Wyciągnęli śmigłowiec, który spadł do Wisły. Dwoje rannych miało "połamania, potłuczenia i urazy wielonarządowe"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl
Wrak lekkiego śmigłowca wyciągniętego z Wisły
Wrak lekkiego śmigłowca wyciągniętego z WisłyTVN24
wideo 2/7
Wrak lekkiego śmigłowca wyciągniętego z WisłyTVN24

Straż pożarna wyciągnęła na brzeg wrak śmigłowca, który spadł do Wisły pod Nowym Dworem Mazowieckim. Dwie osoby zostały poważnie ranne. Są w stanie ciężkim, mają potłuczenia i złamania. W śmigłowcu nie było innych osób.

Policja w Nowym Dworze Mazowieckim poinformowała, że do zdarzenia doszło tuż przed godziną 14 w miejscowości Sady w powiecie nowodworskim.

- Dwie osoby zostały wyciągnięte z wody, są w ciężkim stanie. Trwają działania strażaków polegające na zabezpieczeniu wraku śmigłowca, z którego wylały się płyny. Sprawdzamy też, czy w środku nie było więcej osób. Wrak będzie wyciągany z wody - relacjonował po godz. 15 Karol Kierzkowski, oficer prasowy mazowieckiej Państwowej Straży Pożarnej.

Przeszukali wrak

Jak dodał, rozbił się lekki śmigłowiec Robinson R44. - By dotrzeć do wraku, musimy być na wodzie, musi zejść nurek, zabezpieczyć i przeszukać. Cały czas chcemy wykluczyć obecność osób, które mogłyby tam jeszcze przebywać. Musimy także zabezpieczyć wszystkie płyny eksploatacyjne, głównie paliwo z helikoptera, żeby nie stwarzały zagrożenia ekologicznego, ale też ewentualnego zagrożenia pożarowego na tafli wody - opisywał na antenie TVN24 Kierzkowski. Jak szacował, akcja może potrwać od kilku do kilkunastu godzin.

Śmigłowiec LPR

Jak podała PAP, pierwszy do rozbitków dotarł patrol policji rzecznej, który wyłowił mężczyznę i kobietę z wody oraz przetransportował ich na brzeg. Do rannych wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe: jedną osobę zabrał śmigłowiec, drugą do szpitala przetransportowała karetka.

- Służby ratownicze miały problem z dotarciem na miejsce, teren jest trudno dostępny. Na miejscu jest specjalistyczna grupa wodno-nurkowa, miejscowi strażacy, policja i pogotowie - relacjonował Tomasz Zieliński z tvnwarszawa.pl, który był na miejscu. - Śmigłowiec jest mocno rozbity i w większości znajduje się pod taflą wody. Nad nią widać tylko płozy i łopatę śmigła głównego. Siły policyjne i straży pożarnej pływają łodziami naokoło tego śmigłowca - informował reporter.

Tomasz Zieliński rozmawiał ze świadkiem zdarzenia. - Opowiadał, że śmigłowiec wykonywał spokojnie swoje loty w tym rejonie. Nagle, z niewiadomych przyczyn, spadł - opowiada Zieliński. - Jak się dowiedziałem, jednostka wystartowała z Modlina - dodał.

Potwierdził to Karol Kierzkowski ze straży pożarnej. - Z Modlina dostaliśmy sygnał, że śmigłowiec zniknął z radarów - przekazał.

Lot szkoleniowy

Po godzinie 17 straż poinformowała, że w środku maszyny nikogo, poza wspomnianą dwójką, nie było. Nie ma też wycieków niebezpiecznych dla środowiska.

- W tej chwili na miejscu są eksperci z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, którzy podejmują swoje działania. Straż pożarna, WOPR i policja koncentrują się na tym, aby zabezpieczyć wrak śmigłowca. W tej chwili leży on na boku. Tam na szczęście woda jest dość płytka - około metra głębokości. Wrak nie ma wycieku, to jest dobra informacja - przekazał wtedy na antenie TVN24 Karol Kierzkowski.

Strażak podał, jakie obrażenia mają poszkodowani, których przetransportowano do Warszawy: - To połamania, potłuczenia i urazy wielonarządowe. Joanna Wielocha z nowodworskiej policji uzupełniła, że śmigłowcem lecieli młoda kobieta i 25-letni mężczyzna pochodzący z województwa kujawsko-pomorskiego. - Prawdopodobnie on był instruktorem, a ona kursantką - dodała.

Maszyna została wyciągnięta na brzeg przed godziną 19, przy wspomaganiu lin i specjalnej ładowarki. W akcji brało udział około 40 strażaków, w tym płetwonurek. Nadzorował ją mazowiecki komendant wojewódzki PSP. Na miejscu pracował także prokurator.

Autorka/Autor:katke, akw/b

Źródło: PAP, tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich i Prymasa Tysiąclecia. Jeden z nich to nieoznakowany policyjny radiowóz. Nikomu nic się nie stało.

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje nie będą jeździły fragmentem Alej Jerozolimskich. Konieczna jest naprawa torowiska w jednym z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań tramwajowych - na rondzie Czterdziestolatka - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Prace będą się toczyły w sobotę i niedzielę, 27-28 kwietnia.

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Źródło:
PAP

Toyota land cruiser miała założone niemieckie tablice rejestracyjne, ale została skradziona w Czechach. Policjanci z "Kobry" wspólnie z funkcjonariuszami stołecznego "Orła" przeprowadzili akcję zatrzymania podejrzanego o paserstwo.

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

75-latkę przez kilka dni osaczali oszuści. Działali bardzo skutecznie. Kobieta była przekonana, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Do tego stopnia, że nie uwierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Mimo ostrzeżeń przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali dalej. Odzyskali prawie całą kwotę i zatrzymali trzech podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W 38. rocznicę awarii w elektrowni atomowej w Czarnobylu ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga". Zorganizowany został przez białoruskich aktywistów niezależnych organizacji społecznych i przedstawicieli diaspory.

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Źródło:
PAP

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 1 maja, na ulice stolicy powrócą zabytkowe autobusy i tramwaje. Dwa brzegi Wisły połączą promy, a nad Zegrze popłynie statek Zefir.

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Źródło:
PAP

Aktywistki i aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie blokowali w piątek rano most Świętokrzyski. "To nie koniec na dzisiaj" - zapowiedzieli i słowa dotrzymali. Koło południa protestowali na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Królewskiej w centrum Warszawy, a po południu w Alejach Jerozolimskich. Walczą w ten sposób, jak twierdzą, o lepszy transport publiczny i zwracają uwagę na katastrofalne zmiany klimatyczne.

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 kwietnia, rowerzyści z Warszawskiej Masy Krytycznej oficjalnie rozpoczęli sezon pod hasłem "Wiosna wraca rowerem". W sobotę natomiast na ulice wyjadą motocykliści.

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarzawa.pl
"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

Źródło:
PAP

Były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz został prezydentem Raciborza, 55-tysięcznego miasta na Śląsku. - To wyzwanie. Nie traktuję tego jako zwieńczenia swojej kariery zawodowej, liczę, że uda się w życiu trochę jeszcze zrobić - mówi nam samorządowiec. 

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tuż przed majówką drogowcy planują frezowanie ulic dookoła placu Teatralnego. Z tego powodu w weekend 27-28 kwietnia Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście nie będą deptakiem. Z kolei przez trzy dni ulice Lipowa i Dobra na Powiślu posłużą za scenografię. Ekipa filmowa będzie tam pracowała od soboty do poniedziałku.

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

Źródło:
PAP