W niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenckich w Chorwacji zwyciężyła kandydatka opozycji Kolinda Grabar-Kitarović, która po przeliczeniu 99,51 proc. głosów uzyskała 50,43 proc. poparcia. Urzędujący prezydent Ivo Josipović zdobył 49,57 proc. głosów - podała Centralna Komisja Wyborcza.
Oznacza to, że Grabar-Kitarović, kandydatka konserwatywnej opozycji, zwyciężyła w wyborach, ale jej zwycięstwo jest będzie minimalne. Różnica w poniedziałkowy poranek między kandydatami wynosiła zaledwie 18942 głosy.
Obserwatorzy podkreślają, że ten wynik oznacza, że Grabar-Kitarović będzie pierwszą kobietą na Bałkanach na stanowisku prezydenta wybraną w głosowaniu powszechnym.
Zacięta walka
W pierwszej turze wyborów prezydenckich z 28 grudnia Grabar-Kitarović zdobyła 37,2 proc. głosów, a Josipović - 38,5 proc. Uważana za populistkę 46-letnia Grabar-Kitarović była kandydatką opozycyjnej konserwatywnej Chorwackiej Wspólnoty Demokratycznej (HDZ). W przeszłości była ministrem ds. integracji europejskiej (2003-2005), szefową dyplomacji (2005-2008), a w latach 2011-2014 jednym z siedmiorga asystentów ówczesnego sekretarza generalnego NATO Andersa Fogha Rasmussena i pierwszą kobietą na tym stanowisku. W latach 2008-2011 pełniła funkcję ambasadora Chorwacji w USA. 57-letni Josipović, który ubiegał się o reelekcję, jest cenionym prawnikiem i kompozytorem. Urząd szefa państwa pełnił od 2010 roku. Był kandydatem socjaldemokratów i 16 innych partii centrolewicowych.
Jakie możliwości?
Funkcja prezydenta w Chorwacji jest w znacznej mierze ceremonialna. Prezydent jest zwierzchnikiem sił zbrojnych i ma pewne uprawnienia w dziedzinie polityki zagranicznej, którą prowadzi wraz z rządem. Jak zauważają eksperci, wynik wyborów prezydenckich jest wskaźnikiem popularności partii politycznych przed wyborami parlamentarnymi w Chorwacji, które odbędą się pod koniec bieżącego roku.
Co dalej?
Zwycięstwo Grabar-Kitarović "otworzyłoby szeroko drzwi dla triumfu HDZ w wyborach parlamentarnych, na fali powszechnego niezadowolenia z powodu braku jakiegokolwiek sukcesu obecnego rządu" – mówił przed drugą turą wyborów redaktor naczelny dziennika "Jutarnji List", Żeljko Trkanjec. Licząca 4,2 mln mieszkańców Chorwacja jest w prawie nieustannej recesji od 2008 roku; dług publiczny wynosi ok. 80 proc. PKB. W trzecim kwartale 2014 roku gospodarka kraju skurczyła się o 0,5 proc.
Autor: msz//rzw / Źródło: PAP