Farmaceutyczny gigant GlaxoSmithKline (GSK) zapłaci 3 miliardy dolarów kary za - jak to określają amerykańskie media - największe oszustwo dotyczące opieki zdrowotnej w historii USA.
Zgodnie z ugodą z rządem USA koncern przyznał się do promowania antydepresantu Paxil pacjentom poniżej 18 roku życia, choć dopuszczalny jest on tylko dla dorosłych.
GSK musiał się też uderzyć w piersi i przyznać, że promował inny swój antydepresant - Wellbutrin - do zastosowań, do których nie został przeznaczony (utrata wagi, dysfunkcje seksualne). Takie praktyki nazywane są w nomenklaturze amerykańskiej jako off-label marketing.
Kolejny zarzut dotyczył przekupywania lekarzy, w tym oferowania im wakacji na Hawajach czy fundowania biletów na koncerty Madonny. W zamian mieli oni przepisywać pacjentom leki koncernu.
Ogromna kara i rządowa "lupa"
Jak pisze BBC, ogromna kara ma pokryć kary kryminalne i cywilne zasądzone przed sądami federalnymi lub stanowymi.
Częścią ugody z prokuraturą jest też zgoda na to, by przez pięć najbliższych lat GSK znajdował się pod lupą specjalnych przedstawicieli rządu.
Andrew Witty, dyrektor koncernu powiedział: "Nauczyliśmy się na błędach, które popełniliśmy". - Gdzie to okazało się konieczne, usunęliśmy pracowników, którzy zachowywali się niewłaściwie - zapewnił.
Autor: jak//gak / Źródło: BBC, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia