżej finalizacji. Jak ustaliła "Rzeczpospolita", rozważany jest całkowity zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych - poinformowano w czwartkowym wydaniu dziennika.

Tu sprzedaż alkoholu może zostać zakazana

Tu sprzedaż alkoholu może zostać zakazana

Źródło:
PAP

Śmieszne memy na Instagramie albo nauka za oceanem - czy przed takim wyborem staną za chwilę młodzi naukowcy z Polski i innych krajów planujący stypendia w USA? Amerykańska ambasada ogłosiła właśnie, że ludzie ubiegający się o taką wizę powinni otworzyć swoje konta w mediach społecznościowych - tak żeby urzędnik migracyjny mógł zobaczyć, co tam publikują. Wcześniej w mediach pojawiły się informacje o zablokowaniu wjazdu jednego z turystów z powodu mema w telefonie.

Odmówiono mu wjazdu do USA przez mema? Urząd zabiera głos

Odmówiono mu wjazdu do USA przez mema? Urząd zabiera głos

Źródło:
TVN24

Żaden pojedynczy czynnik ani post w mediach społecznościowych nie decyduje o wyniku postępowania wizowego - przekazała tvn24.pl ambasada USA w Warszawie, pytana o szczegóły nowych zasad. We wtorek amerykańska ambasada podała, że osoby ubiegające się o wizę w celu podjęcia nauki w USA "powinny zmienić ustawienia prywatności swoich kont w mediach społecznościowych na publiczne".

Nowe zasady wizowe. Ambasada USA wyjaśnia

Nowe zasady wizowe. Ambasada USA wyjaśnia

Źródło:
tvn24.pl

Założyciel Amazona Jeff Bezos i jego narzeczona, dziennikarka Lauren Sanchez, przybyli w środę do Wenecji, w której przez trzy dni mają odbywać się przyjęcia, zorganizowane w związku z ich ślubem. Uroczystości mają kosztować ponad 40 milionów euro.

To ma być "ślub stulecia". Jeff Bezos i Lauren Sanchez już na miejscu

To ma być "ślub stulecia". Jeff Bezos i Lauren Sanchez już na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

Wrzucając do nowelizacji ustawy wiatrakowej poprawkę w sprawie mrożenia cen energii, premier Donald Tusk próbuje wymusić podpis prezydenta pod tą ustawą - ocenił prezydent Andrzej Duda.

Prezydent Duda: premier próbuje wymusić na mnie podpis

Prezydent Duda: premier próbuje wymusić na mnie podpis

Źródło:
PAP

Wraz z początkiem lipca rusza nabór wniosków o wypłatę świadczenia na wyprawkę szkolną dla dzieci - informuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Jak dodaje, osoby, które złożą wniosek do końca sierpnia, otrzymają świadczenie do 30 września.

Dodatkowe pieniądze dla rodziców. Wkrótce nabór wniosków

Dodatkowe pieniądze dla rodziców. Wkrótce nabór wniosków

Źródło:
tvn24.pl

- Hiszpania chce jazdy na gapę. To okropne - stwierdził Donald Trump na koniec szczytu NATO w Hadze. Prezydent USA dodał, że zmusi Hiszpanię, by zapłaciła "dwa razy więcej" niż jej zobowiązanie do wydatków obronnych w ramach negocjacji handlowych.

Donald Trump: sprawimy, że zapłacą dwa razy więcej

Donald Trump: sprawimy, że zapłacą dwa razy więcej

Źródło:
PAP

Lata przepracowane na własnej działalności gospodarczej albo na umowie cywilnoprawnej powinny wliczać się do stażu pracy, bo staż pracy ma znaczenie - powiedziała w środę ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, odnosząc się do przyjętego przez rząd projektu zmian w Kodeksie pracy. - Nie wyobrażam sobie, żeby prezydent miał tę ustawę zawetować, bo jest to ustawa, która może realnie zmienić życie nawet dwóch milionów Polek i Polaków - dodała.

"To ustawa, która może realnie zmienić życie nawet dwóch milionów Polek i Polaków"

"To ustawa, która może realnie zmienić życie nawet dwóch milionów Polek i Polaków"

Źródło:
PAP

Shell prowadzi wstępne rozmowy w sprawie przejęcia BP - informuje "Wall Street Journal", powołując się na osoby zaznajomione ze sprawą. Byłaby to największa transakcja na rynku paliwowym od dziesięcioleci. Wartość ewentualnej umowy szacuje się na 80 miliardów dolarów.

Potężna fuzja na horyzoncie. Akcje wystrzeliły

Potężna fuzja na horyzoncie. Akcje wystrzeliły

Źródło:
"WSJ", Reuters

- Hiszpania chce jazdy na gapę. To okropne - stwierdził Donald Trump na koniec szczytu NATO w Hadze. Prezydent USA dodał, że zmusi Hiszpanię, by zapłaciła "dwa razy więcej" niż jej zobowiązanie do wydatków obronnych w ramach negocjacji handlowych.

Donald Trump: sprawimy, że zapłacą dwa razy więcej

Donald Trump: sprawimy, że zapłacą dwa razy więcej

Źródło:
PAP

We wtorek PKP Cargo poinformowało o planach sprzedaży na złom około 10 tysięcy wagonów przeznaczonych do transportu węgla. Podczas posiedzenia sejmowej podkomisji Jakub Majewski z Fundacji ProKolej mówił, że ponad połowa tych węglarek ma zaledwie kilkanaście lat. PKP Cargo wydało oficjalne oświadczenie w tej sprawie.

Wagony sprzedawane na złom. Oświadczenie PKP Cargo

Wagony sprzedawane na złom. Oświadczenie PKP Cargo

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Polski sektor obronny, wraz z siłami zbrojnymi i zapleczem technicznym, czeka poważne wyzwanie. Jak wynika z raportu firmy doradczej Deloitte, do 2035 roku będzie potrzebował niemal ćwierć miliona nowych pracowników. Jednocześnie w tym samym czasie liczba osób w wieku produkcyjnym spadnie o 800 tysięcy.

Potrzebnych będzie ćwierć miliona pracowników

Potrzebnych będzie ćwierć miliona pracowników

Źródło:
PAP

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował o rozpoczęciu postępowania wobec spółki P4 - właściciela sieci Play. Urząd zarzuca firmie stosowanie niedozwolonych postanowień umownych. W ramach postępowania sprawdzi między innymi czy operator nie naruszył interesów konsumentów przez wprowadzenie do umów opłaty za utrzymanie numeru w ofertach na kartę. Spółce grozi kara do 10 proc. obrotu.

UOKiK sprawdzi, czy klienci Play nie płacili podwójnie

UOKiK sprawdzi, czy klienci Play nie płacili podwójnie

Źródło:
PAP

Ministerstwo Finansów pracuje nad podatkiem dotyczącym odsetek od rezerwy obowiązkowej utrzymywanej przez banki w Narodowym Banku Polskim - poinformował w środę minister finansów Andrzej Domański. Dodał, że przychody do budżetu w 2026 roku z tego tytułu mogłyby sięgnąć nawet poziomu dwóch miliardów złotych.

Minister finansów zapowiada nowy podatek

Minister finansów zapowiada nowy podatek

Źródło:
PAP

Podczas środowej sesji spadają kursy banków notowanych na warszawskiej giełdzie. Wcześniej minister finansów Andrzej Domański poinformował, że w jego resorcie trwają prace "nad specjalnym podatkiem dotyczącym odsetek od rezerwy obowiązkowej, utrzymywanej przez banki w Narodowym Banku Polskim".

Akcje w dół po słowach ministra

Akcje w dół po słowach ministra

Źródło:
tvn24.pl

Warner Bros. Discovery miał w maju największy udział w oglądalności wśród dystrybutorów treści wideo w Polsce - podał Presserwis, powołując się na badanie All Screens Video Landscape Nielsena.

Warner Bros. Discovery na czele dystrybutorów treści wideo w Polsce

Warner Bros. Discovery na czele dystrybutorów treści wideo w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Polska przeznaczyła blisko 65 milionów euro na udział Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego w misji Axiom 4. Minister finansów Andrzej Domański zapewnił, że wydatek ten zwróci się kilkukrotnie, przynosząc długofalowe korzyści gospodarcze.

65 milionów euro za lot w kosmos. Minister finansów komentuje

65 milionów euro za lot w kosmos. Minister finansów komentuje

Źródło:
PAP, Radio Zet

Ponad 12,3 miliarda złotych długów mają do spłacenia osoby powyżej 65 roku życia. Jak podaje BIG InfoMonitor, kwota zadłużenia seniorów w Polsce wzrosła o 640 milionów złotych od kwietnia zeszłego roku. Przeciętny zadłużony senior ma zaległości na kwotę 33,5 tysiąca złotych.

Seniorzy zadłużeni po uszy. "Kwota może przyprawiać o ból głowy"

Seniorzy zadłużeni po uszy. "Kwota może przyprawiać o ból głowy"

Źródło:
PAP

Lidl wycofuje partię piwa - przekazał w komunikacie Główny Inspektorat Sanitarny. "Nie należy otwierać i spożywać produktu" - napisano w ostrzeżeniu.

Wielka sieć wycofuje produkt. "Nie należy otwierać i spożywać"

Wielka sieć wycofuje produkt. "Nie należy otwierać i spożywać"

Źródło:
GIS

W środę azjatyckie giełdy poszły w górę, a ceny ropy naftowej oscylowały w pobliżu najniższych poziomów od wielu tygodni. Wtorkowa sesja na Wall Street zakończyła się mocnymi wzrostami głównych indeksów. Inwestorzy pozytywnie odebrali zawieszenie broni między Izraelem a Iranem.

Zawieszenie broni napędza rynki. Reakcje giełd

Zawieszenie broni napędza rynki. Reakcje giełd

Źródło:
PAP, Reuters

We wtorkowym losowaniu Lotto nikt nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Jedna osoba wygrała natomiast milion złotych w Lotto Plus. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 24 czerwca 2025 roku.

Padła szóstka w Lotto Plus

Padła szóstka w Lotto Plus

Źródło:
tvn24.pl

Od 30 czerwca 2025 roku zaczną obowiązywać zmienione zasady egzaminowania kierowców. Ministerstwo Infrastruktury zapewnia, że o prawo jazdy nie będzie trudniej niż do tej pory. Niektóre rozwiązania budzą jednak wątpliwości egzaminatorów.

Zmiany w egzaminach na prawo jazdy. Są kontrowersje

Zmiany w egzaminach na prawo jazdy. Są kontrowersje

Źródło:
TVN24+

Skarb Państwa jako akcjonariusz PZU zgłosił kandydaturę Beaty Stelmach na członka rady nadzorczej polskiego ubezpieczyciela - poinformował PZU w komunikacie. Od lutego bieżącego roku Stelmach jest prezesem Totalizatora Sportowego.

Z Totalizatora do PZU. Skarb Państwa zgłosił swoją kandydatkę do rady nadzorczej

Z Totalizatora do PZU. Skarb Państwa zgłosił swoją kandydatkę do rady nadzorczej

Źródło:
PAP

Hiszpanie nie chcą powtórki z egipskich ciemności, jakie zapanowały dwa miesiące temu. Sara Aagesen, ministra odpowiedzialna za hiszpańską energetykę, poinformowała we wtorek, że rząd w Madrycie "zatwierdził środki mające zapobiec kolejnemu blakcoutowi podobnemu do tego, który pod koniec kwietnia pozbawił prądu niemal cały kraj".

Nie chcą powtórki. Tak Hiszpania chce zapobiec kolejnemu blackoutowi

Nie chcą powtórki. Tak Hiszpania chce zapobiec kolejnemu blackoutowi

Źródło:
PAP

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. Odnotowano dwie wygrane II stopnia - każda po 652 630,80 euro. Oto liczby, które wylosowano 24 czerwca 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie, ale padły dwie wysokie wygrane

Kumulacja w Eurojackpot rośnie, ale padły dwie wysokie wygrane

Źródło:
tvn24.pl

Ponad 60 procent badanych zetknęło się z oszustwem na rynku energii na przykład dotyczącym fotowoltaiki lub podszywania się pod sprzedawcę energii czy instytucję państwową - podał Urząd Regulacji Energetyki.

Wezwania do zapłaty, podszywanie się pod sprzedawcę. Alarmujące wyniki badania

Wezwania do zapłaty, podszywanie się pod sprzedawcę. Alarmujące wyniki badania

Źródło:
PAP

Rada Ministrów przyjęła projekt wliczający do stażu pracy m.in umowy cywilnoprawne - podał rzecznik rządu po posiedzeniu. Według zapowiedzi premiera, w staż pracy ma być wliczany okres, kiedy prowadzono jednoosobową działalność gospodarczą albo działał w ramach umowy cywilnoprawnej.

Rząd przyjął ustawę "na którą czekało bardzo dużo ludzi"

Rząd przyjął ustawę "na którą czekało bardzo dużo ludzi"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP