Z powodu epidemii COVID-19 zmianom uległo nasze życie zawodowe - wielu Polaków rozpoczęło pracę w systemie pracy zdalnej - zwrócił uwagę Aleksander Miszalski z Koalicji Obywatelskiej w interpelacji skierowanej do ministra rozwoju, pracy i technologii. Poseł zapytał o trwające prace nad uregulowaniami prawnymi dotyczącymi tej kwestii. Jest odpowiedź resortu, który podał główne założenia projektu.
Praca zdalna jest pojęciem nieformalnym, bo niewystępującym w Kodeksie pracy. To wykonywanie powierzonych przez pracodawcę obowiązków poza siedzibą firmy, na przykład we własnym mieszkaniu. Rząd zapowiedział wpisanie na stałe pracy zdalnej do Kodeksu pracy.
O to, czy są prowadzone prace i na jakim są etapie Aleksander Miszalski z Koalicji Obywatelskiej zapytał wicepremiera i szefa MRPiT Jarosława Gowina.
"Od ponad roku Polska walczy z epidemią (...). Zmusiła ona wszystkich Polaków do zmiany sposobu dotychczasowego życia i funkcjonowania społecznego. Zmianom uległo także nasze życie zawodowe - wielu Polaków rozpoczęło pracę w systemie pracy zdalnej" - zwrócił uwagę w interpelacji.
Praca zdalna w Kodeksie pracy
Odpowiedzi udzieliła Iwona Michałek, wiceminister rozwoju, pracy i technologii. "W związku z upowszechnieniem się wykonywania pracy w formie pracy zdalnej podczas epidemii oraz zgłaszanych postulatów dotyczących możliwości jej kontynuowania także po odwołaniu stanu epidemii Ministerstwo przygotowało projekt zmiany Kodeksu pracy, mający na celu wprowadzenie na stałe pracy zdalnej do przepisów prawa pracy" - wskazała.
Jednocześnie zwróciła uwagę, że "ponieważ praca zdalna w Kodeksie pracy będzie wykonywana w warunkach typowych, nie zaś w nadzwyczajnych, konieczne jest wypracowanie rozwiązań prawnych, które będą akceptowane przez stronę społeczną (związki zawodowe, jak również organizacje pracodawców) i w konsekwencji odpowiednio zabezpieczą interesy obu stron stosunku pracy".
Michałek poinformowała, że realizacji tego celu służył trwający około pół roku dialog między reprezentowanymi w Zespole problemowym ds. prawa pracy Rady Dialogu Społecznego organizacjami pracodawców i związkami zawodowymi dotyczący zagadnień związanych z uregulowaniem problematyki pracy zdalnej w Kodeksie pracy.
"Obecnie dyskusja nad problematyką uregulowania pracy zdalnej jest kontynuowana w ramach prac Zespołu negocjacyjnego w zakresie działu 'praca' w ramach prac nad Umową Społeczną" - dodała przedstawicielka MRPiT.
Główne założenia projektu
Iwona Michałek podkreśliła, że resort chce uwzględnić możliwie jak najwięcej rozwiązań przyjętych przez pracodawców i związki zawodowe, a także uzgodnione przez strony Zespołu negocjacyjnego.
Wiceminister podała także główne założenia obecnej wersji projektu ustawy. Zgodnie z propozycją, która ma zostać wpisana do Kodeksu pracy, "praca zdalna będzie mogła być wykonywana całkowicie lub częściowo w miejscu zamieszkania pracownika lub w innym miejscu ustalonym przez pracownika i pracodawcę". Uzgodnienie między stronami dotyczące wykonywania pracy zdalnej będzie dopuszczalne zarówno przy zawieraniu umowy o pracę, jak również w trakcie zatrudnienia.
Zasady pracy zdalnej mają być określane w porozumieniu zawieranym między pracodawcą i zakładowymi organizacjami zawodowymi. W przypadku braku takiego porozumienia lub braku związków zawodowych w danym podmiocie - zasady będą zapisane w regulaminie ustalonym przez pracodawcę.
"W szczególnych przypadkach praca zdalna będzie mogła być wykonywana także na polecenie pracodawcy, jednak tylko w sytuacji, w której pracownik będzie posiadał warunki lokalowe i techniczne do wykonywania takiej pracy" - wynika z założeń projektu.
Zgodnie z propozycją, każda ze stron ma mieć możliwość wycofania się z wykonywania pracy zdalnej. Będą na to trzy miesiące od dnia podjęcia takiej pracy.
Co ważne, projekt w obecnym kształcie przewiduje, że pracodawca będzie miał obowiązek dostarczyć pracownikowi materiały i narzędzia pracy niezbędne do wykonywania pracy zdalnej, jak również pokryć koszty bezpośrednio związane z wykonywaniem pracy zdalnej (w tym koszty energii elektrycznej oraz dostępu do łączy telekomunikacyjnych)".
"W przypadku jednak, gdy do pracy zdalnej będą wykorzystywane materiały i narzędzia pracy stanowiące własność pracownika, obie strony stosunku pracy będą mogły zawrzeć porozumienie określające zasady ich wykorzystywania. W takiej sytuacji pracownikowi będzie przysługiwał ekwiwalent (lub ryczałt) w wysokości ustalonej przez strony" - czytamy w odpowiedzi na interpelację.
Zgodnie z założeniami, niedopuszczalne będzie zlecanie w ramach pracy zdalnej prac m.in. szczególnie niebezpiecznych oraz w wyniku których następuje przekroczenie dopuszczalnych norm czynników fizycznych dla pomieszczeń mieszkalnych.
Termin prac
Na razie nie wiadomo jednak, kiedy zakończą się prace nad projektem.
"Trudno obecnie określić, kiedy dokładnie dobiegną końca prace legislacyjne nad projektem zmian w Kodeksie pracy w zakresie pracy zdalnej. Obecne rozwiązania w tym zakresie obowiązują nadal i będą obowiązywały do upływu 3 miesięcy od dnia odwołania stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19" - poinformowała Michałek.
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock