Kolizja z udziałem nieoznakowanego radiowozu na Grochowie. Jak przekazał wydział prasowy Komendy Stołecznej Policji, funkcjonariusze jechali na pilną interwencję, ale do celu nie dotarli.
Do kolizji doszło chwilę po godzinie 10, na skrzyżowaniu ulicy Grenadierów i alei Stanów Zjednoczonych. - Zderzyły się dwa samochody osobowe: nieoznakowany radiowóz kia oraz osobowy opel - relacjonował Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl. I dodał, że od świadków zdarzenia usłyszał, że radiowóz wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Z kolei Rafał Markiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji, mówił o pierwszych ustaleniach. - Z pierwszych ustaleń wynika, że policjanci jechali na pilną interwencję, mieli włączone sygnały świetlne i dźwiękowe, na skrzyżowaniu zderzyli się z oplem - opisywał. Na pytanie, czy policjanci wjechali na skrzyżowanie na czerwonym świetle, odpowiedział krótko: - Ustalamy to.
Rafał Markiewicz przekazał również, że nikt nie ucierpiał. - Kierowcy byli trzeźwi - zapewnił.
Na miejscu pracowały służby: policja oraz straż pożarna. Zablokowany był jeden pas alei Stanów Zjednoczonych w kierunku ronda Wiatraczna.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl